Jesteśmy w hossie
W Analizach LIVE w środę rano kilka argumentów za tym, że hossa na rynkach ma się dobrze i – zdaniem Rafała Bogusławskiego – potrwa dłużej, niż dziś większość uważa. Spadkowe korekty po drodze? A tego oczywiście wykluczyć nie można.
➡️ Czarne scenariusze na rynkach zawsze w modzie.
➡️ Zagrożenia i potencjalne katastrofy uwagę przykuwają najsilniej (bardzo ludzkie😉).
➡️ Strach nie przeszkadza rynkom rosnąć. Z reguły do czasu, gdy zupełnie zniknie.
➡️ Zdaniem Rafała hossa ma się dobrze i potrwa dłużej, niż dziś większość uważa to za możliwe. Spadkowe korekty po drodze? A tego oczywiście wykluczyć nie można.
➡️ Rozmowy o porozumieniu pokojowym pomiędzy Rosją i Ukrainą to będzie temat grany przez najbliższe miesiące. Konkretów nie ma, ale rynki się cieszą, że rozmowy będą. Plus dla byków na rynkach akcji.
➡️ Czy Fed obniży stopy? Według analityków Goldman Sachs – tak.
➡️ Japońskie obligacje nadal nie cieszą się wzięciem. To zły sygnał dla rynków obligacji.
Reklama
📣 Hossa jeszcze potrwa, jednak korekty będą
S&P 500 jest w długoterminowym trendzie wzrostowym (wykres od 1950 roku), oczywiście z okresami bess. Daje to obraz rytmu, w jakim porusza się rynek i amerykańska gospodarka też. Cykl 30 letni (20 lat dobrej koniunktury i 10 lat gorzej, gdy stopy zwrotu są dużo niższe, prawdopodobnie to będzie następna dekada). Widać to np. od 1968-69, gdy rynek wytracił powojenny impet i był trendzie bocznym do początku lat 80. Potem dwie dekady prosperity, następnie 2000-2010 trend boczny. Teraz jesteśmy w okresie wzrostowym, szczyt najwcześniej w 2028 roku. Jeszcze w tym roku albo w I kw. 2026 – 7200 pkt na S&P 500.
Trend od połowy lat 70. W połowie lat 90. mocno przyspieszył (bańka internetowa), potem korekta z dołkiem w 2009 roku (666 pkt). Co siedem lat dołki, większe lub mniejsze. Następny prawdopodobnie 2029-2030, to najbardziej prawdopodobny scenariusz. W tym okresie będzie rok-półtora, gdy rynek amerykański zassie cały kapitał ze świata i mocno umocni się dolar. Osłabienie dolara nie jest konieczne do nowych szczytów.
Na razie jesteśmy na górnej granicy kanału wzrostowego, rynek może się po niej ślizgać, oczywiście, jeśli teraz pójdzie 30% w górę, to Rafał sprzedaje. Sezon wyników się skończył, jest rewelacyjnie (jeszcze Nvidia w przyszłym tygodniu). Na razie ponad 11% poprawy zysków, przed sezonem prognozowano 4,9%. Nvidia raczej nie popsuje nastrojów. Firmy amerykańskie sobie radzą.
Od 2020 roku firmy amerykańskie zaczęły się permanentnie restrukturyzować, dostosowanie gospodarki wymaga czasu i właśnie zaczęło się realizować. Hossa przynajmniej do 2027 roku potrwa, a najpewniej 2028-2029 zobaczymy szczyty, których rynek nie pokona przez siedem-osiem lat. Zdaniem Rafała "pęknie" 10 000 pkt.
W 2011 roku wyceny były niskie, rynek był optymistycznie nastawiony, ale Fed zakręcił kurek, zakończył skup obligacji i rynek spadł o 17%. Teraz Fed zatrzymuje już QT.
Yardeni: w tym roku EPS-y wzrosną o 7,1% (III i IV kwartał mogą być słabsze), w przyszłym o 15,5% (prognoza). Teraz przed nami słabszy okres, bo VIII-X historycznie jest słaby (ostatnie 20 lat), potem jest już lepiej. Oczywiście to są scenariusze, które są prawdopodobne i zrealizują się pod pewnymi warunkami. 2023 było słabo, tylko 1,5%, w 2024 9,7%.
Rafał przewiduje superhossę na spółkach biotechnologicznych wykorzystujących AI, jest tylko kwestia wyboru spółek. Mag7 może mieć trochę trudniej, co nie znaczy, że będą spadki.
Sentyment do biotechnologii zaczyna się poprawiać, mamy inPZU [z końcem sierpnia inPZU Akcje Sektora Biotechnologii zmieni się na inPZU Złoto], mamy ETF-y zagraniczne, Invesco, iShares z ekspozycją także na te spółki. Oczywiście trzeba mieć specjalistyczną wiedzę, żeby dobrze wybrać spółkę, ale fundusz czy ETF można zacząć powoli dobierać do portfela, bo w ocenie Rafała dopiero zacznie się boom na nie (to nie jest rekomendacja!).
Wahnięcia jednak będą, ale paliwo do wzrostów w najbliższych 2-3 latach jest, cła Trumpa w tej perspektywie czasowej im pomogą.
Rafał spodziewa się wzrostu EPS-ów w 2026 roku o 17-20%.
Amerykańskie stowarzyszenie inwestorów indywidualnych (AAII) publikuje wskaźnik sentymentu, pod koniec lipca było 40% byków, dwa tygodnie później już tylko niespełna 30%, to też dobry sygnał.
Rynek jest zaburzony przez algorytmy, zmienność rośnie.
Wczoraj spadki na Nasdaqu, na Nvidii może być kilka sesji spadkowych, większość big techów wczoraj traciła, to może być sygnał korekty, ale tylko korekty o 3-5%, może ona trwać trzy sesje albo kilka tygodni.
WIG w pięknej hossie, za nami osiem miesięcy wzrostowych i nie widać powodów do zmiany trendu. Są przesłanki do kontynuacji.
CNN wskaźnik strachu i chciwości jest na „chciwości” Nie jest najlepiej jeśli chodzi o szerokość rynku i liczbę nowych spółek, które pokonują szczyty, to też może wskazywać na korektę w III kw.
📣 Goldman Sachs: Fed obniży stopy
Wysokie prawdopodobieństwo obniżki stóp proc. we wrześniu (83%), w tej sytuacji Powell może się przychylić do obniżki, ale przy jastrzębim komunikacie, bo PPI wzrosła.
📣 Zły znak dla rynków obligacji
Japońskie obligacje, ich rentowności idą w górę. Rafał jest sceptycznie nastawiony do rynków obligacji długoterminowych, polskie akurat mają dość dobre perspektywy na tle innych, ale Rafał długoterminowych na razie by unikał. Przez kilka lat może być trend boczny albo spadkowy na obligacjach.
📣 Rozmowy zamiast pokoju. Rynkom w to graj
Rynek ma bardzo dobre paliwo, żeby grać na pozytywny scenariusz, czyli dyskontować jakiś rozejm. Zaczęły się rozmowy, to daje inwestorom nadzieję, pod którą mogą grać. Wygląda na to, że Putin zgodził się na pewne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, z drugiej strony w Ukrainie mają się pojawić wojska NATO, to tworzy potencjalne ryzyko konfrontacji. Na 80 parę procent rozmowy pokojowe będą miały pozytywne przełożenie na rynki.
Analizy LIVE w środę 20 sierpnia o godzinie 8.45
💥Inwestowanie 💥Rynki finansowe 💥Gospodarka 💥Świat 💥Opinie 💥Poglądy💥Zero rekomendacji!
Zapraszamy!!
20.08.2025

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania