Target nieosiągnięty. Aviva zmienia nazwę funduszu
Miał zarabiać ponad 5% rocznie, tymczasem po 3 latach jest na minusie. Teraz zmienia nazwę
Aviva Investors TFI zmieniło nazwę funduszu Aviva Oszczędnościowy na Aviva Globalnych Strategii. To prawdopodobnie efekt odpowiedzi na wytyczne KNF dotyczące nazewnictwa funduszy. W ostatnim czasie człon „oszczędnościowy” usunęły z nazw swoich funduszy Skarbiec TFI oraz NN Investment Partners TFI.
Reklama
Zmiana nazwy jest dobrą okazją do sprawdzenia, jak fundusz radzi sobie po ponad 3 latach funkcjonowania.
Aviva Oszczędnościowy (obecnie Aviva Globalnych Strategii) to fundusz, który miał podbić serca klientów. Oferował (co nie znaczy, że gwarantował) bowiem atrakcyjne stopy zwrotu – nieco ponad 5% średniorocznie, stabilnie, bez dużego ryzyka. To typowe założenie dla tzw. funduszy target return, czyli takich, które tak inwestują (w różne klasy aktywów), aby osiągnąć z góry określony wynik.
Fundusz rozpoczął działalność pod koniec 2015 roku, a wprowadzeniu na rynek towarzyszyła szeroka kampania marketingowa z Małgorzatą Kożuchowską. W kilka tygodni pozyskał ponad 250 mln zł.
Aktywa polskiego produktu są w całości inwestowane w Aviva Investors Multi-Strategy Target Return Fund, który mógł wtedy pochwalić się bardzo dobrymi wynikami (inwestycyjnymi i sprzedażowymi). Niestety w momencie startu polskiego funduszu, stopa zwrotu się pogorszyła, a straty sięgnęły -3%. Jak tłumaczyli wtedy przedstawiciele Avivy, fundusz ma osiągać dodatnie wyniki w każdych warunkach, ale nie są wykluczone okresy ze słabszymi stopami zwrotu. Fundusz jest bowiem tak stworzony, by dostarczać średniorocznie ok. +5%, ale licząc w okresach 3-letnich, dlatego warto uzbroić się w cierpliwość. Niedawno minęły właśnie 3 lata (dla polskiego funduszu), a wynik od początku działalności znów jest ujemny i wynosi -2,9%.
Zarządzający źródłowym funduszem stosują trzy typy strategii: strategie rynkowe, oportunistyczne i strategie ograniczania ryzyka. Dobierają oni szereg strategii inwestycyjnych na całym świecie (ok. 25-30), które mają ze sobą współgrać w dążeniu do realizacji celu, niezależnie od koniunktury na poszczególnych rynkach. Bywa, że dwie strategie mogą działać przeciwstawnie w odpowiedzi na to samo wydarzenie rynkowe, co ostatecznie ma „balansować” portfel. Podczas gdy jedne strategie przynoszą atrakcyjne wyniki, inne ponoszą straty – ważny jest ich bilans, a ten jest obecnie ujemny.
Fundusz Avivy (w skrócie AIMS) to niejedyny przypadek funduszu target return, który ma problem z dostarczaniem „obiecanych” stóp zwrotu, choć trzeba dodać, że dba o niewysoką zmienność. Według brytyjskiego serwisu FE Trustnet średni wynik funduszy target return za ostatnie 3 lata jest rozczarowujący (wynosi jedynie +1,5%), a w samym burzliwym 2018 roku był ujemny (średnio -3%). W zeszłym roku straty ponieśli także dwaj najwięksi konkurenci funduszu Avivy, zarządzający aktywami rzędu 11-12 mld funtów. Standard Life Global Absolute Return Strategies (w skrócie GARS) - tylko w 2014 roku zarobił ponad +5%, w kolejnych raz zarabiał, raz tracił (w 2018 roku ponad -5%). Bardzo dobry wynik w 2014 roku wypracował także Invesco Global Targeted Returns Fund, w kolejnych latach przynosił już niewielkie zyski, a w 2018 roku stracił ok. -4%.
Wszystkie te trzy fundusze mają podobne podejście, ponieważ łączą ze sobą różnorodny zestaw pomysłów i strategii, których celem jest generowanie pozytywnych zysków przy mniejszej zmienności od globalnych rynków akcji. Fundusze te miały ostatnio problemy i wszystkie z nich osiągnęły wyniki gorsze od 3-letniej średniej grupy funduszy target return. Nie jest to dobre wskazanie na przyszłość.
01.03.2019

Źródło: ARENA Creative / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania