Sierpień w Lidze Ekspertów – większość uczestników odrobiła covidowe straty
Spośród 11 uczestników Ligi Ekspertów, ośmiu już odrobiło wszystkie straty poniesione podczas marcowej wyprzedaży. Kilku z nich dokonało tego już w maju
Sierpień sprzyjał inwestującym w akcje, w szczególności amerykańskie. Świetnie wyniki finansowe za drugi kwartał gigantów technologicznych takich jak Apple czy Facebook, a do tego olbrzymia płynność dostarczana na rynki finansowe przez banki centralne, pchały rynek do góry. Nie bez znaczenia było również duże zainteresowanie inwestorów indywidualnych czy też pozytywne informacje dotyczące tempa prac nad szczepionką przeciw Covid-19. Wszystko to sprzyjało wycenom akcji, a więc i funduszom, które w nie inwestują. Przełożyło się to na dobre wyniki uczestników Ligi Ekspertów.Na czele sierpniowego zestawienia znalazł się Jarosław Niedzielewski z Investors TFI z wynikiem 4,5%, a zaraz za nim Adam Łukojć z TFI Allianz, Krzysztof Socha z Esaliens TFI i Michał Stanek z Q Value. Wszyscy eksperci mają wysoki udział funduszy spółek amerykańskich i technologicznych, które wypracowały w sierpniu solidne stopy zwrotu – np. Allianz Artificial Intelligence (+7,4%), Investor Nowych Technologii (+8,0%), Esaliens Okazji Rynkowych (+9,1%) czy też Skarbiec Spółek Wzrostowych (+6,5%). Na dole sierpniowych wyników portfeli ofensywnych znaleźli się Jan Żuralski z PWC oraz Kacper Żak z BPS TFI ze skromnym ok. 1-proc. zyskiem. W pierwszym wypadku hamulcowym był fundusz złota i globalnych obligacji (rentowności papierów skarbowych rosły na świecie, a więc ceny spadały), a w drugim zaważył brak ekspozycji na zagraniczne rynki akcji.
Reklama
Dzięki dobrym wynikom na koniec sierpnia już 8 z 11 strategii ofensywnych odrobiło straty poniesione w marcu. Najszybciej, bo już w połowie maja, wszystkie straty odrobił Jarosław Niedzielewski, Grzegorz Zatryb i Michał Stanek.
Zerknijmy również na to, jakie ryzyko zmienności w ramach portfeli ofensywnych występuje u ekspertów. Sprawdziliśmy maksymalne obsunięcia kapitału (tzw. drawdown), to znaczy, ile stracił portfel od szczytu notowań do lokalnego dołka. We wszystkich przypadkach największy drawdown w całej trzyletniej historii Ligi Ekspertów miał miejsce w marcu tego roku. Maksymalne obsunięcia kapitału powyżej 30% miały miejsce w przypadku strategii Krzysztofa Sochy z Esaliens TFI i Sebastiana Buczka z Quercus TFI. Prawie 30-proc. drawdown odnotowała strategia ofensywna Michała Stanka i Adama Łukojcia. Z kolei najlepiej wypadły strategie Jarosława Niedzielewskiego, Grzegorza Zatryba i Jana Żuralskiego. Pandemia zabrała tylko między 16-18% wartości portfela. Dla porównania obsunięcie notowań na szerokim indeksie WIG wyniosło wówczas ok. 45%, a na amerykańskim Nasdaq ok. 30%.W przypadku portfeli defensywnych najlepiej wypadł Jacek Babiński z Pekao TFI. Wynik 0,6% to zasługa Pekao Konserwatywny Plus (+0,8%) oraz Pekao Kompas (+0,5%). Krzysztof Socha zajął drugie miejsce dzięki 10-proc. „dopalaczowi” w postaci Esaliens Małych i Średnich Spółek (+2,7%). W portfelach defensywnych odrabianie covidowych strat idzie podobnie – większość (poza Adamem Łukojciem i Jarosławem Niedzielewskim) przebiła maksymalne poziomy z lutego/marca. Największy, bo 20-proc. marcowy drawdown miał miejsce w strategii defensywnej Krzysztofa Sochy, choć od tego czasu do dziś dała ona zarobić ok. 25%.
03.09.2020

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania