Doradztwo dla każdego - Marcin Żółtek
W środę 22 czerwca o 18:30 podczas XVI Forum Funduszy IZFiA Robert Stanilewicz rozmawiał z Marcinem Żółtkiem, wiceprezesem TFI PZU. Tematem tej rozmowy było m.in. doradztwo.
Coraz wyraźniej widać konieczność odejścia od obecnego modelu dystrybucji, którego symbolem są tzw. zachęty. Za wszelką cenę należy otworzyć zamkniętą obecnie architekturę doradztwa i doprowadzić do tego, że masowy klient dostanie lepszą informację i doradztwo, a nie tylko sprzedaż funduszy.
Reklama
Marcin Żółtek w debacie oksfordzkiej był w obozie zwolenników modelu brytyjskiego, co nie znaczy, że jest jego zwolennikiem prywatnie. To nie jest tak, że doradztwo jest darmowe, ale klient nie wie o tym w którym momencie i komu konkretnie za doradztwo płaci.
Szykujemy się do wprowadzenia modelu pośredniego, żeby klient był świadomy, kiedy i ile za to płaci.
Zapewne nie wprowadzimy czystego modelu brytyjskiego, ale mamy już wynegocjowane zasady wyraźniejszego rozliczenia, żeby była osobna opłata dystrybucyjna. Ona nadal będzie płacona z aktywów funduszy, ale i tak jest to krok w bardzo dobrym kierunku.
Ciągle sprzedajemy klientowi pojedyncze fundusze, my musimy zacząć rozmawiać z klientem o rozwiązaniach, o portfelach. Chodzi o to, żeby doradca pomógł zaplanować sposób oszczędzania w zależności od potrzeb klienta. Oczywiście przy mniej zamożnych klientach trudno o indywidualne doradztwo, ale można stworzyć modelowe portfele, tak jak w funduszach cyklu życia.
Narzekamy na MIFID, ale on został wprowadzony po to, żeby zapobiec konfliktowi interesu, jaki ma sprzedawca; żeby nie starał się sprzedać najdroższego funduszu, tylko dopasowany do jego potrzeb.
Rozwiązania MIFID-u odrobinę poprawiły sytuację, ale wciąż wymaga ona udoskonalania.
W idealnym świecie doradca nie powinien starać się o zmaksymalizowanie swoich dochodów, lecz o dobro klienta. Powinien prezentować całą paletę funduszy dostępnych na rynku, a nie tylko z firmy czy z grupy, która go zatrudnia. Do takiego modelu powinniśmy dążyć.
22.06.2022
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania