Przegląd prasy (2025-05-12)

Nowy system WATS zmieni codzienność inwestorów na GPW

Od 10 listopada 2025 r. na GPW zostanie uruchomiony nowy system transakcyjny WATS, który zastąpi wysłużony UTP. Choć zmiana technologiczna ma zwiększyć przepustowość i zapobiec problemom takim jak te z kwietnia br., to dla inwestorów – zwłaszcza indywidualnych – istotniejsze będą nowe zasady składania zleceń PKC (po każdej cenie) i PCR (po cenie rynkowej). Zgodnie z nowymi regułami, zlecenia te będą musiały mieć dodatkowe oznaczenia ważności: WIA (wykonaj i anuluj), WLA (wykonaj lub anuluj), WNF (ważne na fixingu) lub WNZ (ważne na zamknięcie). W praktyce oznacza to, że niezrealizowane PKC i PCR nie będą już „czekać” w arkuszu – zlecenie albo zostanie natychmiast wykonane, albo usunięte. GPW tłumaczy to dążeniem do ograniczenia liczby stanów równoważenia na rynku, które mogą zakłócać płynność. Dodatkowo zmienia się obsługa zleceń w fazach aukcji (otwarcia, zamknięcia, równoważenia). W tych momentach będzie można składać tylko PKC/PCR z ważnością WNF lub WNZ. Z kolei po zakończeniu aukcji (tzw. dogrywka) możliwe będą wyłącznie zlecenia WIA lub WLA. Choć zmiany mogą wydawać się techniczne, w rzeczywistości zmienią sposób działania inwestorów i wymagają nowego podejścia do składania zleceń. GPW zapowiada, że nowy system to krok w stronę bardziej nowoczesnego i stabilnego rynku – ale oznacza też, że każdy uczestnik rynku będzie musiał zaktualizować swoje nawyki i strategie.

Reklama

Za: Parkiet (2025-05-12) Przemysław Tychmanowicz, Inwestorzy odczują zmianę systemu giełdowego na własnej skórze

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

USA i Chiny łagodzą napięcia

Podczas weekendowych rozmów handlowych w Genewie delegacje USA i Chin ogłosiły osiągnięcie „ważnego konsensusu”, który ma otworzyć drogę do deeskalacji wojny celnej między dwiema największymi gospodarkami świata. Wicepremier Chin He Lifeng zapowiedział powołanie mechanizmu konsultacyjnego i regularne kontakty dwustronne, podkreślając, że dialog toczył się na równych zasadach i przyniesie światu „zastrzyk stabilności”. Strona chińska zadeklarowała chęć intensyfikacji współpracy z USA, a według zapowiedzi wiceministra handlu Li Chengganga oficjalne porozumienie ma zawierać „dobre nowiny dla świata”. Również amerykańscy negocjatorzy, w tym minister finansów Scott Bessent i przedstawiciel ds. handlu Jamieson Greer, ocenili rozmowy jako przełomowe, choć nie ujawniono jeszcze, czy uzgodniono zniesienie ceł. Spotkanie miało na celu złagodzenie napięć po wprowadzeniu przez administrację Donalda Trumpa ceł na chiński import sięgających 145 proc., na co Pekin odpowiedział własnymi taryfami w wysokości 125 proc. Szefowa WTO Ngozi Okonjo-Iweala wyraziła zadowolenie z wyników rozmów i wezwała strony do wykorzystania tego przełomu na rzecz odbudowy zaufania do światowego handlu.

