Fed bliski obniżek stóp
Zdaniem analityków Goldman Sachs, słabe dane z rynku pracy i obawy o kolejne negatywne rewizje wystarczyły, by przekonać władze amerykańskiego banku centralnego do powrotu do cięć stóp procentowych.
Słaby wzrost zatrudnienia oraz obawy o dalsze negatywne rewizje już przekonały członków Fedu do wznowienia obniżek stóp procentowych - uważają analitycy Goldmana.
Reklama
Ich zdaniem, w kolejnych miesiącach dynamika zatrudnienia prawdopodobnie będzie wyglądać przeciętnie z powodu słabszej aktywności gospodarczej i czynników szczególnych, takich jak redukcje w zatrudnieniu w administracji federalnej, utrata statusu ochrony czasowej i zaostrzenie egzekwowania przepisów imigracyjnych.
Choć stopa bezrobocia pozostaje stabilna w okolicach 4,1-4,2 proc., spadający wskaźnik zatrudnienia do populacji sygnalizuje pogorszenie warunków na rynku pracy. Zdaniem Goldman Sachs, nawet umiarkowane dalsze osłabienie byłoby groźne, bo obecny poziom zatrudnienia jest już blisko granicy tego, co można nazwać "maksymalnym zatrudnieniem".
Dodatkowym ryzykiem jest niska rotacja na rynku pracy, która utrudnia wejście młodym i bezrobotnym. W ocenie banku Fed nie będzie zwlekał.
- Wszystko to wspiera naszą prognozę trzech obniżek stóp o 25 pb we wrześniu, październiku i grudniu, a następnie dwóch kolejnych w przyszłym roku. Większe cięcie o 50 pb też jest możliwe, ale wymagałoby wyraźniejszego wzrostu stopy bezrobocia lub znacznie gorszych danych payrolls, niż obecnie zakładamy - wskazują.
19.08.2025

Źródło: eamesBot / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania