Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

OSTRZEŻENIE!!!

Oszuści podszywają się pod Analizy Online!

Blog Rafała Bogusławskiego
Blog Rafała Bogusławskiego

Wyzwania banków centralnych

Dlaczego banki centralne, pomimo spadającej inflacji, niechętnie obniżają stopy procentowe i decyzje odkładają w czasie? Przy realnie dodatnich stopach procentowych, czyli powyżej inflacji, złagodzenie polityki monetarnej wydaje się czymś naturalnym. Jednak banki mają sporo obaw, pomijając nawet fakt, że inflacja nadal nie jest w inflacyjnym celu.

Amerykański bank centralny nie zmienił poziomu stóp procentowych od lipca 2023. Jeszcze niedawno rynek zakładał, że w tym roku będzie sześć obniżek stóp, ale dziś inwestorzy nie są pewni, czy będą trzy obniżki, które zapowiadał i nadal zapowiada Fed. Co się zmieniło?

Reklama

Po pierwsze inflacja. W USA inflacja konsumencka utrzymuje się na poziomie nieco powyżej 3% i od niemal roku nie chce spaść poniżej tego poziomu.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Inflacja USA

Gospodarka jest znacznie silniejsza, niż wcześniej Fed prognozował, a rynek pracy jest ciaśniejszy. Tu pojawiają się obawy, że taka sytuacja będzie wymuszać wyższy wzrost wynagrodzeń. Fed ma również świadomość, że szybkie zbicie inflacji to dopiero połowa sukcesu. Znacznie trudniej utrzymać ją na tym poziomie, a wciąż jeszcze inflacja w USA jest o ponad punkt procentowy powyżej inflacyjnego celu.

Tu pojawia się wyzwanie związane z bezwładnością procesów gospodarczych. Po szybkim wzroście inflacji następuje naturalna presja na wzrost wynagrodzeń. Na początku wzrost wynagrodzeń nie nadąża za wzrostem cen, ale po spadku inflacji zazwyczaj wzrost płac utrzymuje się na wyższym poziomie niż wzrost cen, co w naturalny sposób wzmacnia konsumpcję. Jeżeli sytuacja na rynku pracy jest dobra, to konsumenci wyższe realne dochody przeznaczają na zakup towarów i usług, co podnosi ceny w gospodarce.

W USA tempo wzrostu płacy godzinowej wynosi 4,3% r/r, czyli o punkt procentowy wyżej niż inflacja.

Płaca godzinowa USA

Bank centralny obawia się, że wtórna fala inflacji może w związku tym być silna.

A co ma powiedzieć RPP? Inflacja w Polsce spadła do 2,8%, a wzrost wynagrodzeń wynosi… 12,9% r/r.

Wynagrodzenia Polska

Jakie to może mieć znaczenie? Wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w lutym wyniósł 6,1% r/r. Konsumpcja odbija.

Sprzedaż detaliczna

Jeżeli takie tempo wzrostu sprzedaży utrzyma się w kolejnych miesiącach, to odbicie inflacji w Polsce powinno zaskoczyć, nawet bez podniesienia cen energii.

Podobne dylematy mają i EBC, i Bank Anglii. Wszystkie te banki mają świadomość, że zbyt długie utrzymywanie dodatnich realnych stóp procentowych grozi wywołaniem recesji, ale równocześnie zbyt szybkie ich obniżenie wzmocni efekt „drugiej fali” inflacyjnej.

Kolejny dylemat dotyczy zmian, które nastąpiły po lockdownach. Gospodarki zmieniły się, tak jak to bywa po każdym wstrząsie, ale fundamentalne pytanie dotyczy tego jak trwałe są to zmiany. Jedna z nich dotyczy rynku pracy. Wygląda na to, że ciasny rynek pracy będzie czynnikiem podnoszącym inflację w perspektywie wielu lat. Tu pojawia się kolejna wątpliwość. Czy okres niskiej inflacji, z którą mieliśmy do czynienia w poprzedniej dekadzie, był efemerydą, a teraz po szoku inflacyjnym wrócimy do gospodarki, w której inflacja będzie utrzymywała się nie na poziomie 2%, a raczej 3 lub 3,5% i próby zbicia jej do 2% wywołają recesję, a później po poluzowaniu polityki monetarnej i wyjściu gospodarki z recesji, inflacja ponownie wróci powyżej 3%?

Kolejna niewiadoma to produktywność w USA. Ostatnie dwa kwartały to odpowiednio 4,7% i 3,2% w ujęciu rocznym. To zdecydowanie powyżej średniej.

Produktywność USA

Jeżeli produktywność rzeczywiście będzie utrzymywać się na wysokim poziomie, to wzrost wynagrodzeń nie będzie aż tak proinflacyjny, jak bez jej wzrostu. To zmniejszy presję inflacyjną, a to oznacza, że Fed mógłby obniżyć stopy już teraz.

Kolejne wyzwanie to supercykl surowcowy.

Indeks surowców

Indeks surowców pokazuje, ze od 2008 roku do 2020 rynek surowcowy utrzymywał się w trendzie spadkowym. Pytanie, czy wzrosty cen surowców to kwestia reakcji na szoki wywołane lockdownami i były przejściowe, czy jest to początek wieloletniego trendu wzrostowego? Ja stawiam na ten drugi scenariusz.

A do tego wszystkiego są jeszcze kursy walutowe. Stopy procentowe wpływają na zachowanie kursów walutowych. Niskie stopy to zazwyczaj słabsza waluta, a słabsza waluta to wyższa inflacja.

Banki mają wyzwania na miarę prac Herkulesa. Czy prawidłowo odczytają wszystkie niuanse? Wątpię. A to oznacza, że w najbliższym czasie możemy szykować się na kolejne niespodzianki i z tempem wzrostu, i inflacją, i zmianami stóp procentowych, nie tylko w USA. To oznacza wyższą niepewność i wyższą zmienność na rynkach finansowych.

25.03.2024

Wyzwania banków centralnych

Źródło: Creativa Images / Shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Co ma powiedzieć RPP? Od kilku członków słychac głosy ze bardzo chcieliby obniżyć stopy ale nie widać argumentów. to slychać w NBP. przypomnijmy. Bazowa powyżej 5% chyba, CPI chwilowo w celu a za chwilę pierwszy kierunek to 4%. Oni przymierzają się do cięcia stóp.
Żadna prognoza inflacyjna z US nie pokazuje zejscia inflacji do celu. Wniosek taki że FED nie powinien w ogóle stóp ruszać, ale prawdopodobnie przed wyborami taką obniżkę zrobią.
Wniosek drugi dla mnie jest taki że wszystie głosy o tym jak atrakcyjne mamy obecnie rentowności to jedynie spojrzenie wstecz. Jak dla mnie te rentowności jedynie się urealniły o okresie szaleństwa ujemnych wartości na których inwestorzy tracili. Obligacje przy tych rentownosciach moim zdaniem warto mieć, ale nie nalezy się spodziewać po nich jakiejś szczególnie atrakcyjnej stopy zwrotu w najbliższych latach.. Kłopot taki ze i akcje sa w miejscu mocno dyskusyjnym więc za bardzo nie ma czego kupować prócz krótkiego końca krzywej i naszych funduszy krótkoterminowych/korpo, ale jak długo potrwa ta relatywna atrakcyjność to tez nie wiadomo skoro Glapinski chce ubić deal z tuskiem i ceną zapewne będą nizsze stopy procentowe przy podwyższonej inflacji czyli powrót do Glaponomiki z lat PIS . Tyle że znacznie wyzszej inflacji. Nadzieję można mieć jedynie w tym że polityka dużych banków na to nie pozwoli.

eps | 25.03.2024

Twój komentarz został dodany

IMO nie sposób po prostu przewidywać ruchu stóp procentowych. Z punktu widzenia długoterminowego wzrost stóp koniec końców jest korzystny dla posiadaczy obligacji i ich atrakcyjność względem akcji rośnie. Natomiast jeśli ktoś jest w stanie przetrzymać spadki rzędu 50% i poczekać na powrót cen do poziomów sprzed spadków np. przez dekadę, to nie ma co sobie obligacjami zawracać głowy. Pytanie, ilu ciułaczy może sobie na taki komfort pozwolić i rzeczywiście przez dekadę nie zwątpi. Ja przeżyłem zwałę GPW podczas GFC (2008-2009) i pamiętam ten ból.

Jaś_P | 25.03.2024

Twój skomentarz został dodany

Dlatego mimo wszystko warto inwestować stopniowo. Na amerykanskim rynku bardzo rzadko zdarzają się bessy większe niz 50% gdzie jak wiemy musimy odrobić minimum 100%. z tego co zostanie.. Takie kwiatki dla s&p500 (niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę) 1929, 1937, 1973, 2000, 2007. To sa chyba wszystkie bessy od pocz XXw. gdzie mozna było stacić wiecej niż 50% inwestujac na samym szczycie.
Obecnie nie widzę możliwosci aby pojawiła się taka bessa, ale o jej ewentualnych przyczynach po prostu jeszcze nie wiemy. Atak na Tajwan byłby na pewno takim katalizatorem o nieprzewidywalnych dla rynków skutkach.
A co do stóp to nie da się ukryć że FED ma amunicję by teraz w razie potrzeby wyciagnąć rynki za uszy. Pytanie czy będzie chciał (mocny rynek pracy i konsument) oraz czy będzie mógł (inflacja).

eps | 25.03.2024

Zobacz więcej odpowiedzi

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
jak i gdzie kupić fundusze inwestycyjne
Rynek funduszy

Jak i gdzie kupić fundusze inwestycyjne

Fundusze inwestycyjne to świetny sposób na zbudowanie zdywersyfikowanego portfela akcji, obligacji czy innych instrumentów finansowych. Podpowiadamy, gdzie i jak można je kupić.

Reklama
3 sposoby na zainwestowanie 10 tys. zł
Inwestowanie

3 pomysły na zainwestowanie 10 tys. zł dla początkujących

Masz 10 tys. złotych i nie wiesz w co zainwestować? Boisz się ryzyka i wyjścia ze strefy komfortu? Przedstawiamy 3 pomysły na to, w co można ulokować swoje środki, aby nie leżały „bezczynnie” na rachunku bankowym.

Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.