Za: PAP (2025-05-12) Podczas rozmów Chin z USA osiągnięto "ważny konsensus"

Obniżka stóp nie rozrusza od razu rynku domów

Choć decyzja RPP o obniżce stóp procentowych o 50 pb jest pozytywnym sygnałem dla rynku nieruchomości, eksperci zgodnie podkreślają: na ożywienie sprzedaży domów jednorodzinnych trzeba będzie poczekać. Rynek wciąż zmaga się z wysokimi kosztami finansowania i ograniczoną dostępnością kredytów. Jak wskazuje Rafał Lorek z Port Development, choć tańszy kredyt działa na wyobraźnię kupujących, realna poprawa zdolności kredytowej będzie stopniowa i odłożona w czasie. W efekcie popyt rośnie głównie w segmencie tańszych, mniejszych domów – obecnie standardem stają się metraże 90–120 m², a nie jak przed laty 140–170 m². Według Ewy Palus z Tabelaofert.pl, dopiero kolejne obniżki stóp mogą istotnie wpłynąć na wzrost zainteresowania zakupem domów. Tymczasem deweloperzy koncentrują się nadal na mieszkaniach – ich sprzedaż rośnie szybciej, a w ofercie firm jest ich znacznie więcej. Jak podaje RynekPierwotny.pl, domy stanowią zaledwie 4 proc. całej oferty deweloperskiej, a w największych miastach nawet mniej. W praktyce oznacza to, że choć domy bywają tańsze w przeliczeniu na metr, trudniej je sprzedać – i trudniej znaleźć na nie grunt.

Za: Puls Biznesu (2025-05-12) Anna Gołasa, Tańszy kredyt nie od razu ożywi rynek domów

Ghelamco psuje nastroje

Od sześciu tygodni na rynku obligacji korporacyjnych nie pojawiła się żadna nowa publiczna oferta, co jest sytuacją nietypową o tej porze roku. Za ostrożnością emitentów stoi przede wszystkim kryzys zaufania, wywołany dramatycznym spadkiem notowań obligacji Ghelamco – niektóre serie były wyceniane nawet poniżej 60 proc. nominału. Choć deweloper terminowo wypłaca odsetki, to inwestorzy wyraźnie zaczęli wyceniać ryzyko niewypłacalności, co rzutuje nie tylko na samego emitenta, ale i całą branżę. Nie tylko problemy Ghelamco studzą rynek. Spadek marż i rosnące wskaźniki zadłużenia firm, przy jednoczesnym spadku oprocentowania w związku z niższym WIBOR-em, pogarszają atrakcyjność nowych emisji. Emitenci nie kwapią się do podnoszenia kuponów, zwłaszcza jeśli ich sytuacja finansowa pozwala na odłożenie inwestycji w czasie. Do tego powoli rozwiewają się nadzieje na szybki wzrost cen na rynku obligacji skarbowych po jastrzębiej konferencji A. Glapińskiego. W efekcie na rynku długu może dojść do rozczarowania inwestorów, którzy liczyli na szybkie zyski z hossy. Jeśli wycofają środki, może to uruchomić większą korektę – choć dziś to scenariusz nieprzesądzony, ostrożność wydaje się najrozsądniejszą strategią.

Za: Puls Biznesu (2025-05-12) Emil Szweda, obligacje.pl, Ghelamco jednak wzbudziło obawy

Niższe stopy procentowe: korzyści dla kredytobiorców, koszty dla oszczędzających

Po majowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych, uwaga skupiła się głównie na korzyściach dla kredytobiorców. Jednakże, jak zauważa Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl, pomija się przy tym istotne konsekwencje dla oszczędzających oraz potencjalne ryzyko wzrostu inflacji. Stopy procentowe pełnią kluczową rolę w gospodarce, wyznaczając cenę pieniądza i wpływając na decyzje dotyczące oszczędzania i inwestowania. Obniżenie stóp procentowych może zwiększyć skłonność do zaciągania kredytów, ale jednocześnie zmniejsza atrakcyjność oszczędzania, co może prowadzić do nadmiernego zadłużenia i wzrostu cen. Kolany podkreśla, że decyzje o zmianie stóp procentowych są często motywowane politycznie, a ich skutki odczuwają różne grupy społeczne w różny sposób. Podczas gdy kredytobiorcy mogą cieszyć się niższymi ratami, oszczędzający tracą na niższych odsetkach, a gospodarka może zmierzać w kierunku wyższej inflacji. 

Za. bankier.pl 2025-05-12) Krzysztof Kolany, Czego nie powiedzą Wam o skutkach niższych stóp procentowych