Funduszowe robodoradztwo weszło do oferty ING Banku Śląskiego
Investo, czyli robodoradca, który pomoże wybrać i pilnować strategii opartej na funduszach inwestycyjnych NN Investment Partners TFI, wszedł do oferty ING Banku Śląskiego
Od niedzieli dla klientów ING Banku Śląskiego, za pośrednictwem mojeING, dostępny jest robodaradca Investo. Pomoże on wybrać jedną z czterech strategii o różnym poziomie ryzyka opartej na czterech funduszach inwestycyjnych z oferty NN Investment Partners TFI, czyli towarzystwa powiązanego kapitałowo z ING (bank jest pośrednio 45-proc. akcjonariuszem towarzystwa):Źródło: materiały prasowe NN IP TFI
Reklama
Oprócz pomocy w wyborze, Investo będzie automatycznie, to znaczy bez konieczności jakiejkolwiek ingerencji inwestora, dopasowywać wagi poszczególnych funduszy i wracać do modelowej struktury portfela raz na kwartał. Pierwsza wpłata do Investo wynosi minimum 1000 zł, kolejne dyspozycje mogą wynosić min. 200 zł, przy czym nie ma obowiązku dorzucania oszczędności co jakiś określony czas – np. miesiąc.
Klient zdalnie podpisuje umowę bezpłatnego doradztwa świadczonego przez NN IP TFI, w której pośredniczy ING Bank Śląski. I choć samo robodoradztwo nie kosztuje, to kosztują fundusze, w które się inwestuje. Podane na zestawieniu wyżej koszty to średnia ważona opłat za zarządzanie czterech funduszy. Przy czym w ramach Investo oferowane są inne typy jednostek (P) i niektóre z nich są tańsze od standardowych jednostek A. Na przykład W NN Polski Odpowiedzialnego Inwestowania opłata wynosi 2,00% rocznie, podczas gdy w podstawowej kategorii wynosi 3,00%. Produkt więc dostosowany jest już do rozporządzenia Ministra Finansów, w myśl którego maksymalna stała opłata za zarządzanie od 2022 r. będzie mogła wynosić właśnie 2,00%. Z kolei opłata w NN Globalnej Dywersyfikacji opłata wynosi 1,25%.
Ten ostatni fundusz to nowość w ofercie NN IP TFI i póki co dostępny jest wyłącznie w ramach Investo, podobnie jak NN Indeks Obligacji.
– Zdecydowaliśmy się na cztery fundusze, ale w ich ramach jest wszystko to, co klient potrzebuje. Są trzy komponenty skupiające się na polskim rynku (dwa fundusze obligacji i NN Polski Odpowiedzialnego Inwestowania) i fundusz globalnej dywersyfikacji, który inwestuje w od 9 do 12 klas aktywów na całym świecie – mówi Radosław Sosna, dyrektor sprzedaży i marketingu w NN IP TFI.
Przedstawiciele zespołu, który wdrażał Investo, są ostrożni co do prognoz dla tego projektu. Stronią od podawania docelowego poziomu aktywów czy liczby klientów, których chcieliby przekonać do robodoradztwa.
– Nie spodziewamy się, że klienci rzucą się na Investo, bo jak pokazują badania świat inwestycji jest obcy dla przeciętnych osób korzystających z usług bankowych. Niemniej jednak jesteśmy w miejscu, w którym zerowe stopy oprocentowania depozytów powinny nas wspierać w oferowaniu inwestycji, zwłaszcza w takiej zautomatyzowanej formie, gdzie wybór jest bardzo uproszczony (...). Szukamy dotarcia do klientów, którzy będą się czuli pewniej, jeżeli ktoś im pomoże i dokładnie pokaże fundusze, które zgodnie z ich profilem ryzyka, wiedzą, doświadczeniem i horyzontem inwestycyjnym, są dla nich właściwe – mówi Daniel Szewieczek, dyrektor w ING Banku Śląskim, odpowiedzialny za produkty oszczędnościowe i inwestycyjne.
ING Bank Śląski to nie pierwszy duży bank w Polsce, który wprowadził usługę robodoradztwa. W ubiegłym roku PKO BP wprowadził do oferty produkt o nazwie Inwestomat.
20.08.2020

Źródło: flowgraph / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania