Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

OSTRZEŻENIE!!!

Oszuści podszywają się pod Analizy Online!

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Fundusze Beta będą mieć nowego depozytariusza

Bank Pekao przejmie rolę depozytariusza funduszy BETA ETF po mBanku, który w lutym wypowiedział umowy. Wyjątkiem jest nowy BETA Dywidenda Plus obsługiwany przez Q Securities. mBank to kolejna instytucja, która ogranicza działalność w tym obszarze. Od lipca przepisy zostały złagodzone, co ma zatrzymać ten proces.

W lutym mBank wypowiedział umowy depozytariusza funduszom BETA ETF, korzystając z sześciomiesięcznego okresu wypowiedzenia. W lipcu strony porozumiały się, by przedłużyć go do końca września. W międzyczasie BETA podpisała nową umowę z Bankiem Pekao, który od października przejmie funkcję depozytariusza dla większości funduszy. Na zmianę zgodę wyraziła już KNF.

Reklama

– Pekao został depozytariuszem wszystkich funduszy BETA poza najnowszym ETF-em dywidendowym, gdzie tę rolę pełni Q Securities - mówi Mateusz Mucha, zarządzający funduszami BETA.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

W połowie września na GPW ma zadebiutować kolejny produkt – Beta ETF Bitcoin Portfelowy FIZ (Acc) (PLN). Prospekt emisyjny (zatwierdzony przez KNF w połowie czerwca) wskazuje na mBank jako depozytariusza, ale również tę umowę bank wypowiedział i to całkiem niedawno, bo 1 września. Umowa ulegnie rozwiązaniu z dniem 1 marca 2026 r. 

- Wypowiedzenie Umowy jest efektem wewnętrznych analiz biznesowych dotyczących efektywności poszczególnych procesów i zmierzający do optymalizacji niektórych obszarów biznesowych Depozytariusza - wskazano w komunikacie.

Zgodnie z przepisami, depozytariuszem funduszu otwartego (FIO i SFIO) może być wyłącznie bank. Dla FIZ-ów funkcję tę może pełnić również firma inwestycyjna (dom maklerski) dysponująca zezwoleniem na przechowywanie lub rejestrowanie instrumentów finansowych. 

Fundusz inwestycyjny nie może funkcjonować bez depozytariusza. Gdy depozytariusz wypowie umowę o wykonywanie swojej funkcji, TFI ma ustawowo 6 miesięcy na znalezienie nowego depozytariusza. Jeśli z jakichkolwiek względów nie będzie to możliwe, jeżeli do dnia upływu tego okresu fundusz nie zawarł umowy z innym depozytariuszem, stanowi to przesłankę rozwiązania funduszu i otwarcia jego likwidacji.

W 2024 roku kilka towarzystw funduszy inwestycyjnych zmieniło depozytariusza dla swoich funduszy. To pokłosie decyzji ING Banku Śląskiego, który jesienią 2023 roku podjął decyzję o zaprzestaniu świadczenia klientom usług Banku Depozytariusza i wypowiedział umowy wszystkim swoim partnerom, w tym m.in. Goldman Sachs TFI oraz Esaliens TFI. Towarzystwa podpisały umowy z nowymi depozytariuszami.

Problem ze znalezieniem zastępcy miała Opera TFI (któremu ING wypowiedział umowę pod koniec 2020 r.). Ostatecznie się nie udało i w efekcie fundusze tego towarzystwa weszły w proces likwidacji

Z danych KNF wynika, że funkcję depozytariusza dla funduszy inwestycyjnych obecnie pełni łącznie 13 instytucji, w tym  9 banków i 4 domy maklerskie - DM INC, IFDS, NWAI oraz Q Securities. Ten ostatni podaje, że jest "największym niebankowym depozytariuszem FIZ", obsługującym ponad 200 funduszy. W marcu 2025 r. KNF nałożyła na Q Securities karę 130 tys. zł za nieprawidłowości w pełnieniu funkcji depozytariusza przy wycenie aktywów jednego z FIZ-ów  niepublicznych w 2019 r. – zdaniem KNF wycena ta nie była prawidłowa, a depozytariusz powinien ją zakwestionować. 

Do niedawna polskie przepisy nakładały na depozytariuszy dodatkowy, nieprecyzyjny obowiązek "weryfikacji, czy fundusz działa zgodnie z prawem i statutem z uwzględnieniem interesu uczestników". Przepis ten nie wynikał z prawa unijnego, a w praktyce oznaczał nieograniczone ryzyko prawne. Resort finansów, projektując zmiany w ustawie wskazywał, że przez to banki wycofują się z tego segmentu, a fundusze mają problem ze znalezieniem depozytariusza i rosną im koszty. W lipcu weszła w życie nowelizacja ustawy o funduszach inwestycyjnych, która ten nadmiarowy obowiązek usunęła - depozytariusze wciąż muszą kontrolować przepływy pieniężne, przechowywać aktywa i nadzorować wyceny, ale zakres ich odpowiedzialności został ujednolicony z regulacjami unijnymi. 

Co słychać u BETY?

Mateusz Mucha przyznaje, że popularność nowego funduszu Beta ETF Dywidenda Plus Portfelowy FIZ (Dis) (PLN) zaskoczyła spółkę. – Codziennie napływa do niego po 1-2 mln zł – wskazuje. Dodaje, że materiały promujące fundusz osiągają bardzo wysoką oglądalność, a wokół produktu pojawiło się duże poruszenie wśród inwestorów i na forach internetowych. Zwraca jednak uwagę, że tak szybki sukces rodzi też pewne ryzyka. – Spotkaliśmy się z sytuacjami, że część osób nie do końca rozumiała, czym właściwie jest ten fundusz – podkreśla Mucha.

Zainteresowanie pokazuje jednocześnie rosnące zapotrzebowanie na strategie dochodowe. – Inwestorzy pytają już o fundusz, który wypłacałby dywidendy co miesiąc, czy o dywidendowy fundusz obligacyjny. To sygnał, że kierunek "dywidendowy" jest w Polsce potrzebny i będziemy prawdopodobnie rozwijać ofertę w tym obszarze – zapowiada.

Mucha potwierdza również, że BETA TFI spodziewa się uzyskać tzw. licencję KNF na przełomie IV kwartału 2025 r. i I kwartału 2026 r. Jesienią spółka planuje także uruchomienie bardziej spekulacyjnych ETF-ów: lewarowanego na mWIG40 oraz jego odwrotnej wersji (short).  

Puls rynku

03.09.2025

Fundusze Beta będą mieć nowego depozytariusza

Źródło: Beta Securities

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

wspaniałe są te nasze rządy. Minister z branży TFI owala podatki, obciąża banki nowymi regulacjami przez co TFI nie mogą znaleźć depozytariuszy bo dotychczasowi przestają się zajmować coraz bardziej kłopotliwym biznesem, otwarcie mówią że banki to jakieś szemrane towarzystwo które należy karać gdy za dobrze im idzie a na koniec deklarują kolejne wersje programów zachęcających Polaków do inwestowania na GPW. ja po prostu już kisnę. Od lat pisze tu żeby nie wierzyć w GPW i nie inwestować tam dużych pieniedzy długoterminowo , może poza małymi spółkami, ale nigdy bym nie wpadł na pomysł ze takie szopki bedzie odstawiał rząd , który na sztandarach miał rozwój rynku kapitałowego. W tym kraju inwestor nigdy nie bedzie miał dobrze bo takie mamy społeczenstwo. To oni tych ludzi wybierają a politycy się dostosowują. Mam coraz mniejszą ochotę nie tylko na polskie akcje ale i na polskie obligacje. Kup[ujesz obligację detaliczną na 10 lat to nie dość ze opłatę za zerwanie podnieśli to jeszcze nie zwolnili tego z Belki. Kara za sponsorowanie rządu. Co mozna powiedziec o takich ludziach i takim kraju? W tym czasie spekulant mieszkaniowy moze 2 razy obrócić mieszkaniem bez podatku. Przeciez to jest po prostu jakiś inwestycyjny bantustan

r2d2 | 04.09.2025

Twój komentarz został dodany

Polecamy

Inwestuj w IKE z kupfundusz.pl
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.