Jak zacząć inwestowanie
Nie inwestujesz, bo masz mało pieniędzy? Masz pieniądze, ale nie masz czasu, by zająć się inwestowaniem? Uważasz, że inwestowanie jest dla "grubych ryb"? Nic bardziej błędnego! Na 6. Forum Inwestycji Osobistych eksperci z TFI i SII podpowiadali, jak wziąć się za bary z inwestowaniem i... zarobić.
Inwestycje zawsze wiążą się z ryzykiem, ale jego poziom uzależniony jest od naszej wiedzy. A tę zdobywamy poprzez praktykę. Jak mawia Warren Buffett, ryzyko bierze się z nieświadomości naszych poczynań. Tylko jak i od czego zacząć przygodę z inwestowaniem? Eksperci przygotowali garść porad.
W panelu na temat startu w inwestycje udział wzięli Tomasz Korab, prezes Eques Investment TFI, Tomasz Matras, dyrektor biura rynku akcji w TFI PZU oraz Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Moderatorką panelu była Katarzyna Sekścińska, psycholożka i ekonomistka z katedry Psychologii Biznesu i Aplikacji Społecznych Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, autorka licznych badań społecznych związanych z tematyką oszczędzania i inwestowania.
Coraz większa liczba Polaków uważa się za inwestorów, bo "inwestują" w nieruchomości. Natomiast inwestor na rynku kapitałowym kojarzony jest ze spekulantem, cinkciarzem spod Pewexu. Bycie inwestorem to nie jest powód do dumy, o czym świadczą wypowiedzi polityków czy nawet byłego prezesa giełdy (kasyno, pole działania dla arystokratów), ale to postrzeganie się zmienia. Paradoksalnie bardzo pomogła w tej zmianie inflacja, która uświadomiła konsumentom, że wartość ich oszczędności topnieje.
– Bycie inwestorem wiązało się z negatywnym postrzeganiem, w ostatnich latach niesiemy za sobą pewne brzemię, zwłaszcza w przypadku największych spółek. Problem tkwi w edukacji od najmłodszych lat. Widać to po reakcjach ludzi na PPK, nawet w sektorze finansowym. Ale to się chyba zaczyna powoli zmieniać, zwłaszcza ten korzystny rok 2023 spowodował, że ludzie zaczęli to dostrzegać – mówi Tomasz Matras z TFI PZU. – Pomogło też zainteresowanie spółkami opartymi na AI, widać to było po wynikach Nvidii. Jednak w Polsce potrzeba jeszcze sporo czasu i edukacji, dzieci powinny się uczyć w szkole, że od młodych lat trzeba przygotowywać się na emeryturę.
Reklama
Zdaniem uczestników debaty w szkole dzieci powinny uczyć się podstaw ekonomii, funkcjonowania rynku pracy, działania stopy procentowej, tego jak nie zadłużać się na karcie kredytowej, jak obliczyć sobie ratę kredytu, jak obliczyć procent składany. Obecnie na rynku kapitałowym koszty spadły, biura maklerskie poszerzyły ofertę, technologia ułatwia inwestowanie, a do tego dochodzi edukacja blogerów finansowych na YT. To powoduje, że łatwo jest zainwestować na rynkach nawet światowych, próg wejścia jest niski. Jednak samodzielne inwestowanie wymaga wiedzy, inaczej łatwo dać się uwieść produktom z lewarem, stracić pieniądze i zniechęcić do inwestowania. Przykładem był czas covidu, gdy w USA wielu zwłaszcza młodych ludzi inwestowało przez smartfony w spółki memowe, niektórzy zarobili, a niektórych przywiodło to do samobójstw.
– Lepiej się sparzyć w młodym wieku, gdy ma się relatywnie nieduże środki, ale najlepiej byłoby, gdyby podstaw młodzi ludzie nauczyli się w szkole. Potrzebna jest wiedza, proceduralnie inwestowanie jest bardzo łatwe. Nie można wrzucać wszystkiego w jeden instrument, często jeszcze lewarowany. Powinniśmy wspierać inicjatywy edukacyjne, akademie inwestowania – mówi Tomasz Matras.
Według Tomasza Koraba z Eques Investment TFI zarówno dla młodych ludzi, którzy mają do dyspozycji 200-300 złotych miesięcznie, jak i dla zapracowanych przedsiębiorców, którzy zdążyli się dorobić, ale nie mają czasu na zajęcie się inwestowaniem, dobrym rozwiązaniem są instytucje zbiorowego inwestowania, bo inwestowaniem indywidualnym może zająć się ktoś, kto to lubi i ma czas. Jednak nawet w takim wypadku znajomość podstawowych reguł jest konieczna. Najważniejsza jest świadomość relacji zysku do ryzyka, bo jedno z drugim jest ściśle powiązane.
Paradoksalnie wysoka inflacja, z którą mieliśmy do czynienia w latach 2021-2023 spowodowała, że Polacy szybko zaczęli odrabiać lekcję inwestowania, zwracając uwagę na koszty zarządzania, ucząc się czytać KID-y, wybierać instrumenty.
Jednak wciąż najchętniej zainwestowaliby w nieruchomości albo w złoto, bo uważają te aktywa za pewną inwestycję.
– My Polacy lubimy mieć, posiadać, to jest kwestia kulturowa. Jeśli ktoś straci 10% na akcjach, to go to boli, to jest psychicznie trudne do zniesienia; jeśli kupi nieruchomość na górce i na tym straci, to o tym nie wie, cieszy się z wpływów z wynajmu, to jest łatwiejsze – tłumaczy Michał Masłowski ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Tomasz Korab zauważa, że nieruchomości mają tę zaletę, że posiadają wartość inwestycyjną i użytkową zarazem. Jej wadą jest niska płynność.
Istotne jest jednak to, że rośnie potrzeba lokowania pieniędzy, ponieważ zwiększa się liczba osób zamożnych, które odchodzą na emeryturę.
– Mamy zmianę pokoleniową, założyciele firm często nawet, jak nie chcą, to są zmuszeni sprzedać biznes i inwestowanie na rynku kapitałowym, staje się ich podstawową działalnością, stąd potrzebna jest wiedza. Nie ma innej drogi niż metoda małych kroków i uczenia się na błędach. Trzeba przyjrzeć się własnej odporności na stratę, pamiętać o dywersyfikacji. Polski rynek ma za mało do zaoferowania klientom zamożnym, jest za mało inwestycji alternatywnych (które zyskały nawet w 2022 r.). 20 lat temu nie było tylu milionerów, co dzisiaj – zwraca uwagę Tomasz Korab. Przypomina też, że w długim terminie giełda (w USA) rośnie, średnio 6-8% rocznie i wystarczy jej nie przeszkadzać
Tomasz Matras podkreśla, że warto inwestować nawet małe kwoty, ustawiając stop lossy, a fora internetowe nie są najlepszym miejscem do czerpania wiedzy, ponieważ w inwestowaniu nie chodzi o to, żeby szybko zarobić krocie, tylko żeby małymi krokami budować kapitał na lata, zdobywając po drodze wiedzę. Dlatego warto wytypować kilka wskaźników, którymi chcemy się kierować i nie traktować giełdy jak kasyna.
06.03.2024

Źródło: Sunny studio/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania