Krótki dług wciąż w cenie
Ze względu na wysokie stawki rynku pieniężnego, fundusze inwestujące w papiery dłużne krótkoterminowe pozostają nadal bardzo korzystnym wyborem. Taka sytuacja utrzyma się jeszcze przez kilka miesięcy, aż rynek zacznie w większym stopniu uwzględniać możliwość obniżek stóp procentowych przez NBP - ocenia Mikołaj Stępniewski z Investors TFI.
Wypowiedź Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Fed, ponownie rozbudziła spekulacje dotyczące dalszych działań banku centralnego. Powell zaznaczył, że Fed nie ma presji na szybkie obniżki stóp procentowych, co ochłodziło wcześniejsze oczekiwania rynku na grudniowe cięcia. Reakcja inwestorów była natychmiastowa – indeksy giełdowe w USA spadły, rentowności obligacji skarbowych wzrosły, a dolar natomiast kontynuował trend umocnienia.
Reklama
- Nadal oczekujemy, że po listopadowej obniżce stóp procentowych amerykański bank centralny na kolejną zdecyduje się w grudniu. Realny wpływ działań administracji Donalda Trumpa może objawić się dopiero w połowie przyszłego roku. Warto jednak zwrócić uwagę, że zwycięstwo Republikanów nie tylko w wyborach prezydenckich, ale również do Senatu i (najprawdopodobniej) Izby Reprezentantów będzie dawać nowej administracji większą swobodę podejmowania decyzji, co może na trwale podnieść docelową stopę procentową w USA w stosunku do oczekiwań sprzed wyborów. W naszej ocenie Fed, w obawie przed powrotem inflacji, finalnie nie zejdzie poniżej 3,5 proc. - przewiduje Mikołaj Stępniewski, zarządzający funduszami Investors TFI. - Jakikolwiek spadek poniżej tego poziomu musiałby wiązać się z nasileniem obaw o ryzyko poważniejszego spowolnienia amerykańskiej gospodarki, a na to się na razie nie zanosi - dodaje.
Jego zdaniem, choć powrót rentowności amerykańskich obligacji trwale poniżej poziomu 4 proc. może być trudny, rynek obligacji mógł zareagować zbyt gwałtownie na wyniki ostatnich wyborów. Podkreśla, że faktyczny wpływ tych wydarzeń na rynki będzie odczuwalny z pewnym opóźnieniem. Jednocześnie wskazuje, że otoczenie spadających stóp procentowych nadal będzie korzystne dla rynku obligacji.
- Uważamy, że otoczenie spadających stóp procentowych powinno sprzyjać nadal rynkowi obligacji. Po ostatniej przecenie, w naszym scenariuszu bazowym zakładamy stopniowy spadek rentowności obligacji w kolejnych kwartałach - wskazuje zarządzający Investors TFI.
Na krajowym rynku słabszy odczyt PKB nie zaszkodził wartości złotego ani wycenom polskich obligacji skarbowych. W Polsce wciąż kluczowym czynnikiem pozostaje jednak walka z inflacją, co opóźnia potencjalne decyzje o obniżkach stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej utrzymuje, że najbliższe cięcie stóp może nastąpić w marcu lub kwietniu 2025 roku. Rynek wycenia obecnie spadek stopy referencyjnej NBP do poziomu 4,5 proc. na koniec 2025 r.
- W Polsce, odmiennie niż w strefie euro czy USA, walka z inflacją nie została jeszcze w pełni wygrana, więc temat wzrostu gospodarczego nie jest aż tak istotny dla wycenianej ścieżki stóp procentowych. Zwłaszcza że Rada Polityki Pieniężnej konsekwentnie sygnalizuje marzec-kwiecień 2025 r. jako datę najbliższego cięcia. Wczorajsza aukcja Ministerstwa Finansów nie wygenerowała przeceny polskich obligacji skarbowych, co pozwala z umiarkowanym optymizmem patrzeć na wartość polskiego długu w najbliższych dniach. Spadek rentowności, zwłaszcza na długim końcu krzywej rentowności, nie jest wykluczony - uważają analitycy Pekao.
Mikołaj Stępniewski zauważa, że sytuacja fiskalna oraz duże potrzeby pożyczkowe w kolejnych kwartałach będą kluczowym lokalnym czynnikiem ryzyka dla wzrostu cen polskich obligacji. - W scenariuszu bazowym nie zakładamy jednak problemów ze sfinansowaniem wysokich przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych Skarbu Państwa. Z kolei fakt, że tegoroczne wydatki zostały już w większości sfinansowane, w połączeniu z nadchodzącymi istotnymi wykupami zapadających papierów daje w naszej ocenie przestrzeń do wzrostu cen obligacji zmiennokuponowych pozostających w ostatnim czasie pod presją wysokiej podaży obligacji na rynku pierwotnym - argumentuje. Papierom zmiennokuponowym wciąż sprzyjają także podwyższone stawki WIBOR.
- Podtrzymuje prognozę oczekiwanego poziomu rentowności 10-letnich krajowych obligacji skarbowych w przedziale 5-5,5 proc. na koniec bieżącego roku. W przyszłym roku zakładamy z kolei, że na koniec roku rentowności te spadną poniżej 5 proc. Z uwagi na wysokie stawki rynku pieniężnego nadal bardzo atrakcyjne pozostają w naszej ocenie fundusze papierów dłużnych o niskiej duracji. Ten stan rzeczy potrwa jeszcze kilka miesięcy, dopóki rynek w większym stopniu nie zacznie dyskontować obniżek stóp procentowych NBP - ocenia Mikołaj Stępniewski.
15.11.2024

Źródło: William Potter / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania