Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Dobry czas przed funduszami obligacji

Nawet do 2020 roku rynek poczeka na podwyżkę stóp procentowych w Polsce. Cykl będzie subtelny i rozłożony w czasie. To świetna wiadomość dla rynku obligacji uważa Mariusz Zaród z Ipopema TFI

Niska inflacja, brak podwyżek stóp procentowych, mocne dane z polskiej gospodarki, znakomite wykonanie budżetu i wysoka szansa na jeszcze lepszą realizację w tym roku – to według dyrektora rynku obligacji z Ipopema TFI najważniejsze pozytywne czynniki, które będą sprzyjać rynkowi polskiego długu. Zagrożeniem dla cen obligacji może być polityka, zwłaszcza relacje na linii polski rząd – Unia Europejska oraz sytuacja na zagranicznych rynkach bazowych (USA, strefa euro), gdzie zacieśnienie polityki pieniężnej już się rozpoczęło i wpływa na wzrost rentowności (spadek cen) obligacji.

Reklama

Rada Polityki Pieniężnej nie spieszy się jednak z podwyżką stóp procentowych. Mariusz Zaród spodziewa się pierwszej podwyżki w drugiej połowie 2019 roku lub nawet na początku 2020 roku. Jego zdaniem, cykl będzie krótki i składać się będzie z dwóch, maksymalnie czterech podwyżek. Główna, referencyjna stopa procentowa pozostanie niewzruszona, ponieważ inflacja w Polsce jest na stabilnym, niskim poziomie. Po wyłączeniu najbardziej zmiennych składowych tj. cen paliw oraz żywności oscylować będzie w następnych miesiącach w okolicy 1%, a w drugiej części roku pójdzie lekko do góry, głównie przez wzrost cen usług.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Ceny usług są w dużej mierze zależne od kosztów pracy, a te w ostatnim czasie znacząco poszły do góry. Rośnie nie tylko zatrudnienie, ale i wynagrodzenia. Więc inflacja usług będzie stopniowo wzrastać do około 2% - mówi Mariusz Zaród.

Pomimo tego, że po uwzględnieniu wszystkich składowych inflacja może przekroczyć cel na poziomie 2,5% w tym roku, zdaniem Zaroda, nie ma powodu dla którego RPP miałaby na to nie pozwolić. Zwłaszcza, że przez wiele miesięcy nie interweniowała, gdy w gospodarce mieliśmy deflację i są powody, aby sądzić, że impuls do dalszego wzrostu cen osłabnie.

Niewielkim wzrostom inflacji będą sprzyjać i ceny paliw i żywności. Ropa naftowa przez większą część ubiegłego roku znacząco rosła, natomiast wydaje się, że przy poziomach 70 dolarów za baryłkę pojawi się nowa podaż, chociażby ze strony producentów amerykańskich. To powinno przystopować kolejne wzrosty. Z drugiej strony ceny żywności w ostatnich miesiącach znacząco spadły. Są o ok. 20% niższe niż były jeszcze we wrześniu - mówi Mariusz Zaród.

Jak wskazuje dyrektor Ipopema TFI, inflacja jest obecnie powyżej poziomu stopy procentowej RPP, co oznacza ujemne realne stopy procentowe z depozytów. Historycznie rzadko się to zdarzała, ale obecnie Polska nie jest odosobnionym krajem. W takiej sytuacji znalazła się większość gospodarek na świecie. Nie tylko największe, ale również te z naszego regionu - Węgry, Czechy, Rumunia - wylicza Mariusz Zaród.

W obecnym środowisku rynkowym trzymanie środków na kontach w banku jest marnotrawieniem pieniędzy. Na depozytach i lokatach bankowych gospodarstwa domowe lokują prawie 700 mld zł, przy aktywach wszystkich funduszy TFI na poziomie niecałych 300 mld zł. Przestrzeń do tego, by nowe środki napłynęły na rynek funduszy inwestycyjnych jest ogromna. Środki z lokat mogą w prosty sposób przejść na rynek funduszy, zwłaszcza tych o bezpiecznej strategii - część funduszy dłużnych, pieniężnych może być traktowane jako substytut lokaty. Gdyby tak się stało, sprawiłoby to wielką pozytywną niespodziankę nie tylko branży TFI, ale i całemu rynkowi. Im większe aktywa w funduszach, tym znacznie większy popyt na obligacje. To również powinno pozytywnie wpływać na ich ceny w 2018 roku - tłumaczy Mariusz Zaród.

W 2017 roku fundusze dłużne uniwersalne dały zarobić średnio +3,5%, a fundusze pieniężne +2,8%. Średnie oprocentowanie depozytów według NBP oscylowało w okolicy 2%.

Tylko u nas

09.02.2018

litery na legitymacjach z napisem BOND

Źródło: tomertu / Shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.