Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

OSTRZEŻENIE!!!

Oszuści podszywają się pod Analizy Online!

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Członkowie RPP o dalszych obniżkach stóp: listopad możliwy, ale nie pewny

We wrześniu RPP ścięła stopy procentowe po raz trzeci w tym roku. Z wypowiedzi trzech członków RPP wynika, że głosowaliby za kolejną obniżką, prawdopodobnie w listopadzie. Co mówią pozostali i jakie są szanse na cięcie z dzisiejszego punktu widzenia?

3 września Rada Polityki Pieniężnej po raz trzeci w tym roku obniżyła koszt pieniądza, ścinając stopy procentowe. W maju dokonała pierwszej obniżki, przy czym zaskoczeniem była jej głębokość: 50 pkt bazowych w miejsce standardowych i spodziewanych 25. Wtedy główna stopa NPB (referencyjna) spadła z 5,75% do 5,25%.

Dwa miesiące później Rada ponownie zaskoczyła, przy czym tym razem niespodzianką był sam fakt cięcia, ekonomiści obstawiali bowiem pozostawienie stóp bez zmian. Tym samym po lipcowym posiedzeniu stopa znalazła się na poziomie 5,00%.

W sierpniu RPP tradycyjnie nie podejmuje decyzji ws. stóp, spotyka się tylko na jednodniowym posiedzeniu operacyjnym. Ale już na początku września członkowie RPP zdecydowali o kolejnej obniżce (tym razem decyzja była raczej oczekiwana, choć dawało się słyszeć głosy i o powstrzymaniu się od niej, i o spadku dwukrotnie mocniejszym).

Stopa referencyjna wynosi teraz zatem 4,75%. Zważywszy na inflację w wysokości 2,8% (odczyt flash za sierpień), wydaje się wysoka.

Stopy RPP na tle inflacji wrzesień 2025

Z drugiej jednak strony przed nami rok z zaplanowanym przez rząd rekordowym deficytem budżetowym, wielka niewiadoma dotycząca cen energii po wrześniu (co prawda tej niepewności zostało już maksymalnie na trzy tygodnie) i zwalniające, ale wciąż dość wysokie tempo wzrostu płac w przedsiębiorstwach zatrudniających więcej niż 9 pracowników (7,6% w lipcu po 9% w czerwcu).

Reklama

Na jaką decyzję możemy więc liczyć na kolejnych trzech posiedzeniach RPP, jakie pozostały do końca tego roku? Rynek jest dość zgodny, że w październiku Rada wstrzyma się ze zmianami stóp, natomiast może powrócić do nich z dużym prawdopodobieństwem w listopadzie, gdy pozna nową projekcję inflacji. Zebraliśmy najnowsze wypowiedzi członków RPP. Przypomnijmy, że z opublikowanych już głosowań po posiedzeniach RPP wynika, że dziewięcioro członków głosowało za przeprowadzonymi już obniżkami stóp (oczywiście nie znamy jeszcze szczegółów głosowania wrześniowego), natomiast prof. Joanna Tyrowicz ustawicznie opowiada się za podwyżkami i głosuje przeciwko obniżkom. 

Ludwik Kotecki w wywiadzie dla "Pulsu Biznesu" z 9/09 przyznaje, że w tym roku możliwa jest jedna obniżka stóp procentowych, a docelowy poziom stóp to 3,5-4,0%.

Nie wykluczałbym, że jest przestrzeń na jeszcze jedną obniżkę w tym roku. My oczywiście znaliśmy projekt budżetu na ostatniej radzie, o nim dyskutowaliśmy i mimo to podjęliśmy decyzję o obcięciu stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Dlaczego? Dlatego, że to inflacja jest najważniejszym parametrem, który decyduje o naszych decyzjach – mówi Ludwik Kotecki.

Jego zdaniem przy ewentualnej decyzji o kolejnej redukcji RPP nie musiałaby czekać do listopada na nową projekcję inflacji i PKB, bo „projekcja wiele nie zmieni”.

– Tego, czego nie wiemy, dowiemy się chyba już we wrześniu. A nie wiemy, co się będzie działo z cenami energii elektrycznej od października do końca roku oraz w przyszłym roku. Czy będzie dalsze mrożenie cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych i jakie będą taryfy, które wejdą w życie od pierwszego stycznia. To są dwa parametry, które dosyć istotnie będą wpływać i na prognozy krótkoterminowe, i właśnie na projekcję inflacji – ocenia członek rady.

Obniżki w listopadzie nie wykluczył także w rozmowie z TOK FM inny senacki członek Rady, dr hab. Przemysław Litwiniuk

– Potencjał korekty poziomu stóp nadal istnieje w perspektywie 2-3 kwartałów, ale tempo redukcji obniżania stóp procentowych i skala może być ze względu na uwarunkowania polityki fiskalnej ograniczone. Czyli październik raczej nie, może listopad, gdy będziemy mieli nową projekcję inflacji – mówił Przemysław Litwiniuk dwa dni po wrześniowej obniżce. Dodał również, że o ile nie wystąpiłyby poważne komplikacje, luzowanie polityki mogłoby być kontynuowane w 2026 roku.  

Wiesław Janczyk w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej wypowiada się w podobnym tonie (8 września). Jego zdaniem uprawnione jest myślenie o jeszcze jednej obniżce stóp proc. w najbliższym czasie w 2025 r., natomiast szanse na istotne cięcia stóp w 2026 r. są minimalne właśnie ze względu na politykę fiskalną. 

– Realizowana i zapowiadana polityka fiskalna rządu nakazuje wielką ostrożność przy dostosowywaniu narzędzi polityki pieniężnej. Taką ostrożność Rada wykazuje cały czas, utrzymując dodatnie realne stopy procentowe, które silniej oddziałują w kierunku dezinflacji – powiedział. 

Dodał także, że generalnie jego zdaniem stopa referencyjna NBP nie powinna być wyższa niż około 150 pb. od podstawowej stopy EBC obowiązującej w strefie euro. Wyznaczałoby to poziom 3,5%. 

PAP Biznes zamieścił wywiad z prof. Henrykiem Wnorowskim, który przyznał, że nastawienie Rady można obecnie określić jako "ostrożną chęć do cięcia stóp". Jego zdaniem do końca roku stopy zostaną obniżone "raczej raz niż dwa razy albo w ogóle". W tym drugim przypadku cięcia przesunęłyby się na przyszły rok, bowiem na koniec 2026 roku członek RPP widziałby "trójkę z przodu", a to oznacza co najmniej jeden punkt procentowy mniej niż obecnie (cztery standardowe cięcia). Prof. Wnorowski także wskazuje na ryzyka spowodowane przez luźną politykę fiskalną rządu oraz niewiadomą dotycząca cen energii. Dodatkowym czynnikiem wzmagającym ostrożność w luzowaniu polityki jest dynamika wynagrodzeń, która wprawdzie słabnie, ale ciągle jest wyższa niż wzrost wydajności pracy.

– Biorąc pod uwagę wszystkie zagrożenia, nie widzę przesłanek, żeby w tym roku można było formalnie ogłosić cykl luzowania – podsumowuje.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Przypomnijmy, że po wrześniowym posiedzeniu RPP wypowiedzi prezesa NBP i zarazem przewodniczącego RPP, prof. Adama Glapińskiego zostały odebrane jako znacznie bardziej jastrzębie niż poprzednie. Zamiast stwierdzenia o zmierzaniu inflacji do celu w średnim terminie, padło sformułowanie, że "RPP obawia się wzrostu inflacji w przyszłości, co przekłada się na ostrożność rady co do dalszych decyzji". Jednocześnie jednak zadeklarował, że jeżeli nastąpi wydłużenie mrożenia cen energii elektrycznej, to prawdopodobnie dałoby to przestrzeń do obniżki stóp procentowych w październiku.

Większość ekonomistów banków stoi na stanowisku, że jeszcze jedna obniżka stóp procentowych w 2025 roku nastąpi (Citi Handlowy, Pekao, ING, Santander, PKO, Millennium). 

Na pewno przeciwna takiej decyzji będzie, jak dotychczas, prof. Joanna Tyrowicz. W wywiadzie dla PAP z 5 września ujawniła ona, że jej zdaniem odpowiedni poziom stopy referencyjnej to 5,75%, a więc o cały punkt procentowy wyżej, niż obecnie. – Wysokie płace i popyt na pracę będzie wspierać konsumpcję, co od wielu miesięcy widać w danych dotyczących sprzedaży usług, a coraz wyraźniej przejawia się także w sprzedaży dóbr. To nie wygląda jak gospodarka, która się schłodziła i osiągnęła nową równowagę. Dlatego stopy procentowe muszą pozostawać na restrykcyjnym poziomie – dodała.

W lipcu (już po obniżce) Cezary Kochalski mówił w ISB News, że w jego ocenie wciąż istnieje przestrzeń do dalszych cięć stóp procentowych w 2025 roku, a możliwe są obniżki rzędu 25–50 punktów bazowych, co nie wyklucza jeszcze jednej (ale tylko jednej) obniżki. Pozostali członkowie RPP prawdopodobnie zagłosują zgodnie z głosem większości, ustalonym w wyniku dyskusji. Ireneusz Dąbrowski (w wnp.pl) i Iwona Duda (w Business Insider Polska) przed lipcowym wyrażali opinię, że obniżki stóp w lipcu są mało prawopodobne, po czym głosowali za ich  wprowadzeniem. Analogicznie Gabriela Masłowska (w rozmowie z PAP Biznes) jeszcze w marcu wyrażała wątpliwości, czy obniżka będzie możliwa przed IV kwartałem roku, a zaróno w maju, jak i w lipcu poparła cięcia. 

Puls rynku

09.09.2025

Członkowie RPP o dalszych obniżkach stóp: listopad możliwy, ale nie pewny

Źródło: Lumena / Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.