Chiny luzują zasady importu złota. Co to znaczy dla rynku?
Ludowy Bank Chin planuje złagodzenie procedur importu złota. Zmiany mają wesprzeć lokalnych konsumentów, rafinerie i jubilerów, a także zwiększyć elastyczność największego na świecie rynku sztabek.
Ludowy Bank Chin przedstawił projekt zmian, które uproszczą licencjonowanie importu i eksportu złota. Propozycja rozszerza stosowanie tzw. licencji wielokrotnego użytku, wydłuża ich ważność do 9 miesięcy (z 6) i zwiększa liczbę urzędów celnych uprawnionych do ich obsługi z 10 do 15. Bank centralny podkreśla, że chodzi o ułatwienia proceduralne, ale nie pełne otwarcie – kontrola nad przepływem kruszcu wciąż pozostaje w rękach Ludowego Banku Chin. Na zmianach skorzystają zarówno rafinerie, jak i sektor jubilerski.
Reklama
Dla chińskiego rynku złota, który od lat ma kluczowe znaczenie dla globalnego popytu, zmiany w procedurach importowych mogą ograniczyć ryzyko przestojów i skoków premii w okresach sezonowych szczytów popytu, takich jak Święto Środka Jesieni czy Złoty Tydzień. Dzięki temu łatwiej będzie także niwelować różnice między cenami w Szanghaju i Londynie, choć ich poziom zależy również od kursu juana i decyzji kwotowych PBoC. Przez restrykcje importowe i system kwot przydzielanych przez PBoC, ceny złota w Chinach często były wyższe niż na rynkach międzynarodowych i w ostatnich latach wynosiły od kilku do nawet kilkudziesięciu dolarów za uncję.
Zmiany pojawiają się, gdy cena złota oscyluje przy historycznych rekordach – we wtorek 17 września cena spot sięgnęła rekordowego poziomu ok. 3 703 USD/oz, a w środę utrzymywała się w pobliżu 3 671 USD/oz. Wzrost napędzają oczekiwania na obniżkę stóp Fed, słabszy dolar i utrzymujące się zakupy banków centralnych.
W sierpniu Ludowy Bank Chin powiększył swoje rezerwy o kolejne 1,9 tony, co oznacza dziesiąty z rzędu miesiąc zakupów. Łączne oficjalne zasoby PBoC przekroczyły już 2,3 tys. ton. Tymczasem hurtowy popyt na złoto spadł w sierpniu o 9 ton m/m do 85 ton. – to najsłabszy wynik dla tego miesiąca od 2010 roku. Zainteresowanie chińskimi ETF-ami zmalało, a obroty na Shanghai Futures Exchange skurczyły się miesiąc do miesiąca o ponad jedną czwartą. Powód? Część inwestorów przeniosła środki na dynamicznie rosnący rynek akcji.
- Chińskie fundusze ETF oparte na złocie zanotowały kolejny miesiąc odpływów, tracąc w sierpniu 6 mld juanów (834 mln USD). Wzrost ceny złota nie wystarczył, by powstrzymać ten trend – aktywa netto funduszy (AUM) spadły o 2 proc. w ujęciu miesięcznym, do 148 mld juanów (21 mld USD). Łączne zasoby złota w ETF-ach zmniejszyły się o 7,7 t, do poziomu 189 t. Podobnie jak w przypadku sprzedaży fizycznego kruszcu, popytowi na ETF-y ciążyła dobra koniunktura na rynku akcji – indeks CSI300 wzrósł w sierpniu o 10 proc., co było najlepszym wynikiem od września 2024 r. – oraz ograniczona zmienność cen złota przez większą część miesiąca - wskazała Światowa Rada Złota.
W szerszym ujęciu globalny popyt na złoto w 2024 roku osiągnął rekordowe 4 974 tony, m.in. dzięki bankom centralnym, które już trzeci rok z rzędu kupiły ponad 1 000 ton. W 2025 roku to właśnie zakupy instytucji publicznych oraz inwestorów finansowych w funduszach ETF pozostają głównym wsparciem dla cen, które zdaniem części analityków mogą kierować się w stronę 4 000 USD za uncję.
17.09.2025

Źródło: SORASIT SRIKHAM-ON / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania