Fed przyspiesza tapering i zapowiada podwyżki stóp procentowych

Fed nie zaskoczył inwestorów. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych nie zmieniły się, a tempo tzw. taperingu, czyli ograniczania skupu aktywów, zostało zwiększone z 15 do 30 mld dolarów miesięcznie. W takim scenariuszu QE zostanie wygaszone w marcu przyszłego roku. Dodatkowo Fed przewiduje obecnie conajmniej 3 podwyżki stóp procentowych w przyszłym roku, kolejne 3 w 2023 roku oraz dwie do końca 2024 r.

Reklama

- W świetle rozwoju presji inflacyjnej i dalszej poprawy sytuacji na rynku pracy, Komitet zdecydował o zmniejszeniu miesięcznego tempa zakupu aktywów netto o 20 mld dolarów w przypadku papierów skarbowych i 10 mld dolarów w przypadku papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką agencyjną. Od stycznia Komitet zwiększy swoje zasoby skarbowych papierów wartościowych o co najmniej 40 mld dolarów miesięcznie, a agencyjnych papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką o co najmniej 20 mld dolarów miesięcznie - czytamy w komunikacie po posiedzeniu.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Podkreślono, że Komitet będzie nadal monitorował oddziaływanie napływających informacji na perspektywy gospodarcze, a ocena będzie uwzględniać szeroki zakres informacji, w tym odczyty dotyczące zdrowia publicznego, warunków na rynku pracy, presji inflacyjnej i oczekiwań inflacyjnych oraz wydarzeń finansowych i międzynarodowych.

- Fed wywiązał się z oczekiwań i w dość klarowny sposób przeszedł do normalizacji polityki pieniężnej. Zgodnie z oczekiwaniami, najpierw wygaszony zostanie program skupu aktywów, a następnie rozpocznie się cykl podwyżek. Z przebiegu wydarzeń w środę zadowoleni są niemal wszyscy uczestnicy rynku  - zauważa Maciej Madej, analityk TMS Brokers.

Inflacja i wyższe stopy procentowe stały się w ostatnich miesiącach głównym zagadnieniem rynkowym. Najnowszy odczyt wskaźnika PPI w USA pokazał, że ceny producentów osiągnęły największy wzrost od 2010 roku. Inflacja konsumencka jest z kolei za Oceanem największa od niemal czterech dekad.