Donald Tusk poturbował spółki energetyczne na GPW
Donald Tusk wezwał państwowe firmy energetyczne do priorytetowego traktowania dostarczania taniej energii dla obywateli i przedsiębiorstw, zamiast maksymalizacji zysków. W reakcji na te słowa indeks WIG-Energia spadł o 5 proc.
Premier Donald Tusk podczas dzisiejszego wystąpienia wezwał państwowe firmy energetyczne do priorytetowego traktowania dostarczania taniej energii dla obywateli i przedsiębiorstw, zamiast maksymalizacji zysków. Podkreślił, że głównym zadaniem menedżerów tych spółek powinno być zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz dostarczanie najtańszej możliwej energii dla polskich rodzin i przedsiębiorców.
Reklama
- Gdyby tylko maksymalizacja zysku spółki Skarbu Państwa miała sens, to właściwie, po co państwo w takiej spółce - powiedział premier. - Jesteśmy obecni jako państwo w różnych obszarach polskiej gospodarki po to, by realizować interes państwa polskiego, polskiego kapitału, przedsiębiorców, firm, czy jak w przypadku energii, aby realizować także interes wszystkich Polek i Polaków, bo takim interesem jest powszechnie dostępna i tania energia - dodał.
W reakcji na te słowa indeks WIG-Energia spadł o ponad 5 proc. Inwestorzy obawiają się, że wypowiedzi premiera mogą sygnalizować przyszłe regulacje, które ograniczą taryfy sprzedaży energii poniżej kosztów produkcji, co wpłynęłoby na rentowność spółek energetycznych.
Premier Tusk zapowiedział również, że polskie firmy mają zarobić 53 mld zł na budowie pierwszej elektrowni jądrowej w kraju. Projekt ten ma na celu zmniejszenie zależności Polski od węgla jako źródła energii.
Premier ogłosił również, że państwo zainwestuje w Rafako, aby utrzymać zakład. Dodał, że nic nie stoi na przeszkodzie, by uruchomić produkcję zbrojeniową w miejscu, gdzie wcześniej wytwarzano kotły. Rafako, będące w stanie upadłości od grudnia 2024 r., ogłosiło zwolnienia grupowe.
- Na bazie Rafako oraz szerzej na Śląsku możliwa jest szybka produkcja na dużą skalę w zakresie zbrojeniowym - powiedział Donald Tusk. - Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy uruchomili produkcję zbrojeniową w miejscu, gdzie kiedyś produkowano kotły. Rafako - zdecydowaliśmy już o zainwestowaniu pewnych pieniędzy, by utrzymać to miejsce - Rafako może być takim miejscem - dodał. - Rafako, Racibórz, Śląsk - to może być miejsce, gdzie produkcja na rzecz obrony Polski czy Europy może osiągnąć wielką skalę - zaznaczył.
W reakcji na te zapowiedzi akcje Rafako na GPW wystrzeliły o ponad 45 proc.
15.04.2025

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania