Polska kurczy się i starzeje szybciej niż zakładała oficjalna prognoza
Przy utrzymaniu bardzo niskiej dzietności liczba ludności Polski może zmniejszyć się do 28,4 mln osób w 2060 r. – wynika z eksperymentalnej symulacji GUS. To o 2,5 mln mniej, niż zakładała oficjalna prognoza z 2023 r. Jednocześnie społeczeństwo będzie się gwałtownie starzeć. W połowie wieku seniorzy stanowić mogą ponad 40 proc. populacji.
Główny Urząd Statystyczny opracował nową, eksperymentalną symulację liczby ludności do 2060 r., uwzględniającą aktualne trendy demograficzne, ponieważ rzeczywiste dane ostatnich lat znacząco odbiegają od prognozy z 2023 r. GUS wskazał, że wskaźnik dzietności w Polsce wyniósł w 2024 r. zaledwie 1,10, co jest wartością najniższą w historii. Dla porównania, w latach 2000-2017 wskaźnik ten wahał się w granicach 1,22-1,45. Równocześnie przeciętne trwanie życia Polaków po pandemicznym załamaniu ponownie rośnie. W 2023 r. mężczyźni żyli średnio 74,65 roku, a kobiety 81,99 roku i oba wskaźniki przekroczyły już poziomy sprzed pandemii.
Reklama
W efekcie GUS przetestował trzy scenariusze:
- niska dzietność – zakłada, że współczynnik dzietności (TFR) utrzyma się do 2060 r. na poziomie 1,10, czyli takim jak w 2024 r.,
- podwyższone trwanie życia – zgodne z wysokim wariantem prognozy 2023,
- niska dzietność i dłuższe życie – połączenie obu zjawisk, przy niezmienionych założeniach dotyczących migracji.
W scenariuszu z niską dzietnością populacja Polski spadnie z ok. 37,5 mln w 2024 r. do 28,4 mln w 2060 r., czyli o 24 proc. Oficjalny scenariusz GUS z 2023 r. zakładał w tym horyzoncie spadek do 30,9 mln. We wszystkich wariantach maleje liczba osób w wieku produkcyjnym i przedprodukcyjnym, a rośnie populacja seniorów. Największy ubytek dotyczy pokolenia w wieku 40-49 lat, którego liczba do 2060 r. zmniejszy się o około 2 mln osób. W tym samym czasie populacja najstarszych, czyli osób 90+, potroi się.
- Wszystkie rozpatrywane scenariusze, zarówno obowiązującej prognozy ludności, jak również eksperymentalne uwzględniające przedstawione zmiany komponentów demograficznych, przewidują systematyczny spadek liczby ludności Polski, przy czym najszybsze tempo ubytku obserwowane jest dla scenariusza 1 symulacji, uwzględniającego niskie współczynniki dzietności. Należy zwrócić uwagę, że w tym przypadku liczba ludności Polski może obniżyć się do 28,4 mln w 2060 r., co oznaczałoby zmniejszenie o 24,3 proc. w stosunku do liczby ludności w 2024 roku. W scenariuszu oficjalnym obowiązującej prognozy przewiduje się spadek ludności Polski do 2060 r. do poziomu 30,9 mln (o 17,6 proc.). Natomiast najmniejszy ubytek liczby ludności przewidywany jest w scenariuszu 2 symulacji (tj. z podwyższonym trwaniem życia) – na końcu horyzontu prognozy liczba ta wyniesie 32,3 mln (spadek o 13,9 proc.) – wskazano.
Na piramidzie wieku z 2060 r. GUS pokazuje, jak bardzo zmieni się struktura populacji: dolna część, obejmująca osoby do 35. roku życia, wyraźnie się „zwęża”, a górna – reprezentująca seniorów – rozszerza. Polska stanie się krajem z dominacją osób starszych, a udział młodych pokoleń będzie najniższy w historii.
W efekcie w 2060 r. na jedną osobę w wieku produkcyjnym przypadnie ponad jedna osoba w wieku nieprodukcyjnym, co stawia ogromne wyzwania przed systemem emerytalnym, rynkiem pracy i polityką zdrowotną.
06.11.2025
Źródło: Kristo-Gothard Hunor / Shuterstock.com




Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania