Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

W strefie euro najgorsze może być już za nami

EBC jeszcze nie rozpoczął podwyżek stóp procentowych, ale rynki już je wyceniły. A to oznacza, że najgorsze w strefie euro może być za nami. Za wcześnie jest jednak, aby uznać, że bessa na tamtejszych rynkach obligacji skarbowych dobiegła końca – przekonują eksperci.

W maju inflacja w strefie euro wzrosła do 8,1 proc. w ujęciu rocznym i jest najwyższa w historii. W poszczególnych krajach eurolandu również zaskakuje siłą. W Hiszpanii wskaźnik HICP wynosi już 8,5 proc. r/r, w Niemczech, największej gospodarce strefy euro, sięga aż 8,7 proc. r/r. Europejski Bank Centralny nie ma już zatem wyboru i musi podnosić stopy procentowe. Woltę w polityce monetarnej zapowiedziała już zresztą szefowa EBC, Chiristine Lagarde. Pierwszej podwyżki można oczekiwać już w lipcu, kolejnej – we wrześniu.

Reklama

- Bazowy scenariusz dotyczący europejskich obligacji skarbowych zakłada stabilizację rentowności, ponieważ przy obecnych poziomach mamy już zawarte pewne oczekiwania dotyczące wzrostu stóp procentowych do poziomu ok 1 proc. w perspektywie 12 miesięcy (+150bp) i dodatkowo ok 50bp w 2024 r. Dopiero wzrost powyżej tych oczekiwanych poziomów, spowodowany wydłużaniem okresu wysokiej inflacji, spowodowałby kolejną falę wzrostu rynkowych stóp procentowych – myślę, że o dodatkowe ok. 50-100pb – prognozuje dr Tomasz Bursa, wiceprezes Opti TFI.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Obecnie stopa depozytowa w strefie euro wynosi -0,5 proc. Gdy dojdzie do spodziewanych podwyżek kosztu pieniądza, to już niebawem strefa euro zakończy erę ujemnych stóp procentowych. Oczekiwania te rynki zdążyły już wycenić i to nawet z nawiązką.

- Wzrost oczekiwanych podwyżek stóp procentowych o około 150 pkt bazowych od początku roku, przełożył się na niemal 10-procentową stratę indeksów grupujących obligacje skarbowe państw strefy euro. Wydaje się więc, że najgorsze może już być za nami. Za wcześnie jest jednak, aby uznać, że bessa na tamtejszych papierach skarbowych skończyła się. Koniec przyjdzie dopiero w momencie wyhamowania dynamiki inflacji, a to może się wydarzyć najwcześniej jesienią tego roku – wskazuje Mikołaj Stępniewski, zarządzający funduszami Investors TFI.

Jedynym funduszem, który inwestycje na europejskich rynkach długu deklaruje w nazwie, jest Pekao Obligacji Europejskich Plus. Analiza składu jego portfela na koniec marca 2022 r. wskazuje jednak, że fundusz w Europie wprawdzie lokuje aktywa, ale głównie w… polskich papierach skarbowych, samorządowych i korporacyjnych, które w tym roku przyniosły mu ponad 9 proc. straty.

Sporo papierów dłużnych krajów strefy euro można jednak znaleźć w grupie funduszy obligacji globalnych. Przykładowo w Amundi Stars Global Aggregate – stanowiły one na koniec 2021 r. łącznie niemal 44 proc. portfela. Podobny udział papiery krajów Europy Zachodniej zajmują w aktywach MetLife Obligacji Światowych. Ten pierwszy stracił 4,5 proc., drugi dwa razy tyle. Średnia strata w grupie przekracza w tym roku 8 proc. Najgorszy - Esaliens Makrostrategii Papierów Dłużnych - traci od stycznia ponad 20 proc.  

Inflacja rozdaje karty

Zdaniem Mikołaja Stępniewskiego, zmiana trendu na rynkach długu strefy euro powinna nastąpić dopiero po kilku tegorocznych podwyżkach. Do tego czasu rynek może mieć skłonność do wyceny większej niż obecnie skali podwyżek, w okolicy docelowych 2-2,5 proc. w 2023 r.

- Na przeszkodzie w realizacji tego scenariusza przyjdzie w pewnym momencie silne spowolnienie gospodarcze. Niektóre kraje strefy euro już znalazły się na granicy recesji, co wraz z wysokim poziomem zapasów w gospodarkach oraz efektywnie już zrealizowanym zacieśnieniem, powinno oddziaływać w kierunku obniżenia inflacji – wskazuje Mikołaj Stępniewski.

Tomasz Bursa przewiduje, że EBC w pierwszej fazie działań podniesie stopy o 50bps a następnie 3-4 podwyżki po 25bps i poczeka na rozwój wypadków. - To umiarkowany scenariusz. Gorzej, jeżeli dojdzie do dalszych zawirowań na rynku gazu, szczególnie pod koniec roku. Ceny i dostępność gazu są większym problemem dla strefy euro. Jeżeli miałoby dojść do zamrożenia importu gazu z Rosji do UE to wówczas musimy liczyć się z 2-3-proc. recesją w strefie euro w 2023, blisko dwucyfrową inflacją w pierwszej połowie 2023 i silną reakcją EBC. Nie jest to jednak scenariusz bazowy – wskazuje dr Tomasz Bursa.

W tym tygodniu przywódcy UE porozumieli się w sprawie częściowego embarga na ropę naftową i jej pochodne. Do końca roku zakazem importu ma być objęte 90 proc. rosyjskiej ropy dostarczanej do UE. Ta decyzja była już jednak przez rynek zdyskontowana w ostatnich tygodniach, więc wielkiego ruchu na notowaniach ropy nie ujrzeliśmy. Nie ma zatem również presji inflacyjnej.

- Sankcje na ropę zostały uchwalone, gdyż nie będą miały one tak dramatycznego wpływu na ceny w Europie, jak byłoby np. w przypadku embarga na gaz. Nastąpi pewna substytucja kierunków importu w sytuacji gdy Rosja nadal będzie miała możliwość eksportu ropy m.in. do Azji. Oczywiście wszelkie tego typu zmiany wpływają na wzrost cen, niemniej były one od dłuższego czasu komunikowane i jak pokazuje reakcja rynkowa, nie powinno to dodatkowo bardzo istotnie zmienić oczekiwań w strefie euro, a tym samym gwałtownie zmienić retoryki ze strony EBC – uważa Mikołaj Stępniewski.

Stopy w górę, zadłużenie też

Retoryka EBC i tak jest wyjątkowo „jastrzębia”, co dla najbardziej zadłużonych gospodarek eurolandu może być sporym problemem. Czy kraje takie, jak Grecja lub Włochy poradzą sobie ze wzrostem stóp procentowych?

- Będzie im ciężko poradzić sobie ze wzrostem kosztu zadłużenia, bo są one istotnie obciążone długiem w relacji do PKB (Grecja około 200 proc., Włochy ok 150 proc.). Kluczowa kwestia dotyczy oceny, czy obecny wzrost ich kosztu finansowania jest trwały i kolejne rolowania będą powodować narastanie bieżącego kosztu finansowania. Niestety nie wiemy, czy to koniec wzrostów rentowności ich obligacji. Raczej należy założyć, że docelowy koszt zadłużenia dłużej nie wróci do poziomu sprzed roku. O ile w przypadku Włoch można jeszcze zakładać bardziej optymistyczne scenariusze, związane głównie z dużymi napływami z programu EU Recovery, o tyle Grecja z pewnością dostarczy jeszcze problemów fiskalnych. Jednak nie zakładam jej bankructwa, tylko kolejną restrukturyzację, gdyż problem Grecji jest tak naprawdę kłopotem całej strefy euro – wskazuje dr Tomasz Bursa.

Mikołaj Stępniewski uważa natomiast, że zarówno Grecja, jak i Włochy są w nienajgorszej pozycji wyjściowej na nadchodzące globalne spowolnienie. - Rentowność obligacji obu krajów, pomimo silnego wzrostu stóp w strefie euro, nadal znajduje się daleko do poziomów z okresu ostatniego kryzysu. Wydaje się, że utrzymywanie spójności w strefie euro będzie najwyższym priorytetem EBC w cyklu podwyżek stóp procentowych. Nie wykluczałbym wprowadzenia dodatkowych działań oddziałujących w kierunku zatrzymania potencjalnego silnego wzrostu różnicy rentowności papierów dłużnych krajów południa w stosunku do np. obligacji Niemiec – dodaje ekspert Investors TFI.

Tylko u nas

01.06.2022

Obligacje strefy euro - czy warto w nie inwestować?

Źródło: SergeyP / Shuterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.