Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

Reklama

Fundusz pod lupą:

QUERCUS Global Balanced

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Bank of America: Bańka na akcjach Magnificent 7 jeszcze napęcznieje

Zdaniem strategów BofA, akcje wielkich spółek technologicznych są przewartościowane, ale historia pokazuje, że takie bańki zwykle rosną jeszcze przez pewien czas, zanim nastąpi załamanie. Dopóki sprzyja im klimat makro (obniżki stóp, boom na AI), inwestorzy mogą liczyć na dalsze wzrosty.

Największe amerykańskie spółki technologiczne, określane jako Magnificent 7 – czyli Apple, Microsoft, Alphabet, Amazon, Meta, Tesla i Nvidia – napędzają hossę na Wall Street. Zdaniem strategów Bank of America (BofA), euforia wokół tej grupy firm ma cechy bańki spekulacyjnej, jednak historia pokazuje, że to niekoniecznie oznacza jej rychłe pęknięcie. Wręcz przeciwnie – obecne poziomy wyceny sugerują, że wzrosty mogą jeszcze potrwać - zauważa Bloomberg.

Reklama

Zespół analityków Bank of America pod kierownictwem Michaela Hartnetta przeanalizował dziesięć historycznych baniek giełdowych od początku XX wieku. Okazało się, że okresy skrajnych przewartościowań dawały średnio 244 proc. wzrostu od dołka do szczytu. - To sugeruje, że po zwyżce o 223 proc. od marcowego dołka z 2023 r., grupa tzw. Magnificent 7 wciąż ma potencjał do dalszych wzrostów – napisali stratedzy w raporcie.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Analitycy BofA podkreślają, że także obecne wyceny wspierają scenariusz dalszych wzrostów. W przeszłości bańki giełdowe kończyły się zazwyczaj przy wskaźniku cena/zysk (P/E) sięgającym 58 oraz kursach notowanych średnio 29 proc. powyżej 200-dniowej średniej ruchomej. Tymczasem Magnificent 7 mają dziś wskaźnik P/E na poziomie 39, a ich notowania znajdują się zaledwie 20 proc. ponad 200-dniową średnią. - To czyni je obecnie najlepszym odzwierciedleniem trwającej bańki – wskazano.

Zdaniem analityków BofA, obecne otoczenie makroekonomiczne wspiera dalsze wzrosty akcji technologicznych. Fed sygnalizuje możliwość dalszych obniżek stóp procentowych, co zmniejsza koszt kapitału i poprawia wyceny spółek wzrostowych. Jednocześnie boom na sztuczną inteligencję nie traci impetu, a inwestorzy wciąż "kupują każdą korektę".

Indeks S&P 500 Information Technology wzrósł o 56 proc. od kwietniowego dołka. Wielkie spółki technologiczne szybko odrobiły straty wywołane m.in. chińskim DeepSeek czy turbulencjach związanych z zapowiedziami ceł w administracji Donalda Trumpa.

Według najnowszego badania fund managerów BofA, pozycja "long Magnificent 7" już drugi miesiąc z rzędu została uznana za najbardziej zatłoczoną transakcję na świecie – wskazało na nią 42 proc. respondentów. To oznacza, że globalni inwestorzy masowo stawiają na dalsze wzrosty kursów największych amerykańskich spółek technologicznych, co samo w sobie zwiększa ryzyko gwałtownych korekt w przyszłości.

Hartnett przypomina, że bańki na giełdach mają swoje specyficzne cechy – są krótkie i skoncentrowane. W roku 2000, w szczycie hossy internetowej, sektor technologiczny wzrósł o 61 proc. w zaledwie sześć miesięcy, podczas gdy wszystkie pozostałe sektory S&P 500 notowały w tym samym czasie straty.

Zdaniem strategów BofA, dzisiejsza sytuacja ma pewne podobieństwa: wzrosty na Wall Street koncentrują się na garstce gigantów Big Tech, podczas gdy wiele mniejszych spółek nie uczestniczy w hossie w takim stopniu.

Hartnett zaleca inwestorom stosowanie strategii "barbell" – czyli łączenia ekspozycji na bańkę w Big Tech z pozycjami w spółkach niedowartościowanych, określanych jako distressed value, czyli spółki niedowartościowane, ale z potencjałem odbicia. Jako przykłady potencjalnych okazji strateg wymienia Brazylę, Wielką Brytanię oraz globalne spółki energetyczne.

Za: Bloomberg

Puls rynku

19.09.2025

Bank of America: Bańka na akcjach Magnificent 7 jeszcze napęcznieje

Źródło: Shutterstock / Igor Link

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Co wybrać - Ike czy Ikze?
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.