Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Temat tygodnia
PROGNOZY NA 2023 ROK

Nadchodzi czas na zyski z obligacji

Mijający rok był wyjątkowo trudny na rynku obligacji. Nadchodzący ma być zdecydowanie lepszy – przewidują eksperci z TFI. A po zyski radzą wybrać się tam, gdzie cykl zacieśniania polityki monetarnej zbliża się ku końcowi.

O 2022 roku inwestorzy chcieliby pewnie zapomnieć. Podwyżki stóp procentowych, którymi banki na całym świecie zaczęły walczyć z wysoką inflacją, spowodowały starty praktycznie w każdym sektorze instrumentów dłużnych. Wiele wskazuje jednak na to, że najgorsze mamy już za sobą. Zarówno Fed, jak i banki centralne w wielu innych krajach zbliżają się do końca cyklu zacieśniania, a dynamika wzrostu inflacji stabilizuje się.  

Reklama

- Biorąc pod uwagę spadek rynkowych oczekiwań inflacyjnych na świecie, spadające ceny surowców (gazu i ropy naftowej) oraz pogarszającą się koniunkturę gospodarczą rynek papierów dłużnych powinien w przyszłym roku zachowywać się dobrze. Procesy dezinflacyjne oraz oczekiwania zakończenia cyklu zacieśnienia monetarnego w Stanach Zjednoczonych, oraz strefie euro w pierwszej połowie przyszłego roku powinny wspierać notowania obligacji skarbowych, zwłaszcza długoterminowych. Podobnie będzie zachowywać się dług krajów, w których cykl podwyżek stóp procentowych zbliża się do końca – uważa Izabela Sajdak, zarządzająca funduszami BNP Paribas TFI.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

A to powinno zachęcić inwestorów do zajmowania pozycji na rynku stopy procentowej. Zwłaszcza że dzisiejsze rentowności papierów wyglądają kusząco z perspektywy średnio i długoterminowej.

- Obecnie rynki obligacji na świecie mają jedną wspólną cechę: wysokie rentowności. To od dawna niewidziana sytuacja. Zachęca ona do inwestowania w papiery dłużne. Jednak nawet bardzo wysokie rentowności mogą zostać „zjedzone” przez spadki cen obligacji, jeśli rentowności będą wciąż rosły. Trzeba więc szukać rynków, gdzie ryzyko zmiany rentowności jest asymetryczne i rentowności te mają większą szansę spaść niż wzrosnąć – uważa Grzegorz Zatryb, główny strateg Skarbca TFI.

Cykl podpowie, gdzie warto inwestować

Podpowiedzi, na obligacje których krajów warto postawić, udzieli analiza fazy cyklu oraz polityki pieniężnej w danym kraju. Grzegorz Zatryb zauważa, że w Stanach Zjednoczonych stopy procentowe Fed nie wzrosną tak, jak to stanie się w strefie euro. Wydaje się więc, że zasadne jest obstawienie obligacji amerykańskich względem europejskich.

- Tu jednak ważna uwaga. Obligacje w tym roku pokazały, że nie są łagodną owieczką, za jakie wielu je uważało i potrafią ugryźć i to mocno. Taka sytuacja utrzyma się jeszcze długo, tzn. na rynkach papierów dłużnych będzie panowała wysoka zmienność, która dla wielu inwestorów może być trudna do przyjęcia – zastrzega Grzegorz Zatryb.

Rok 2022 pod względem przeceny na światowych rynkach papierów skarbowych był rzeczywiście wyjątkowy. Straty funduszy dłużnych nierzadko liczone były w tempie dwucyfrowym, a więc typowym bardziej dla rynków akcji, aniżeli obligacji.

- Perspektywy przyszłego roku wyglądają zdecydowanie lepiej. Wydaje się, że globalnie inflacja formuje szczyt. W Stanach Zjednoczonych prawdopodobnie szczyt już nastąpił, w Europie jesteśmy blisko tego momentu. Ceny surowców, zwłaszcza nośników energii, jak również ceny żywności, choć nadal wysokie, sukcesywnie spadają. Banki centralne nie będą już tak restrykcyjne, a wizja spowolnienia gospodarczego, a na niektórych rynkach być może recesji, pozwala przypuszczać, iż w przyszłym roku możemy zobaczyć nawet obniżki stóp – przekonuje Marek Kuczalski, zarządzający funduszami Allianz TFI.

Ekspert z Allianza zaznacza jednak, że lepiej powinny poradzić sobie obligacje państw o ustabilizowanej polityce fiskalnej, których rządy wspierały działania banków centralnych w walce z inflacją, a ich budżety pozostają silne. Tu na pierwszy plan wysuwają się Stany Zjednoczone.

- Obecnie lepiej inwestować w obligacje krótkoterminowe i o zmiennej stopie procentowej. W celu dywersyfikowania ryzyka ciekawą alternatywą wydają się krótkoterminowe obligacje skarbowe USA, ponieważ inflacja w Stanach Zjednoczonych jest już bardzo blisko poziomu ich rentowności. Ponadto potencjalne trudności gospodarki światowej sprzyjają ich wycenom oraz umacnianiu się waluty amerykańskiej, co w znacznej mierze może sprzyjać osiągnięciu dobrych stóp zwrotu – argumentują eksperci Agio Funds TFI.

Zaznaczają, że jest to pożądana ochrona przed spełnieniem się negatywnych scenariuszy rozwoju gospodarki w 2023 r. I nie są w tej opinii odosobnieni, bo większość ekspertów z TFI uważa, że jeżeli szukać zysków z obligacji, to właśnie za Oceanem.

- Atrakcyjne wydają się obligacje skarbowe USA, które na krótkim końcu krzywej oferują rentowności powyżej 4,3 proc. a na długim — ok. 3,5 proc., co jest najwyższym poziomem od ponad 10 lat, a które po zeswapowaniu do złotego oferują „rentowność” rzędu 7 proc. lub więcej. Warto też mieć na uwadze wartość „bezpieczeństwa” obligacji amerykańskich, które w razie zawirowań są traktowane jako bezpieczna przystań, i które w razie turbulencji geopolitycznych lub gospodarczych oferują wysokim poziom zabezpieczenia portfela. Trochę mniej optymistycznie oceniam atrakcyjność obligacji skarbowych w Europie – ze względu na spóźnione reakcje EBC – i perspektywy kolejnych podwyżek – wskazuje Krzysztof Kamiński, członek zarządu Millennium TFI.

Między recesją a podwyżkami stóp

W odróżnieniu od USA, w strefie euro nie widać na razie szans na zakończenie cyklu zacieśniania monetarnego, bo presja inflacyjna wciąż pozostaje wysoka, a projekcje makroekonomiczne Europejskiego Banku Centralnego nie przewidują szybkiego powrotu wskaźnika CPI do celu. To sprawia, że EBC musi podnosić stopy w warunkach recesyjnych. W grudniu podwyżka stóp wyniosła 50 pb, ale szefowa EBC Christine Lagarde od razu zastrzegła, że sprowadzenie inflacji do celu będzie wymagało kolejnych znaczących ruchów w tej skali.

- Wydaje się, że nadmierne zacieśnienie jest po tej stronie Atlantyku bardziej prawdopodobne niż w Stanach Zjednoczonych. Konsekwencją są radykalnie wyższe ścieżki stóp — stopa docelowa w strefie euro prawie na pewno przekroczy 3 proc. – oceniają ekonomiści banku Pekao.

EBC planuje też redukcję portfela obligacji skupowanych w ramach programu APP. Bardzo jastrzębi wydźwięk grudniowego posiedzenia wspierał nowy zestaw projekcji, w myśl którego inflacja sięgnie 6,3 proc. w 2023 r. i w całym horyzoncie będzie przewyższać cel na poziomie 2 proc.

- Istotną informacją dla systemu finansowego jest ogłoszenie zmian dotyczących portfela programu skupu aktywów (APP). Od początku marca 2023 r. EBC nie będzie reinwestować całego kapitału z zapadających papierów wartościowych. Zakłada się, że zmniejszenie sumy bilansowej będzie prowadzone w tempie 15 mld euro miesięcznie do końca II kwartału przyszłego roku. Szczegóły redukcji zasobów APP ogłoszone zostaną podczas lutowego posiedzenia EBC. Dalsze działania i ich skala będzie uzależniona od rozwoju sytuacji i zostanie ogłoszona w późniejszym terminie – zauważa Piotr Langner, doradca inwestycyjny  WealthSeed.

Dodatkowo EBC widzi znaczące ryzyko hamowania gospodarki strefy euro na przestrzeni najbliższych dwóch kwartałów. Projekcje nie przewidują jednak ujemnej dynamiki PKB w skali całego roku. W 2023 r. wzrost gospodarczy ma wynieść 0,5 proc., aby w kolejnych latach przyspieszyć i osiągnąć tempo równe – odpowiednio - 1,9 proc. w 2024 i 1,8 proc. w 2025 roku.

- Jako atrakcyjne oceniamy dziś zarówno obligacje skarbowe z większości rynków rozwiniętych, jak i korporacyjne papiery o ratingu inwestycyjnym, które oferują znacząco wyższe oprocentowanie niż rok temu. W wielu funduszach Pekao TFI dokładamy do zagranicznych obligacji zabezpieczenie ryzyka walutowego (hedging), który m.in. ze względu na różnicę stóp procentowych między Polską a strefą euro czy USA podwyższa potencjał wynikowy niektórych strategii o 5-6 proc. w skali roku. Tym sposobem, nawet wysokiej jakości obligacje z USA czy Europy Zachodniej obecnie oferują polskiemu inwestorowi rentowność rzędu 10 proc. w krajowej walucie – wskazuje Karol Ciuk, dyrektor zespołu zarządzania strategiami globalnymi Pekao TFI. Zaznacza jednak od razu, że należy pamiętać, iż na przestrzeni roku zysk z tzw. hedgingu waluty może się zmieniać, a na wynik wpływ będzie miała także zmiana rentowności obligacji skarbowych z rynków rozwiniętych, jak i wahania spreadów kredytowych w przypadku obligacji korporacyjnych.

Mniejszym optymistą pozostaje Fryderyk Krawczyk, dyrektor inwestycyjny w VIG / C-Quadrat TFI. Jego zdaniem, w scenariuszu miękkiego lądowania (tzn. spowolnienia gospodarczego, ale braku recesji) i przy relatywnie wolnym procesie dezinflacji (spadku poziomu wskaźnika CPI), nie ma potencjału do dalszego spadku rentowności obligacji z bieżących poziomów, a nawet możemy doświadczyć dalszego wzrostu dochodowości papierów skarbowych.

- W takim scenariuszu stopy zwrotu z produktów dłużnych skarbowych powinny być dodatnie, ale oscylujące pomiędzy 1 a 5 proc. Wynika to z faktu, że bieżące wysokie poziomy rentowności są już dobrym amortyzatorem dalszych potencjalnych szoków na rynku długu. W scenariuszu zsynchronizowanej globalnej recesji, gdzie w wyniku załamania popytu inflacja zaczęłaby szybko spadać, a banki centralne rozpoczęłyby lub tylko komunikowały możliwość cięcia stóp procentowych, obraz rynku skarbowego wygląda całkowicie odmiennie. W takim przypadku rynek kontynuowałby dalsze dynamiczne spadki rentowności, co owocowałoby prawdopodobnie być może nawet dodatnimi dwucyfrowymi stopami zwrotu z produktów skarbowych – przewiduje Fryderyk Krawczyk.

Tylko u nas

20.12.2022

Obligacje skarbowe - prognozy na 2023 rok

Źródło: Shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Przez etf-y

Paweł | 21.12.2022

Twój komentarz został dodany

A gdzie są fundusze skarbowych obligacji amerykanskich pytam się? No gdzie? jeden nazwany funduszem papierów USD to fundusz obligacji dolarowych EM . InPZU ma fundusz obligacji rynków rozwiniętych tyle że połowa tego funduszu to Europa i Japonia, która właśnie dzis chyba rozpoczyna przygotowania do podwyżek stóp. Więc niby jak polski klient funduszowy ma zajmowac pozycję na rynku amerykańskim? No jak?

r2d2 | 20.12.2022

Twój komentarz został dodany

Santander GO Dynamic Bond. Warto sprawdzić ich 'holdings'.

Zachary Zorian | 20.12.2022

Twój skomentarz został dodany

Zobacz więcej odpowiedzi

Polecamy

Co wybrać - Ike czy Ikze?
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.