Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Pekao TFI: prognozy na drugie półrocze

"W perspektywie drugiego półrocza 2023, pozytywnie patrzymy na obligacje skarbowe, w tym także polskie. A ewentualną akumulację akcji starannie wybranych spółek rozważymy przy korektach" – deklaruje Pekao TFI w najnowszym raporcie z prognozami rynkowymi.

Pekao TFI upubliczniło raport "Perspektyty rynkowe. Scenariusze dla rynków na II półrocze 2023 roku". Zespół analityków zakłada w nim, że do końca roku bnastąpi dalszy wyraźny spadek inflacji i  widzi perspektywę obniżania stóp procentowych. W związku z tym podtrzymuje swoje pozytywne nastawienie do obligacji skarbowych. Opisuje też swoje spojrzenie na rynki obligacji korporacyjnych oraz globalnych i krajowych akcji.

Pobierz biuletyn

Inflacja w Polscem strefie euro i USA

Spadająca, ale nadal wysoka inflacja i jednocześnie coraz mocniej tłumiące ją banki centralne. W efekcie – wysokie, a nawet może jeszcze podwyższane stopy procentowe. Sygnały wyraźnie słabnącej koniunktury w przemyśle i ze sporym opóźnieniem, ale jednak, słabnących usług. W tym wszystkim – dotychczas zaskakująco mocny rynek pracy. I oczekiwanie na odłożone w czasie, ale bardzo prawdopodobne, negatywne efekty skumulowanych podwyżek stóp z lat 2022–2023. Z realnym, choć chwilowo uśpionym, ryzykiem twardego lądowania gospodarek włącznie. I na tym tle – momentami zadziwiający optymizm części rynków akcji w pierwszym półroczu 2023 – podsumowuje Jacek Babiński, wiceprezes zarządu Pekao TFI odpowiedzialny za Pion Zarządzania Aktywami. – To tylko część bagażu, z jakim rozpoczęliśmy drugą połowę roku. Wbrew bieżącym modom, nie zmieniamy jednak naszych głównych tez inwestycyjnych. W perspektywie drugiego półrocza 2023, pozytywnie patrzymy na obligacje skarbowe, w tym także polskie. A ewentualną akumulację akcji starannie wybranych spółek rozważymy przy korektach.

Reklama

Rok 2023 jest czasem trudnym dla kierujących się zdrowym rozsądkiem inwestorów. Inflacja spadała, ale nadal była bardzo wysoka. Stopy procentowe kluczowych banków centralnych rosły i – w chwili, gdy Pekao TFI przygotowywało swoje „Perspektywy rynkowe” – wydawało się, że mogą jeszcze rosnąć. Wskaźniki koniunktury w przemyśle – zwłaszcza w ważnej dla nas zachodniej Europie – ostrzegały, że jest coraz słabiej. Tymczasem akcje, po zimowej „nerwówce” i huśtawce, wiosną i z początkiem lata drożały, momentami niesione wręcz zadziwiającym optymizmem inwestorów, którzy jakby nie chcieli widzieć wcześniej wspomnianych zagrożeń. Stare powiedzenie giełdowe, by „nie walczyć z Fedem” wystawione zostało na ciężką próbę.

Indeksy w I półroczu 2023

Na próbę wystawione zostało i nasze przekonanie, że czas tak trudny dla gospodarek nie jest zbyt szczęśliwym momentem na agresywne zwiększanie zaangażowania w akcje – przyznaje Jacek Babiński. – Ale pozostaliśmy i pozostajemy przy swoim zdaniu. Nasze główne tezy inwestycyjne z początku roku 2023 pozostają bez zmian. Wbrew obecnej „modzie”, nie skreślamy niesympatycznego dla wszystkich nas, ale – naszym zdaniem – nadal realnego scenariusza „hard landingu” – twardego lądowania. Obawiamy się, że gospodarki, zwłaszcza tak mało elastyczne, jak te zachodnioeuropejskie, mogą w pewnym momencie nie wytrzymać warunków narzucanych przez Europejski Bank Centralny. Ten bowiem, spóźniony w walce z inflacją, i chyba przestraszony jej uporczywością, ewidentnie rzucił się w pościg za znikającym za horyzontem celem inflacyjnym.

Twarde lądowanie w przekonaniu zespołu Pekao TFI nie jest wydarzeniem z gatunku science-fiction, ale realnym ryzykiem i realnym scenariuszem. Analitycy obawiają się zresztą, że bez takiego gospodarczego „przesilenia”, bez pogorszenia sytuacji na rynkach pracy, bardzo trudno będzie myśleć o trwałym sprowadzeniu inflacji do celów banków centralnych, bo mocny rynek pracy i presja płacowa na dłuższą metę utrudnią spadek inflacji. A skoro za realne uznają ryzyko „hard landingu” to z wielką ostrożnością podchodzą do tych aktywów, które do podtrzymania notowań potrzebują przyspieszającego wyraźnie wzrostu gospodarczego, czyli do rynku akcji, którego niemal euforyczne zachowanie – w ich odczuciu – kłóci się zarówno z sytuacją bieżącą, jak – i co ważniejsze – z możliwymi scenariuszami rozwoju sytuacji.

– Jeśli uznajemy ryzyko twardego lądowania za realne, to nie moglibyśmy ze spokojnym sercem zwiększać zaangażowania w akcje tam, gdzie nie jest to wpisane w filozofię danego rozwiązania inwestycyjnego. Z jednej strony – obawiamy się korekt na rynkach akcji, ale z drugiej – jeśli się wydarzą, będziemy analizowali je pod kątem ewentualnego kupowania starannie przebranych i wybranych tańszych akcji na długi czas.  Czekamy spokojnie na korekty i okazje do długoterminowych zakupów – czytamy.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Uważają natomiast, że jest to czas na inwestowanie w obligacje, z zastrzeżeniem, że np. za pół roku to zdecydowane nastawienie może nie być już tak aktualne, bo kończy się najłatwiejsza faza dezinflacji. Inflacja, po spadku do np. 4-5% rocznie, może zakotwiczyć tam na dłużej, wahać się wokół tych poziomów lub nawet ponownie zacząć rosnąć.

Takie otoczenie byłoby już znacznie trudniejsze dla strategii stałokuponowych. Ale to – na razie – perspektywa wybiegająca poza horyzont tej edycji raportu.

Reasumując:

  • Ryzyko twardego lądowania (ang. „hard landing”), choć chwilowo „niemodne”, jest jak najbardziej realnym scenariuszem i ryzykiem. Mamy wrażenie, że na rynku nie docenia się negatywnych dla koniunktury, odłożonych w czasie, efektów gwałtownych podwyżek stóp procentowych z lat 2022–2023. Patrząc na drugie półrocze 2023 roku, Pekao TFI jest pozytywnie nastawione do obligacji skarbowych, którym służyć będzie perspektywa dalszego spadku inflacji i związanych z nimi oczekiwań obniżek stóp procentowych.
  • Na globalnym rynku obligacji korporacyjnych, biorąc pod uwagę obecne otoczenie makroekonomiczne i relatywnie większą atrakcyjność wycen obligacji o niższym ryzyku kredytowym, w drugiej połowie roku Pekao TFI preferować będzie obligacje investment grade (o ratingu inwestycyjnym) względem high yield (ryzykownych, wysokodochodowych).
  • Bardzo ostrożnie i defensywnie Pekao TFI do rynków akcji. Analitycy widzą ryzyko korekt, czyli – mówiąc wprost – spadków kursów. – Korekty takie – ale na wybranych rynkach i w wybranych sektorach – moglibyśmy wykorzystać do selektywnych zakupów akcji – do akumulacji na długi termin. Wyceny na polskim rynku akcji uważamy za bardziej korzystne od wycen na zachodnich parkietach. Preferujemy strategie defensywne i dywidendowe. Kluczem będzie selekcja – tłumaczą.
Komentarze i prognozy

01.08.2023

Pekao TFI: prognozy na drugie półrocze

Źródło: Portrait Image Asia/ Shutterstock.com

Pekao TFI

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Bardzo dobra analiza Pekao TFI, jak zawsze z resztą, cenię sobie szczególnie ich zdanie. Tak samo uważam też jak EPS komentujący poniżej, że rozdzieliłbym jednak scenariusz akcyjny osobno na USA i Europę, w skali globalnej raczej jak Pekao pisze, ale bardziej na zasadzie że stany stoją a Europa zalicza nokout... A silny dolar, do którego i ja się przychylam, to dla mnie osobiście idealny scenariusz, bo to moje główne spekulacyjne źródło dochodu, tym bardziej zważywszy na skajnie odwrotne pozycjonowanie się rynku do tej waluty. Więc oby wszystko to się własnie tak potoczyło... Powodzenia wszystkim życzę

DobryTrader | 03.08.2023

Twój komentarz został dodany

Ach te wróżby...

Jaś_P | 01.08.2023

Twój komentarz został dodany

Generalnie to mam bardzo podobne przemyślenia z jednym wyjątkiem. Nie wierzę w hard-landing w USA a hossa tam będzie trwała. FeD nie bedzie miał po co stóp obniżać bo tzw. dezinflacja zwolni jak i PKB nie spadnie tak bardzo (a umiarkowana inflacja pomaga akcjom). Mimo to safe heaven bonds warto mieć w portfelu nawet jak zarobić teraz nie dają, bo mimo wszystko....Wierzyć nie wierzę, ale mogę nie mieć racji i te papiery zamortyzują ewentualne spadki na akcjach uSA jeśli ten hard landing się ziści . Natomiast Europa to inna sprawa. Mimo inflacji to możemy mieć zwałę na akcjach bo po prostu gospodarki bardzo zwolnią i niestety dotyczy też GPW. Jako że wcześniej pisałem że napływy to głównie zagranica wiec ona stąd wyjdzie gdy zobaczy brak perspektyw na ożywienie w Niemczech co przełoży się na nasze PKB, jak zobaczy RPP tnące stopy przy bazowej 9% i . Ja powoli redukuję i obl. długotermin. jak i polskie akcje w kierunku krotkoterminowych
Przy braku recesji w USA i ruchu ze strony FED (pewnie dopiero w marcu/kwietniu ruszy stopy jeśli nie później) to mamy idealną pożywkę dla mocnego dolara. Dlatego myślę że wszystko rozegra się jak zawsze. Już niedługo nastąpi zwrot na dolarze i na GPW niskie wyceny nie będą miały znaczenia bo od lat nie mają jeśli napływy robi zagranica a dopływu z ulicy nie widać.
I jeszcze o złocie. Pan Rafał wierzy w złoto, ale jednocześnie w silnego dolara i brak krachu na giełdach. Mi to się nie skleja. Obecnie złoto traci i przy silnym dolarze i przy rosnących rentownościach. same spadki rentowności pomogą złotu umiarkowanie przy drożejącym dolarze jeśli w ogóle. Sytuacja w której $ rośnie i rośnie złoto to jakieś poważne obawy o gospodarkę lub politykę. Kiedyś może złoto i $ rosły razem, ale nie były to częste sytuacje raczej.

eps | 01.08.2023

Twój komentarz został dodany

dokładnie tak, i tak jak w komentarzu powyżej napisałem :)

DobryTrader | 03.08.2023

Twój skomentarz został dodany

Zobacz więcej odpowiedzi

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.