Podatek Belki będzie "ograniczony". W lutym projekt zmian
Trwają prace nad ograniczeniem tzw. podatku Belki, czyli podatku od zysków kapitałowych. Projekt ustawy w tej kwestii zostanie przedstawiony w lutym - zapowiedział minister finansów Andrzej Domański.
Podatek Belki, czyli podatek od zysków kapitałowych, który 22 lata temu został wprowadzony przez rząd Leszka Millera, wreszcie doczeka się modyfikacji. Jak zapowiedział minister finansów Andrzej Domański, w resorcie trwają obecnie prace nad jego "ograniczeniem".
- Nawet wczoraj rozmawialiśmy o podatku Belki z panem wiceministrem Nenemanem. Tak jak mówiliśmy w kampanii wyborczej: chodzi o ograniczenie podatku Belki, stworzenie takiego nowego systemu zachęt do oszczędzania czy to na rachunkach bankowych, czy również do inwestowania na giełdzie papierów wartościowych - powiedział na antenie Jedynki Polskiego Radia. - To musi być oczywiście zrobione w sposób odpowiedzialny - tak, żeby czy to banki, czy biura maklerskie były do tego procesu przygotowane. Będę o tym rozmawiał chociażby ze Związkiem Banków Polskich, aby takie rozwiązania wspólnie wdrożyć. Z całą pewnością podatek od zysków kapitałowych, zwany popularnie podatkiem Belki, będzie ograniczony. W lutym na pewno przedstawimy projekt - dodał.
Podatek od zysków kapitałowych, tzw. podatku Belki, został wprowadzony w 2002 r. przez rząd Leszka Millera, w którym Marek Belka był wicepremierem i ministrem finansów. Początkowo stawka podatku wynosiła 20 proc. i obejmowała zyski z oszczędności od depozytów i lokat bankowych. W 2004 r. rozszerzono opodatkowanie również o dochody kapitałowe pochodzące z inwestycji giełdowych, ale jednocześnie obniżono podatek do 19 proc.
Danina miała być rozwiązaniem tymczasowym, podczas gdy funkcjonuje już ponad 22 lata. Pobierana jest m.in. od odsetek z lokat, zysków z obligacji i akcji, dochodów z funduszy inwestycyjnych, czy dywidend. W ubiegłym roku wpływy do budżetu państwa z tytułu podatku Belki wyniosły 5,75 mld zł. To spora kwota, która mogłaby zostać w kieszeni podatników.
Zobacz także: Podatek Belki do likwidacji. Co dalej z IKE?
Reklama
Zmiany podatku od zysków kapitałowych znajdowały się w tzw. "100 Konkretach", czyli programie wyborczym Koalicji Obywatelskiej. KO proponowała zwolnienie z tej daniny dochodu do 100 tys. zł przy inwestycji trwającej dłużej niż jeden rok. Eksperci wskazywali wówczas, że likwidacja tego podatku czy jakakolwiek jego modyfikacja potencjalnie bije w atrakcyjność trzeciofilarowych produktów emerytalnych niezwiązanych z pracodawcą, a zwłaszcza IKE. Wszak głównym argumentem za oszczędzaniem w ramach tych produktów jest właśnie zwolnienie oszczędności z podatku od zysków kapitałowych po osiągnięciu wieku emerytalnego.
- W przypadku likwidacji podatku Belki, Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) rzeczywiście mogą stracić na atrakcyjności. Trudno jest dziś prognozować jak będzie wyglądać proces legislacyjny - możemy się jednak spodziewać, że zmiany zajdą - mówił w rozmowie z analizy.pl dr Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. - Likwidacja tzw. podatku Belki teoretycznie powinna zachęcać do oszczędzania, chociaż impuls prawdopodobnie będzie bardzo umiarkowany. Większe znaczenie ma jednak skala wzrostu dochodów i zamożności, a w przypadku produktów długoterminowych także wyniki funduszy inwestycyjnych - dodał.
23.01.2024

Źródło: PAP
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania