Pioneer Pekao TFI: Inwestycje na rynku akcji czas zacząć
Nie oglądajmy się za siebie, apelował Adam Jenkins, dyrektor zespołu zarządzania portfelami akcyjnymi i zrównoważonymi Pioneer Pekao TFI. Spoglądanie wstecz na rynki blokuje nam rzeczywisty obraz teraźniejszości – dodaje. Mimo spowolnienia gospodarczego w kraju i dużej zmienności na rynkach, od pół roku indeks szerokiego rynku WIG rośnie, +19,7%.
2013 r., jak przekonują zarządzający Pioneer Pekao TFI, należy do rynku akcji. Indeks szerokiego rynku będzie w trendzie wzrostowym zapoczątkowanym kilka miesięcy temu. Jak wykorzystać potencjał rynku akcji? Otóż zdaniem, Adama Jenkinsa, najlepszą taktyką jest inwestowanie w akcje przy niskich wycenach spółek, na spadkach, co pozwala maksymalnie uczestniczyć we wzrostach.
W drugiej połowie roku przez rynki przelała się fala optymizmu w związku z zapowiedziami EBC o uruchomieniu mechanizmów, podobnie w 2013 roku inwestorzy będą dalej oczekiwać pozytywnych efektów zapowiadanych stymulacji. Choć na rynkach już teraz można dostrzec pierwsze pozytywne oznaki programu skupu rządowych obligacji państw z problemami, których rentowności zaczynają spadać.
Zapowiedzi uruchamiania mechanizmów EBC zmniejszyły także prawdopodobieństwo upadku strefy euro, które obecnie jest niewielkie. W długiej perspektywie działania EBC będą miały także zbawienny wpływ na gospodarkę w całej UE, ocenia Jenkins. Za dobrym okresem dla rynku akcji przemawia także stopa dywidend w Europie, która jest wyższa niż rentowność 10-letnich obligacji rządowych w strefie euro.
Jedynym zagrożeniem w najbliższym czasie, dla wzrostów na rynkach, jest obawa o „fiscal cliff” w USA. Choć jak podkreślał John A. Carey z Pioneer IM, politycy w USA ostatecznie wypracują porozumienie, przynajmniej w krótkim okresie. Lokalnie niepokojąca jest sytuacja OFE. Kroki podejmowane w kierunku zdemontowania systemu emerytalnego mogą mieć negatywny wpływ na rynek – ocenia Adam Jenkins.
2013 r., jak przekonują zarządzający Pioneer Pekao TFI, należy do rynku akcji. Indeks szerokiego rynku będzie w trendzie wzrostowym zapoczątkowanym kilka miesięcy temu. Jak wykorzystać potencjał rynku akcji? Otóż zdaniem, Adama Jenkinsa, najlepszą taktyką jest inwestowanie w akcje przy niskich wycenach spółek, na spadkach, co pozwala maksymalnie uczestniczyć we wzrostach.
W drugiej połowie roku przez rynki przelała się fala optymizmu w związku z zapowiedziami EBC o uruchomieniu mechanizmów, podobnie w 2013 roku inwestorzy będą dalej oczekiwać pozytywnych efektów zapowiadanych stymulacji. Choć na rynkach już teraz można dostrzec pierwsze pozytywne oznaki programu skupu rządowych obligacji państw z problemami, których rentowności zaczynają spadać.
Zapowiedzi uruchamiania mechanizmów EBC zmniejszyły także prawdopodobieństwo upadku strefy euro, które obecnie jest niewielkie. W długiej perspektywie działania EBC będą miały także zbawienny wpływ na gospodarkę w całej UE, ocenia Jenkins. Za dobrym okresem dla rynku akcji przemawia także stopa dywidend w Europie, która jest wyższa niż rentowność 10-letnich obligacji rządowych w strefie euro.
Jedynym zagrożeniem w najbliższym czasie, dla wzrostów na rynkach, jest obawa o „fiscal cliff” w USA. Choć jak podkreślał John A. Carey z Pioneer IM, politycy w USA ostatecznie wypracują porozumienie, przynajmniej w krótkim okresie. Lokalnie niepokojąca jest sytuacja OFE. Kroki podejmowane w kierunku zdemontowania systemu emerytalnego mogą mieć negatywny wpływ na rynek – ocenia Adam Jenkins.
/ak
Rynek funduszy
Komentarze i prognozy
05.12.2012

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania