Złoto? 4 tys. USD za uncję pozostaje w grze
Mimo sezonowej przerwy w zakupach instytucjonalnych rynek złota utrzymuje solidne fundamenty. Droga do poziomu 4 tys. USD za uncję wciąż pozostaje otwarta - uważają analitycy Goldman Sachs.
Cena złota kształtuje się obecnie w okolicach 3,380 USD za uncję, a więc blisko historycznych maksimów. Od początku 2025 r. kruszec podrożał o ok. 28 proc., a w ciągu ostatnich trzech lat jego wartość wzrosła o blisko 93 proc. To najlepszy wynik spośród głównych klas aktywów - złoto w tym roku wyprzedza nie tylko akcje i obligacje, ale też Bitcoina.
Reklama
Również fundusze rynku metali szlachetnych mają się czym pochwalić - w tym roku w ujęciu średnim zarobiły już niemal 38 proc. Najlepszy - inPZU Akcje Rynku Złota O - zyskał w tym czasie aż 72 proc. Należy jednak pamiętać, że jest to funduszy akcyjny. Dąży do osiągnięcia wyników równych stopie zwrotu indeksu MSCI ACWI Select Gold Miners IMI Net Total Return, który grupuje tzw. górników złota.
Zobacz także: wyniki funduszy rynku metali szlachetnych
Według szacunków Goldman Sachs, w czerwcu banki centralne i instytucje kupiły na londyńskim rynku OTC zaledwie 16 ton złota, wobec średniej prognozy na ten rok na poziomie 80 ton miesięcznie. To zgodne z typowym wzorcem sezonowym. Zakupy banków centralnych zwykle spowalniają latem, a przyspieszają od września. Od początku roku średnia miesięczna wyniosła 66 ton, czyli nieco mniej od zakładanego poziomu, jednak analitycy podkreślają, że nie zmienia to długoterminowego trendu akumulacji. Po wygaśnięciu spekulacyjnych długich pozycji rolę stabilizatora przejęły bowiem napływy do ETF-ów.
- Od kwietnia cena złota konsoliduje się w przedziale 3,2-3,45 tys. USD za uncję, ale zmieniła się struktura sił podtrzymujących notowania. Wcześniejsze wzrosty opierały się na rozbudowanych pozycjach spekulacyjnych netto, które zostały zredukowane po wezwaniu do uzupełnienia depozytów zabezpieczających w Liberation Day. Obecnie pozycjonowanie wróciło do długoterminowych średnich, a ich miejsce zajęły stabilne napływy do funduszy ETF. Dzięki temu cena pozostaje w konsolidacji, ale oparta jest na trwalszym fundamencie - wskazują eksperci Goldmana.
Ich zdaniem, złoto wciąż ma potencjał do dalszych wzrostów - scenariusz bazowy zakłada osiągnięcie poziomu 4 tys. USD za uncję w połowie 2026 r. Analitycy wskazują, że głównymi motorami wzrostu będą strukturalnie silny popyt ze strony banków centralnych oraz napływy do funduszy ETF, wspierane przez oczekiwane łagodzenie polityki Fed. Dodatkowym czynnikiem, który może wzmocnić zainteresowanie złotem, jest około 30-proc. ryzyko recesji w USA w horyzoncie 12 miesięcy, które - zdaniem GS - mogłoby dodatkowo zwiększyć zainteresowanie złotem jako bezpieczną przystanią.
Analitycy szacują, że ewentualny pokój na linii Ukraina-Rosja mógłby wywołać krótkoterminową korektę rzędu ok. 3 proc. w wyniku redukcji pozycji spekulacyjnych. Nie zmieniłoby to jednak trendu fundamentalnego. Rosyjskie złoto, mimo sankcji, nadal trafia na rynki poprzez Armenię, Kazachstan, Uzbekistan, ZEA i Hongkong. Co więcej, eksport jest obecnie wyższy niż przed pandemią, wspierany wysokimi cenami i potrzebami finansowania budżetu w Moskwie.
Po zamrożeniu rosyjskich rezerw walutowych w 2022 r. złoto zyskało na znaczeniu w portfelach banków centralnych. W ankiecie World Gold Council aż 95 proc. respondentów spodziewa się dalszego wzrostu globalnych zasobów złota w najbliższych 12 miesiącach (przy zerowym odsetku przewidującym spadek). Co więcej, 43 proc. banków deklaruje chęć zwiększenia własnych rezerw. To najwyższy wynik od 2018 r.
21.08.2025

Źródło: SORASIT SRIKHAM-ON / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania