Jest rozporządzenie w sprawie opłat funduszy – limit to 2%
MF wskazuje, że koszty polskich funduszy są dwukrotnie wyższe od europejskich. Opłaty będą stopniowo redukowane poczynając od 3,5-procentowego limitu w 2019 r., kończąc na 2% w 2022 r.
W piątek 24 sierpnia światło dzienne ujrzał projekt rozporządzenia Ministra Finansów w zakresie limitu wynagrodzenia za zarządzanie aktywami funduszy inwestycyjnych. Dokument datowany na 13 sierpnia br. określa maksymalną wysokość wynagrodzenia stałego towarzystwa za zarządzanie funduszem inwestycyjnym (dotyczy FIO i SFIO). Zgodnie z art. 3 rozporządzenia stawka opłat nie może być wyższa 2% średniej wartości aktywów netto funduszu w skali roku. Zaproponowane regulacje zakładają stopniową obniżkę kosztów zarządzania. W 2019 r. opłaty muszą być nie wyższe niż 3,5%, w 2020 r. stawka maksymalna wyniesie 3%, a w 2021 r. 2,5%. Ustalona wysokość opłat dotyczy wszystkich funduszy, bez względu na realizowaną strategię. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2019 r.
Reklama
Jak czytamy w uzasadnieniu, polski rynek funduszy inwestycyjnych charakteryzuje się dość wysokim udziałem bankowych kanałów dystrybucji, które cechuje wysoki stopień koncentracji. To sprawa, że poziom kosztów ponoszonych przez inwestorów w związku z lokowaniem środków w fundusze inwestycyjne, od lat utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie. Szczególnym obciążeniem są wysokie stawki opłat za zarządzanie – są one około dwukrotnie wyższe niż opłaty w pozostałych państwach Unii Europejskiej.
Przedstawiciele Ministerstwa Finansów wskazują, że według danych za 2016 r. w przypadku części funduszy, pobierane wynagrodzenie z tytułu zarzadzania przewyższało wysokość wyników inwestycyjnych funduszy. To powodowało, że koszty wynagrodzenia ponoszone przez fundusz przekraczały wartość wyniku osiągniętego przez fundusz. W efekcie, pomimo osiągania pozytywnych wyników inwestycyjnych, po uwzględnieniu wynagrodzenia za zarządzanie funduszem, stopa zwrotu dla uczestnika była ujemna.
W dokumencie wyjaśniono, że przyjęty w rozporządzeniu poziom docelowego limitu opłat został ustalony na poziomie niemalże dwukrotnie przekraczającym średni poziom kwot pobieranych aktualnie z aktywów funduszy, które zatrzymywane są przez towarzystwa.
– Powinno to umożliwić towarzystwu prowadzenie działalności zgodnie z przepisami prawa i w interesie uczestników, w tym pokrywanie uzasadnionych kosztów w ramach zachęt, a jednocześnie umożliwić wypracowanie przez towarzystwa zysków – czytamy.
Co więcej, wprowadzenie maksymalnej wysokości opłat stałych nie ogranicza możliwości pobierania przez towarzystwa wynagrodzenia zmiennego za zarzadzanie i może skłonić TFI do szerszego wykorzystywania tej formy opłat. W ocenie Ministerstwa należy to ocenić pozytywnie, gdyż będzie to stanowiło czynnik motywujący towarzystwa do osiągania, zarówno w interesie inwestorów jak i własnym, jak najlepszych wyników. Jednak w naszej ocenie warto zwrócić uwagę na ryzyko, że walcząc o wynik towarzystwa mogą podejmować nadmierne ryzyko.
Celem podjętych kroków jest „zwiększenie poziomu ochrony interesów inwestorów, umożliwiając dokonywanie inwestycji w jednostki uczestnictwa na sprawiedliwych i atrakcyjnych zasadach”.
24.08.2018

Źródło: nikkytok / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania