Czy sztuczna inteligencja to dobra inwestycja?
Sztuczna inteligencja to przełomowa technologia z ogromnymi potencjalnymi korzyściami, ale też ryzykowna ze względu na jej szybki rozwój i zmienność.
Wydaje się, że nie można przeglądać wiadomości finansowych bez zalewu pytaniami i spekulacjami na temat wpływu, jaki rozwój sztucznej inteligencji będzie miał na nasze życie. Boom na sztuczną inteligencję napędza popyt na akcje Nvidii, w wyniku czego wycena rynkowa tej firmy niedawno przekroczyła jeden bilion dolarów. Firmy zarządzające na całym świecie starają się uruchomić fundusze giełdowe (ETF) i otwarte fundusze inwestycyjne skupione wokół boomu na sztuczną inteligencję.
Reklama
Co inwestorzy powinni wiedzieć o sztucznej inteligencji, aby sprawnie poruszać się po zmieniającym się rynku?
Komentatorzy często określają sztuczną inteligencję mianem „czynnika zaburzającego” – określenie to używa się w odniesieniu do postępów, które prowadzą do ogromnych zmian w niektórych aspektach naszego życia. Historycznie takimi elementami zaburzającymi było pojawienie się koła lub prasy drukarskiej.
Można pomyśleć, że gdyby inwestor mógł w odpowiednim momencie zidentyfikować potencjalny czynnik zakłócający i zainwestować w niego, osiągnąłby bardzo wysokie stopy zwrotu. Doskonałym tego przykładem była inwestycja w akcje Nvidii w ubiegłym roku, które dzisiaj są notowane przy astronomicznie wysokich wskaźnikach ceny do zysku i ceny do sprzedaży: odpowiednio ponad 200 razy i 36 razy.
Buffett przestrzegał przed inwestycjami w „przełomowe” nowe technologie
Prawdopodobnie dwie z najbardziej przełomowych innowacji XX wieku to samochód i samolot. Te dwie innowacje zmieniły sposób życia obywateli na całym świecie. Jednak pomimo ogromnego wpływu tych dwóch wynalazków inwestorzy w producentów samochodów i w linie lotnicze byli bardzo rozczarowani.
Przemawiając przed zgromadzeniem liderów biznesu w Sun Valley w 1999 roku, Warren Buffett opisał doświadczenia przemysłu samochodowego na początku ubiegłego wieku w następujący sposób: „W przeszłości istniały w USA dwa tysiące firm samochodowych. Pojawienie się samochodów miało ogromny wpływ na życie ludzi. Gdybyś widział w czasach pierwszych samochodów, jaki będzie wpływ na życie ludzi, powiedziałbyś sobie, że inwestycja na tym rynku to ogromna okazja. Jednak z dwóch tysięcy firm do teraz przetrwało zaledwie kilka. W pewnych okresach nawet tych kilka firm było wycenianych poniżej wartości księgowej”.
W tym samym przemówieniu w Sun Valley Warren Buffett tak opisał branżę lotniczą: „Innym wielkim wynalazkiem pierwszej połowy wieku był samolot. W okresie od 1919 do 1939 roku funkcjonowało w USA około 200 firm. Wyobraź sobie, że mógłbyś/mogłabyś zobaczyć przyszłość branży lotniczej w początkowym okresie. Zobaczylibyśmy świat, o jakim się nie śniło. Tutaj także, podobnie jak na rynku producentów samochodów, były okresy, w których inwestycje na tym rynku przynosiły ogromne straty”.
Te przykłady pokazują, że inwestorzy inwestujący w innowacje są często rozczarowani, nawet jeśli ta innowacja okaże się ogromnym przełomem.
Warren Buffett często używa analogii do baseballu, aby opisać rozważne inwestowanie. Niektóre rzuty miotacza są tak dobre, że pałkarzowi trudno je uderzyć. Jeśli pałkarz nie wykonuje zamachu przy tych narzutach, może zostać zmuszony do zejścia z boiska. Ale w inwestowaniu nie ma takiego ryzyka. Buffett wyjaśnia, że inwestując, powinniśmy po prostu siedzieć i czekać na odpowiedni rzut miotacza, uderzając tylko w te piłki, które dają nam najwięcej szans na dobre odbicie.
07.06.2023

Źródło: flowgraph / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania