Santander Akcji Polskich – klasyka, systematyczność i doświadczenie

Charakterystyka produktu

Santander Akcji Polskich to jeden z najstarszych i największych funduszy akcji polskich uniwersalnych. Jest klasycznym przedstawicielem tej grupy,  przez co należy rozumieć, że jego portfel dość istotnie zbliżony jest do indeksu WIG, czyli szerokiego wskaźnika koniunktury na krajowej GPW. Aktywne zakłady z rynkiem co prawda mają miejsce, ale ich skala nie jest duża, co odzwierciedla niski wskaźnik active shares. Jest to zatem fundusz wpisujący się w potrzeby tych, którzy szukają czystej ekspozycji na polski rynek akcji, i dla których nadmierne odstępstwa od benchmarku (WIGu) są niepożądane.

Trzon portfela Santander Akcji Polskich stanowią największe spółki krajowe, z mniejszą rolą średnich i generalnie bardzo ograniczoną tych mniejszych. Swój udział mają też firmy zagraniczne, głównie z USA i Europy Zachodniej. Chociaż wedle deklarowanej strategii zarządzający dąży do 20%-ego zaangażowania w podmioty spoza rodzimego parkietu, w praktyce jak dotąd jest to jednak wartość bliższa 10%. Portfel funduszu cechuje duża stabilność. Jego skład, proporcje pod kątem geografii czy głównych indeksów, jak i całkowita ekspozycja na akcje nie ulegają drastycznym modyfikacjom ze sprawozdania na sprawozdanie. Tego rodzaju konsekwencja wraz z dużą zgodnością z benchmarkiem sprzyjają przewidywalności wyników w relacji do rynku. Nie dają też jednak dużych szans, aby pretendować do podium w rywalizacji z konkurencją. Typowym rezultatem jest to, że z roku na rok fundusz „melduje się” w jednym z dwóch środkowych kwartyli stóp zwrotu. Warto dodać, że systematycznej realizacji polityki inwestycyjnej nie zaburzył też moment zmiany wieloletniego zarządzającego (Szymon Borawski-Reks), czemu z pewnością sprzyjał fakt, że obaj menedżerowie byli i są od dawna częścią zespołu Santander TFI.

Dla kogo jest ten fundusz?

Fundusz jest przeznaczony dla inwestorów, którzy poszukują ekspozycji na polski rynek akcji bez nadmiernych odstępstw od jego głównego indeksu (WIGu), ale wciąż z szansą na wynik nieco lepszy od benchmarku.