Investors TFI: Fundusze dłużne nadal z potencjałem dla konserwatywnych inwestorów
Scenariusz bazowy Investors TFI niezmiennie zakłada docelową stopę procentową na poziomie 4%. Jednak w obliczu ostatnich niskich odczytów inflacji i pogorszenia sytuacji na rynku pracy zarządzający dopuszczają kontynuacji cyklu aż do osiągnięcia 3,5%. "Podtrzymuje to w mocy nasze pozytywne nastawienie do funduszy dłużnych".
– Opóźnione na tle lokat i obligacji detalicznych przełożenie niższych stawek rynku pieniężnego na rentowność funduszy płynnościowych podnosi w krótkim terminie ich relatywną atrakcyjność. Z drugiej strony rosnąca różnica między tym, co oferuje rynek pieniężny, a rentownością obligacji długoterminowych wzmacnia nasze założenie, że fundusze o wyższej duracji powinny w horyzoncie roku być bardziej dochodowym rozwiązaniem – pisze Mikołaj Stępniewski, zarządzający funduszami Investors TFI.
Reklama
W scenariuszu bazowym zarządzający szacują, że w horyzoncie 12 miesięcy stopa zwrotu funduszy płynnościowych (Investor Oszczędnościowy, Investor Konserwatywny) wyniesie około 5%. W przypadku Investor Obligacji Uniwersalny powinno być to około 7%.
Zgodnie z oczekiwaniami rynku na listopadowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny obniżyła stopy procentowe – stopa referencyjna spadła z 4,50% do 4,25%. Uzasadnieniem decyzji była spadająca inflacja, która we wrześniu wyniosła 2,8% i była blisko celu NBP (2,5% ± 1 pkt proc.).
Aktualnie rynek wycenia jeszcze jedną niepełną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych w tym roku. Jednocześnie niezmiennie zakłada, że docelowa stopa procentowa wyniesie ok. 3,75% i osiągnięta zostanie w pierwszej połowie 2026 r. Kolejne obniżki uzasadniać ma fakt, że stopy pozostają relatywnie wysokie na tle inflacji, która w horyzoncie projekcji powinna mieścić się w przedziale dopuszczalnych odchyleń od celu NBP. Ryzykiem dla kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej pozostaje w pierwszej kolejności proinflacyjna, luźna polityka fiskalna (wysokie wydatki rządowe), a w mniejszym stopniu oczekiwane ożywienie gospodarcze.
– Nasz scenariusz bazowy zakłada docelową stopę procentową na poziomie 4%. Prawdopodobnie jednak osiągniemy ten poziom nieco szybciej, niż dotąd zakładaliśmy. Być może wydarzy się to jeszcze na ostatnim tegorocznym posiedzeniu RPP w grudniu. Ostatnie odczyty inflacji były poniżej oczekiwań, podobnie jak będąca odbiciem gorszej sytuacji na rynku pracy dynamika wynagrodzeń. Spadek ryzyka wzrostu cen energii oraz globalne raczej dezinflacyjne otoczenie zwiększają szansę na potencjalnie nieco dłuższy cykl obniżek – mówi Mikołaj Stępniewski.
Pomimo przyjętego przez zespół Investors TFI założenia, że ostatecznie stopy procentowe mogą być nieznacznie wyższe od obecnych oczekiwań, nadal uważa on, że fundusze, których zmienność w większym stopniu zależy od zmiany stóp procentowych, mogą w horyzoncie roku okazać się bardziej dochodowym rozwiązaniem niż fundusze płynnościowe. Stoi za tym przekonanie o atrakcyjności realnie wysokich rentowności obligacji długoterminowych.
Za inwestycją w fundusze o wyższej duracji przemawia też globalne słabsze otoczenie makroekonomiczne oraz środowisko spadających stóp procentowych. Znaczącą przestrzeń do luzowania polityki pieniężnej ma między innymi amerykański Fed, który w kolejnych miesiącach powinien kontynuować cykl obniżek stóp procentowych.
Choć w skali globalnej inflacja została opanowana, a cykl luzowania polityki pieniężnej jest już zaawansowany, rentowności obligacji długoterminowych – zarówno w Polsce, jak i w USA oraz strefie euro – wciąż są relatywnie wysokie. Wynika to między innymi z utrzymujących się wysokich wydatków rządowych. To z kolei oznacza wyższą podaż obligacji na rynku pierwotnym oraz potencjalnie utrudnia walkę z inflacją. Choć jest mało prawdopodobne, aby rządy zmieniły podejście do dyscypliny budżetowej, to obawy o spowolnienie wzrostu gospodarczego będą czynnikiem mocniej oddziałującym na stopy procentowe.
– W konsekwencji zakładamy, że rentowność krajowych 10-letnich obligacji skarbowych w horyzoncie roku powinna zmierzać w kierunku 5% – uważa Mikołaj Stępniewski.
Relatywna przewaga funduszy obligacji średnio- i długoterminowych wynika również z coraz niższych stawek WIBOR, mających przełożenie na zyskowność funduszy papierów krótkoterminowych.
– Warto jednak zwrócić uwagę, że produkty te nadal są atrakcyjną formą lokowania kapitału dla najbardziej konserwatywnych inwestorów. W scenariuszu bazowym szacujemy, że w horyzoncie 12 miesięcy stopa zwrotu funduszy płynnościowych (Investor Oszczędnościowy, Investor Konserwatywny) wyniesie około 5%. W przypadku Investor Obligacji Uniwersalny powinno być to około 7% – konkluduje zarządzający Investors TFI.
13.11.2025
Źródło: Kuba Kwiatkowski/ Shutterstock.com



Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania