Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

Reklama

Fundusz pod lupą:

UNIQA Selective Equity

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Przegląd prasy (2025-08-21)

Dziś wieczorem bankierzy centralni zbierają się w Jackson Hole, na co czeka m.in. rynek kryptowalut. Amerykański dług rośnie w zastraszającym tempie, a na Wall Street powtórki z "bańki internetowej" nie będzie. W kraju cień nowego podatku od banków, kolejny proces ws. GetBacku oraz perspektywy spółek nowych technologii znad Wisły.

Bitcoin też czeka na Jackson Hole

W środę po południu za 1 bitcoina płacono 113,4 tys. USD. Notowania najpopularniejszej kryptowaluty spadły więc od szczytu z 14 sierpnia już o ponad 6%. Jest za wcześnie, by mówić o korekcie. Wyraźnie widać jednak, że część inwestorów realizuje zyski. Czy jednak można się spodziewać powrotu do solidnych zwyżek? Na korzyść bitcoina działało przez ostatnie 12 miesięcy wiele czynników: zmiany regulacyjne wprowadzane przez administrację Donalda Trumpa, powstanie funduszów typu ETF inwestujących w kryptowalutę na rynku spotowym, a także halving, czyli ograniczenie o połowę przyrostu podaży tej kryptowaluty. Ten ostatni czynnik mógłby wyznaczyć szczyt na bitcoinie w I połowie października, co tłumaczy Konrad Ogrodowicz z Superfund TFI. Analitycy Bloomberg Economics zwracają uwagę na to, że coraz mocniej na notowania bitcoina wpływają oczekiwania dotyczące polityki Fedu. Jeśli więc Jerome Powell, prezes Rezerwy Federalnej, wystąpi w piątek na sympozjum w Jackson Hole z „gołębim” przekazem, to bitcoin może zyskać. 

Za: Parkiet (2025-08-21), Hubert Kozieł, Czy bitcoin ma jeszcze szanse na ustanawianie rekordów? / Czy bitcoin ma wciąż szansę na rekordy?

Reklama

Cień (kolejnego) podatku nad bankami

– Polskie banki są obecnie wyceniane niżej, niż powinny być przy tej zyskowności. Ale porównując z resztą świata, to te wyceny są przeciętne, nie odstają jakoś za bardzo w górę czy w dół – mówi Andrzej Powierża, analityk BM Citi Handlowy. Jego zdaniem wyniki wielu banków za II kwartał były lepsze, niż oczekiwali analitycy, ale głównie ze względu na mniejsze rezerwy. Wynik odsetkowy był plus minus zgodny z oczekiwaniami. – To trzeci kwartał będzie kwartałem prawdy, w którym zobaczymy, jak niższe stopy wpływają na wyniki banków – mówi. Wyniki całego sektora podane przez NBP pokazują spadek o 14% w samym czerwcu, a istotny dla wyników banków będzie docelowy poziom stóp procentowych, który dziś prognozowany jest z dużym rozstrzałem 3-4%. Na plus dla sektora: jest nadzieja na wzrost akcji kredytowej, co już widać w raportach. Na minus: w ub. tygodniu minister Andrzej Domański zapowiedział, że trwają prace nad budżetem na 2026 r. i dodatkowym podatkiem od banków. – Gdyby te ryzyka, nasze lokalne, polityczno- podatkowo-regulacyjne były mniejsze, no to pewnie jest jakiś upside. Nasze banki mogłyby być wyceniane spokojnie powyżej poziomu dwa razy wartość księgowa – mówi Andrzej Powierża.

Za: Parkiet (2025-08-21), Dariusz Wieczorek, Wyceny banków na GPW nie rażą? Ale rynek boi się, że rząd zabierze zyski

Akademia "Parkietu" po raz ósmy

W ósmym tegorocznym dodatku "Parkietu" dla początkujących inwestorów dziennikarze przyglądają się m.in. spółkom sektora kosmicznego, takim jak Creotech, Scanway, Vigo czy SatRev (polski sektor kosmiczny to ponad czterysta podmiotów). "Każde euro wydane na branżę kosmiczną wraca do gospodarki z minimum kilkakrotnym zwrotem. Amerykanie na podstawie efektów programu Apollo wyliczyli, że każdy zainwestowany w kosmos dolar daje zwrot w wysokości 7 dolarów. Z kolei Europejska Agencja Kosmiczna szacuje, że każde euro zwraca się w wysokości 0,84-5,5 euro, w zależności od stopnia rozwoju sektora kosmicznego w danym kraju" – czytamy. Poznajemy też perspektywy zarabiania na giełdowych spółkach biotechnologicznych oraz z sektora IT. Jest też o znakomitych wynikach funduszy inwestycyjnych oraz perspektywach kontynuowania hossy, o których mówią Sebastian Buczek z Quercus TFI i Mariusz Jagodziński z Mount TFI. Oraz rzut oka na portfel spółek zagranicznych.

Za: Parkiet (2025-08-21), Akademia "Parkietu" dla początkującego inwestora 8/2025, Kosmos, biotechnologia i IT

Zachęcamy do obejrzenia rozmów z Sebastianem Buczkiem i Mariuszem Jagodzińskim w cyklu Analizy LIVE.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Nie będzie powtórki sprzed ćwierćwiecza

We wtorek amerykańska giełda doświadczyła wyprzedaży akcji największych światowych koncernów technologicznych. Kiedy akcje firm technologicznych tracą na wartości, natychmiast powracają obawy, że to powtórka sytuacji sprzed dwóch dekad – gdy NASDAQ runął o niemal 80% w zaledwie kilka miesięcy. Takie analogie są jednak mylące. Autor artykułu przedstawia cztery powody, dla których dzisiejsza sytuacja różni się fundamentalnie od słynnej bańki internetowej. Po pierwsze, porównanie wzrostów Cisco i Nvidii pokazuje uderzające podobieństwo – ale tylko do pewnego momentu, firmy technologiczne są dziś zdecydowanie bardziej rentowne, nie ma boomu inwestycyjnego w takiej skali, że przecena technologicznych spółek mogłaby zagrozić całej gospodarce, a reguły gry zmienia także moda na inwestowanie pasywne. 

Za: Puls Biznesu (2025-08-21), Gabriel Chrostowski, Cztery powody, dla których to nie jest bańka internetowa 2.0

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Procesu ws. GetBacku cd.

W procesie menedżerów Idea Banku i firm współpracujących z nim przy dystrybucji obligacji GetBacku i funduszy Trigon powiązanych z windykatorem przyszła pora na zeznania szefa jednego ze stowarzyszeń obligatariuszy GetBacku. W sądzie opowiadał zarówno o swoim udziale w kontaktach z Idea Bankiem przy okazji nabywania obligacji GetBacku przez matkę, jak i działalności wśród obligatariuszy po tym, jak ujawniła się niewypłacalność windykatora. – Okazało się, że wpadł na pomysł, by na tych ludziach zarobić, choć wyszło mu chyba nieszczególnie – czytamy w "PB". Przypomnijmy, że proces, który ruszył 23 lutego 2022 r., dotyczy odpowiedzialności za ewentualne nieprawidłowości w działalności Idea Banku przy dystrybucji obligacji GetBacku i związanych z GetBackiem funduszy Trigon Profit. Z 16 oskarżonych aż dziewięć osób to ludzie nieistniejącego już Idea Banku – od prezesów począwszy przez zwykłych członków zarządu, dyrektorów departamentów po radcę prawnego. Do tego dochodzą trzy osoby związane z Polskim Domem Maklerskim (w tym prezes spółki MIA), dwie z Trigon TFI i jedna z Mercurius DM. GetBack na ławie oskarżonych reprezentuje tylko były prezes Konrad Kąkolewski.

Za: Puls Biznesu (2025-08-21), Kamil Kosiński, Lider obligatariuszy GetBacku chciał na nich zarobić

Superdług supermocarstwa

„Wielka Piękna Ustawa” Donalda Trumpa podniosła limit zadłużenia publicznego, z czego Biały Dom od razu skorzystał, zwiększając zadłużenie Amerykanów do przeszło 37 bilionów dolarów. Granica "pękła" 11 sierpnia. – To objaw chorobliwego uzależnienia jedynego supermocarstwa od cudzych pieniędzy – czytamy w portalu Bankier.pl. – Nominalne przyrosty zadłużenia supermocarstwa są zatrważające. Gargantuiczne rozmiary deficytu budżetowe sprawiły, że tylko od połowy 2020 roku długi Wuja Sama zwiększyły się o ok. 10,8 bln USD. To prawie tyle, co PKB Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji (czyli trzech największych gospodarek Europy) razem wziętych. Przez poprzednie 10 lat zadłużenie Ameryki więcej niż się podwoiło, przyrastając o 19 bilionów dolarów. W rezultacie relacja długu publicznego do PKB Stanów Zjednoczonych od kilku lat utrzymuje się w powyżej 120%. Żadna z głównych agencji ratingowych nie utrzymuje już najwyższego możliwej oceny dla obligacji USA. Popyt na papiery USA jednak trwa, a bankructwo temu krajowi nie grozi. Jednak po rentownościach bardzo długoterminowych Treasuries, które są w sporym stopniu niezależne od zmian stóp procentowych w Rezerwie Federalnej widać sygnały braku zaufania do Waszyngtonu jako najpewniejszego dłużnika na planecie Ziemia.

Za: Bankier.pl (2025-08-21), Krzysztof Kolany, Wielki i niezbyt piękny dług publiczny USA. Pękło 37 bilionów dolarów

Puls rynku

21.08.2025

Przegląd prasy (2025-08-21)

Źródło: r.nagy/ Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Co wybrać - Ike czy Ikze?
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.