Cinkciarz.pl pozywa banki
Cinkciarz.pl przygotowuje pozew przeciwko Bankowi BPS na 500 mln zł. Powodem jest zmowa bankowa, mająca na celu utrudnianie prowadzenia działalności kantorowej - poinformowała firma w oświadczeniu.
"Bank BPS uniemożliwił spółce realizację przelewów zwrotnych dla klientów, tłumacząc to rzekomymi problemami informatycznymi. W rzeczywistości działania Banku BPS, rozpoczęte 26 września br. i trwające do dziś, stanowią celowe i systematyczne utrudnianie dostępu do rynku, wymierzone przeciwko spółce oraz jej klientom.
Wszystkie kluczowe dowody takiego działania, w tym zrzuty ekranów z systemów bankowych, zostały już zabezpieczone. Bank BPS swoimi działaniami poważne naraził na szwank dobre imię zarówno Cinkciarz.pl Sp. z o.o., jak i Conotoxia Sp. z o.o., co jednoznacznie wymaga reakcji prawnej oraz interwencji KNF i UOKiK." - czytamy w oświadczeniu.
Reklama
Jednocześnie spółka Conotoxia sp. z o.o., właściciel Cinkciarza zapowiedziała, że w najbliższym czasie wystąpi na drogę sądową przeciwko mBank S.A., domagając się odszkodowania w wysokości co najmniej 1 miliarda złotych.
"Przygotowywane są dokumenty dotyczące tej bulwersującej sprawy. Podstawą pozwu będzie bezprawne utrudnianie dostępu do rynku, w tym w ostatnim czasie odmowa udzielenia gwarancji bankowej, pomimo że spółka posiadała na nią pełne pokrycie we własnych środkach. mBank S.A., będąc świadomy, że uzyskanie gwarancji stanowi jedno z zaleceń pokontrolnych Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), odmówił jej udzielania, powołując się na rzekomą konkurencyjność Conotoxia sp. z o.o. jako krajowej instytucji płatniczej. Decyzja mBank S.A. stanowi rażące naruszenie zasad uczciwej konkurencji oraz zasad równego traktowania przedsiębiorstw. Bank wprowadził nieoficjalny, całkowity zakaz finansowania podmiotów z grupy Cinkciarz.pl, co wyraźnie szkodzi interesom tych spółek, ale przede wszystkim – godzi w dobro klientów. W związku z tym spółka oczekiwać będzie także wsparcia ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) oraz innych organów państwa" - czytamy w oświadczeniu zarządu Conotoxii.
Conotoxia poinformowała także o "bezprawnym zablokowaniu jej rachunków bankowych przez mBank S.A., co skutkowało uniemożliwieniem dostępu do środków nie tylko samej spółki, ale przede wszystkim uniemożliwieniem klientom dostępu do ich własnych środków".
"Zablokowane zostały konta przeznaczone wyłącznie do operacji finansowych z klientami – tzw. clients funds. Klienci nie mogli zatem nie tylko wypłacać środków, ale także wpłacać depozytów na konta, co narażało ich na niekontrolowane zarządzanie otwartymi pozycjami na rynku (brak możliwości depozytu oznacza brak możliwości zwiększenia margin’u, co prowadzić może do automatycznego zamknięcia transakcji na stracie). Działanie mBank S.A. spowodowało także brak możliwości wywiązania się przez Conotoxia Ltd. z ustawowego obowiązku wypłaty środków w ciągu 24h i skutkowało koniecznością obsługi klienta poprzez banki zagraniczne (generującej gigantyczne koszty prowizji). Pragniemy podkreślić, że sankcje nałożone przez mBank S.A nie zostały zaadresowane do władz Conotoxia Ltd., ani nie zostały podparte odpowiednimi przepisami, i narażają spółkę na wysokie ryzyko reputacyjne i operacyjne. Conotoxia Ltd. zgłasza ten incydent do organów nadzoru w ramach Dyrektywy MIFID II, wskazując na bezprawne uniemożliwianie prowadzenia działalności maklerskiej, ale także blokowanie zwrotu środków klientom" - głosi oświadczenie spółki.
Spółka Conotoxia Ltd. zamierza wystąpić z pozwem przeciwko mBank S.A., domagając się odszkodowania w wysokości 500 milionów złotych. Dodatkowo spółka zamierza złożyć odpowiednie zawiadomienia do UOKiK oraz prokuratury. Zdaniem Conotoxia Ltd., działania mBank S.A. są jednoznacznie skierowane na szkodę zarówno spółki, jak i jej klientów, co wymaga natychmiastowej interwencji organów ścigania oraz regulatora.
Przypomnijmy: na początku października Komisja Nadzoru Finansowego cofnęła zezwolenie na świadczenie usług płatniczych przez Conotoxia, właściciela cinkciarz.pl. Kantor nie może już przyjmować wpłat od klientów, a do końca roku musi rozwiązać wszystkie umowy z partnerami.
07.10.2024

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania