Przegląd prasy (2023-10-09)
Przed funduszami zamkniętymi szansa powrotu na salony, z GPW znikną firmy warte grube miliardy, rynek pracy w USA pozostaje mocny, a inwestorzy reagują na atak Hamasu na Izrael - informuje prasa.
Fundusze zamknięte wychodzą z "cienia"
Informacje o stopach zwrotu niepublicznych funduszy zamkniętych, często będących autorskimi rozwiązaniami, będą teraz jeszcze szerzej dostępne. Niedawno serwis analizy.pl poinformował, że po ponad pięciu latach przerwy wyniki FIZ-ów oferowanych w ofercie niepublicznej również będą dostępne na portalu i jest to pokłosie nowego stanowiska KNF w sprawie publikacji informacji o nich. Zdaniem ekspertów poluzowanie rygorów wobec funduszy zamkniętych to dobry krok, bo są to nieraz ciekawe rozwiązania, uzupełniające możliwości inwestycyjne, aczkolwiek zarezerwowane raczej dla bardziej zamożnych osób. – FIZ-y to ciekawe rozwiązanie dla każdego zamożnego inwestora, który ma już doświadczenie w inwestowaniu na rynku kapitałowym – uważa Tomasz Korab, prezes Eques Investment TFI.Jego zdaniem, zmiany umożliwiające pokazanie krótkiego opisu polityki inwestycyjnej i wyników FIZ-ów to długo oczekiwana i bardzo dobra decyzja. – Daje klientom przynajmniej podstawowy dostęp do informacji o tych rozwiązaniach, które od lat istnieją i działają w ramach obowiązujących regulacji prawnych, oraz umożliwia porównywanie ich wyników z innymi klasami aktywów na podstawie danych publikowanych przez wiarygodne źródła – tłumaczy Korab.
Reklama
Za: Parkiet (2023-10-09) Andrzej Pałasz, Przed funduszami zamkniętymi szansa powrotu na salony
Delisting na GPW trwa
Ciech, Kernel, Tim czy STS Holding – to przykłady dużych przedsiębiorstw, które już wkrótce mogą opuścić warszawski parkiet. "Parkiet" wyliczył, że jeśli dojdzie do delistingu spółek, na które trwają wezwania (lub już się zakończyły), to z parkietu mogą zniknąć akcje o wartości przekraczającej 12 mld zł. To 2 proc. kapitalizacji wszystkich krajowych emitentów na rynku głównym GPW. Na horyzoncie nie ma też ciekawych debiutów, które mogłyby zasypać powstającą lukę. Czy w 2024 r. sytuacja się zmieni? Zdaniem ekspertów obserwowany spadek stóp procentowych w Polsce z mocnymi rocznymi stopami zwrotu indeksów czy funduszy akcyjnych daje szanse na utrzymanie koniunktury na rynku wtórnym i dołączenie rynku pierwotnego jako drugiego „silnika” giełdy. – Aktualnie widzę pierwsze symptomy wskazujące na zmianę postrzegania polskiego rynku kapitałowego, co wraz z dotychczasowym marazmem rynku pierwotnego tworzy znaczący potencjał do pozytywnego zaskoczenia w 2024 czy 2025 r. – mówi Sobiesław Kozłowski, dyrektor działu analiz Noble Securities. Wtóruje mu Krzysztof Pado, zastępca działu analiz DM BDM. Jego zdaniem w Polsce funkcjonuje nadal wiele ciekawych, dużych podmiotów, które mogłyby trafić na giełdę.
Za: Parkiet (2023-10-09) Katarzyna Kucharczyk, Znikną firmy warte grube miliardy
Rynek pracy w USA pozostaje mocny
Zatrudnienie zwiększyło się w Stanach Zjednoczonych we wrześniu o 339 tys. osób w stosunku do sierpnia, co oznacza wzrost o 2,1 proc. r/r. W takim tempie liczba pracujących rośnie już od paru miesięcy. Wart odnotowania jest fakt, że trend spowolnienia został zatrzymany. Można było mieć obawy, czy rynek pracy stopniowo nie osuwa się w stronę recesyjną, ale ostatnie dane temu zaprzeczają. Bezrobocie pozostaje na niskim poziomie. We wrześniu wyniosło 3,8 proc., dokładnie tyle, co w sierpniu. Bardzo dobre dane z amerykańskiego rynku pracy pokazują, że największa gospodarka z zaskakującą zwinnością i dynamizmem wymyka się siłom recesyjnym. Obserwujemy nie tylko solidny wzrost zatrudnienia, ale też odkręcanie spirali inflacyjnej, co wedle wielu ekonomistów miało być niemożliwe bez wzrostu bezrobocia i recesji. Wyjaśnieniem tej pozytywnej kombinacji wzrostu gospodarczego i dezinflacji może być ożywienie strony podażowej gospodarki.
Za: Puls Biznesu (2023-10-09) Ignacy Morawski, Czy amerykańska gospodarka ma supermoce?
Stan wojny w Izraelu
Atak terrorystycznej organizacji Hamas na Izrael, który trwa od soboty, ma na razie ograniczony wpływ na rynki finansowe. Najbardziej widać go na rynku ropy naftowej. Gatunek Brent drożeje teraz o 3,7 proc. – baryłka kosztuje niecałe 88 dol., czyli tyle, co w ostatnią środę. Do poziomu maksymalnego z końca września brakuje jeszcze wzrostu o 10 dol. na baryłce. Zdaniem wielu analityków rynkowych dalszy rozwój wypadków na rynku będzie zależał od tego, czy konflikt rozleje się na cały region, a zwłaszcza, czy wciągnięte w niego zostaną kraje produkujące ropę, takie jak Arabia Saudyjska albo Iran, który od lat pomaga Hamasowi. Jeśli działania zbrojne pozostaną ograniczone do Izraela i Palestyny, wtedy rynek zapewne wkrótce przestanie się nimi przejmować. Negatywną reakcję widać też na rynkach akcji. Przede wszystkim giełda izraelska w Tel Awiwie spadła już w niedzielę o 6,5 proc. Do tego na prawie jednoprocentowych minusach są kontrakty terminowe na indeksy w USA i w Niemczech.
Za: Business Insider Polska (2023-10-09) Rafał Hirsch, Rynek finansowy reaguje na atak Hamasu na Izrael. Ropa jest droższa
09.10.2023

Źródło: Red_Baron / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania