Dziedziczenie funduszy inwestycyjnych. Co dostanie spadkobierca, a co uposażony?
Klient TFI może uposażyć osobę, która po jego śmierci otrzyma zgromadzone w funduszu pieniądze bez konieczności przeprowadzenia postępowania spadkowego. To prosty sposób, by zabezpieczyć przyszłość bliskich i to niekoniecznie z nami spokrewnionych.
Inwestując za pośrednictwem TFI, warto pomyśleć, co stanie się z funduszowymi oszczędnościami na wypadek naszej śmierci. Pieniądze zgromadzone w jednostkach funduszy inwestycyjnych wliczają się w skład majątku osoby zmarłej, podobnie jak jego inne części.
Reklama
💡W przypadku funduszy inwestycyjnych kwestie związane z dziedziczeniem wynikają wprost z art. 111 Ustawy z dn. 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnym.
Prawo do pieniędzy z odkupienia jednostek należących do osoby zmarłej mają ci, którzy ponieśli koszty pogrzebu, spadkobiercy oraz uposażeni. Kapitał objęty zapisem na wypadek śmierci (dla uposażonego) nie wchodzi do masy spadkowej. Pomniejszają ją też wydatki związane z pochówkiem. A to oznacza, że majątek zmarłego, stanowiący przedmiot dziedziczenia na zasadach ogólnych, zostanie o te wartości pomniejszony.
Uposażony. Jak go wskazać i jakie ma prawa?
Osoby uposażone mają pierwszeństwo do pieniędzy po osobie zmarłej względem spadkobierców. Takie rozwiązanie jest fakultatywne i korzystne w sytuacji, gdy chcemy zapewnić bezpieczeństwo finansowe po swojej śmierci osobom niespokrewnionym (spoza kręgu spadkobierców).
- Uposażonym może być członek rodziny, ale też osoby niespokrewnione z posiadaczem jednostek uczestnictwa, przyjaciel czy partner życiowy, z którym nie jesteśmy w związku małżeńskim.
- Wypłata kapitału z funduszu w przypadku uposażonych nie wymaga przeprowadzania postępowania spadkowego.
- Od środków objętych zapisem nie jest pobierany podatek dochodowy od zysków inwestycyjnych.
- Wskazanie osoby uposażonej nie jest dyspozycją obowiązkową.
- Zmiana czy nawet odwołanie dyspozycji jest możliwe w każdym momencie. Wskazanie danych nowej osoby uposażonej oznacza unieważnienie wcześniejszej decyzji w tym zakresie.
Ta forma dziedziczenia ma jednak pewne ograniczenia, o których warto pamiętać.
Żeby wskazać uposażonego, uprawnionego do otrzymania środków zgromadzonych w funduszach po naszej śmierci, należy wypełnić krótką, pisemną dyspozycję „Wskazanie osoby uposażonej na wypadek śmierci”. We wniosku podajemy jej imię i nazwisko, datę urodzenia, nr PESEL oraz adres zamieszkania. Co istotne, jeśli mamy w portfelu kilka subfunduszy z jednego „parasola”, zapis na wypadek śmierci obejmuje wszystkie subrejestry. Jeżeli z kolei posiadamy jednostki uczestnictwa zarówno FIO, jak i SFIO, wówczas do każdego z tych „parasoli” możemy wskazać po jednej osobie uposażonej. Mamy też prawo podać tego samego beneficjenta w obu funduszach.
💡Jeżeli uposażymy nasze potomstwo, to w przypadku śmierci obojga rodziców lub samotnego rodzica, niepełnoletnie dziecko nie będzie mogło dysponować pozyskanymi pieniędzmi bez ustanowienia kuratora jego majątku. To z kolei wymaga procedury sądowej w toku postępowania spadkowego.
Jakie są prawa uposażonych?
Jeśli zostaliśmy wskazani jako uposażeni i mamy o tym wiedzę, jedynym dokumentem potrzebnym do wypłaty należnych nam środków z funduszu jest akt zgonu spadkodawcy (oraz własny dowód osobisty potwierdzający tożsamość).
Nie otrzymamy całego majątku zgromadzonego na subrejestrach. TFI wypłaci nam maksymalnie kwotę równowartą 20-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego oraz nieprzekraczającą łącznej wartości jednostek uczestnictwa zapisanych w rejestrze uczestnika. Do wyliczeń zostanie wzięta wysokość średniej płacy, przypadająca na ostatni miesiąc przed śmiercią uczestnika funduszu. Jeżeli zmarły miał na subfunduszach więcej oszczędności, to nadwyżka wejdzie w skład masy spadkowej i będzie dziedziczona na zasadach ogólnych.
Od dnia, kiedy TFI dowie się, że uczestnik funduszu zmarł, środki objęte zapisem na wypadek śmierci będą „zabezpieczone” do momentu złożenia przez uposażonego odpowiedniej dyspozycji, skutkującej odkupieniem jednostek uczestnictwa. Do tego czasu pieniądze te będą nadal przez fundusz pomnażane.
Dziedziczenie funduszy inwestycyjnych – koszty pogrzebu
Osoba finansująca pogrzeb ma prawo wystąpić do funduszu zmarłego z wnioskiem o zwrot kosztów z tym związanych. Po przedstawieniu imiennych rachunków potwierdzających poniesione wydatki związane z organizacją pogrzebu (np. zakup miejsca na cmentarzu, trumny, czy nagrobka), fundusz inwestycyjny zobowiązany jest odkupić jednostki uczestnictwa zapisane na rejestrze zmarłego do wartości nieprzekraczającej kosztów pogrzebu, zgodnie ze zwyczajami przyjętymi w danym środowisku. Uzyskaną kwotę wypłaca się osobie występującej z żądaniem zwrotu.
Pogrzeb powinien być zorganizowany w sposób odpowiadający statusowi społecznemu zmarłego. Wypłacona kwota jest równocześnie kwotą, o jaką zostaje pomniejszona masa spadkowa.
Dziedziczenie funduszy inwestycyjnych – spadkobiercy
Gdy po realizacji dyspozycji na wypadek śmierci oraz zwrotu kosztów pogrzebu coś jeszcze zostanie, to pozostałe środki wejdą do masy spadkowej i podlegają dziedziczeniu na mocy przepisów kodeksu cywilnego. Majątek dziedziczą członkowie rodziny lub współmałżonek, a także dowolna osoba wskazana do dziedziczenia w testamencie. Testament może zawierać szczegóły dziedziczenia. W innych przypadkach zastosowanie mają przepisy prawa spadkowego.
💡Realizacja uprawnień wynikających z jednostek uczestnictwa wymaga działania wspólnie z pozostałymi spadkobiercami, albo po umownym uzgodnieniu traktowanym jako częściowy dział spadku, albo w ramach częściowego lub całościowego sądowego działu spadku.
Spadkobierca może zdecydować, czy chce wypłacić pieniądze, czy kontynuować inwestycję. Wówczas jednostki zostaną przepisane na rejestr spadkobiercy.
Cała procedura wygląda w ten sposób pod warunkiem, że mamy wiedzę, w jakim funduszu zmarła osoba oszczędzała pieniądze. Wtedy z aktem zgonu udajemy się do konkretnego TFI. Problem pojawia się, gdy zmarły nie poinformował nas, gdzie inwestuje. W Polsce nie funkcjonuje bowiem centralny organ, do którego można byłoby się zwrócić z wnioskiem o udzielenie takich informacji. W takim wypadku nie pozostaje nam nic innego, jak samodzielne wysyłanie zapytań do każdej instytucji finansowej, za pośrednictwem której podejrzewamy, że zmarły mógł inwestować.
Osoba uprawniona do objęcia spadku musi przedstawić dystrybutorowi kilka niezbędnych dokumentów:
- akt zgonu spadkodawcy,
- postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku lub zarejestrowany akt poświadczenia dziedziczenia,
- zaświadczenie wystawione przez naczelnika urzędu skarbowego stwierdzające, że nabycie spadku jest zwolnione od podatku lub potwierdzające jego opłacenie. W wyjątkowych sytuacjach możliwe jest także przedstawienie zaświadczenia o przedawnieniu prawa do wydania decyzji ustalającej wysokość zobowiązania podatkowego,
- w przypadku kilku spadkobierców także prawomocne postanowienie sądu o dziale spadku lub umowę zawartą przez spadkobierców o dziale spadku sporządzoną w formie aktu notarialnego.
Podatek od spadku
Z chwilą nabycia praw majątkowych, co ma miejsce w przypadku dziedziczenia jednostek uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym bądź realizacji zapisu na wypadek śmierci, powstaje obowiązek uiszczenia podatku od spadków i darowizn zgodnie z Ustawą z dn. 28 lipca 1983 r. o podatku od spadków i darowizn. Ten naliczany jest w zależności od tego, w jakiej grupie podatkowej jesteśmy.
Zwolnienie z podatku przysługuje najbliższej rodzinie (I i II grupa podatkowa): małżonkowi, wstępnym tj. przodkom (rodzicom, dziadkom itd.), zstępnym (tj. kolejnym pokoleniom – dzieciom, wnukom itd.), pasierbom, rodzeństwu, ojczymowi i macosze. Aby skorzystać ze zwolnienia, muszą oni zgłosić nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie 6 miesięcy od dnia powstania obowiązku podatkowego, a w przypadku nabycia w drodze dziedziczenia – w terminie 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku.
Jeżeli nie możemy skorzystać ze zwolnienia podatkowego, bo przeoczyliśmy ustawowe pół roku lub nie jesteśmy z I lub II grupy podatkowej, wówczas zapłacimy fiskusowi daninę od całości otrzymanej sumy, pomniejszonej o kwotę wolną od podatku.
Kwota wolna dla podatku od spadków i darowizn w 2026:
- dla osób z I grupy podatkowej (obecny małżonek, małżonek w separacji, zstępni np. syn, córka, wnuki, prawnuki, wstępni np. matka, ojciec, dziadkowie, rodzeństwo, pasierb, ojczym, macocha, teściowie, zięć, synowa – 36 120 zł
- dla osób z II grupy podatkowej (zstępni rodzeństwa (np. siostrzeniec, bratanek), rodzeństwo rodziców (np. wuj, ciotka), zstępni i małżonkowie pasierbów, małżonkowie rodzeństwa (np. mąż siostry), rodzeństwo małżonków (np. brat żony – szwagier), małżonkowie rodzeństwa małżonków (np. mąż siostry męża), małżonkowie innych zstępnych – 27 090 zł
- w przypadku uposażonych z III grupy podatkowej (osoby niespokrewnione, np. przyjaciel, partner życiowy) kwota wolna od podatku wynosi 5 733 zł.
Jeżeli wypłacony z funduszu kapitał przekracza wartość kwoty wolnej, wówczas od tej nadwyżki uposażony zapłaci podatek. Jego wysokość również zależy od przynależności do grupy podatkowej, ale także od tego, jaką kwotę wypłacono nam z funduszu.
Podatek od dochodów kapitałowych
Dziedziczenie funduszy inwestycyjnych wiąże się z podatkiem od dochodów kapitałowych, czyli tzw. podatkiem Belki. Jego naliczenie i zapłata dokonywane jest w momencie wypłaty środków przez spadkobiercę. Jeśli spadkobierca zdecyduje się na przeniesie środków na swój rejestr, to rozliczenie nastąpi dopiero w momencie wypłaty z tego rejestru. Podatek jest naliczany od zysku z tytułu odziedziczonych jednostek uczestnictwa, licząc od dnia ich nabycia na rejestrze spadkodawcy do dnia ich odkupienia przez spadkobiercę. Od 2024 podatek ten trzeba odprowadzić samodzielnie do właściwego urzędu skarbowego.
01.12.2025
Źródło: shutterstock.com



Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania