"Stopy procentowe w Polsce spadną po wyborach"
RPP wstrzyma się z obniżkami kosztu pieniądza w Polsce do czasu wyborów prezydenckich, ale do końca roku obniży stopy do 4,75 proc., z docelowym poziomem 3,50 proc. - prognozują analitycy Goldman Sachs.
Inflacja w Europie Środkowo-Wschodniej wyraźnie spadła, choć od zeszłego lata jej dynamika stała się bardziej zróżnicowana. W ostatnich miesiącach wskaźniki inflacji w regionie ponownie wzrosły, głównie za sprawą efektów bazy w cenach energii oraz drożejącej żywności. Jednak pod tymi wzrostami kryją się istotne różnice między poszczególnymi krajami.
Reklama
- Podczas gdy w Polsce i Czechach inflacja bazowa nadal się osłabia, na Węgrzech i w Rumunii utrzymuje się na wysokim poziomie. W Polsce kluczową rolę odgrywa restrykcyjna polityka monetarna oraz umacniający się złoty, które skutecznie hamują wzrost cen. W Czechach dodatkowym czynnikiem obniżającym presję inflacyjną jest osłabienie popytu wewnętrznego. Z kolei na Węgrzech i w Rumunii inflacja bazowa pozostaje wysoka – odpowiednio z powodu opóźnionych skutków wcześniejszego osłabienia forinta oraz zbyt luźnej polityki fiskalnej - zauważają analitycy Goldman Sachs.
Przewidują, że w najbliższych miesiącach inflacja w Polsce i Czechach powinna utrzymać się na obecnym poziomie, a następnie wyraźnie spadać od drugiego kwartału 2025 r. Na Węgrzech i w Rumunii również spodziewane są spadki, choć inflacja pozostaje tam znacznie powyżej celów banków centralnych.
Niższa inflacja powinna skłaniać banki centralne do obniżek stóp procentowych. Jak przewiduje Goldman Sachs, w Polsce Rada Polityki Pieniężnej wstrzyma się z cięciami do czasu wyborów prezydenckich, które odbędą się w maju. Ich prognozy wskazują na cięcie stóp do poziomu 4,75 proc. na koniec tego roku, z docelowym poziomem 3,5 proc.
- Niższa inflacja przemawia za obniżką stóp procentowych. Jednak perspektywy gospodarcze Europy Środkowo-Wschodniej kształtują dwa kluczowe czynniki ryzyka: możliwe zawieszenie broni w Ukrainie, które może pobudzić wzrost gospodarczy, oraz zagrożenie amerykańskimi taryfami celnymi, mogące osłabić koniunkturę. W obliczu tej niepewności zewnętrznej konieczna jest ostrożność w polityce pieniężnej. W Polsce dodatkowym czynnikiem są względy polityczne. Choć polityka pieniężna pozostaje restrykcyjna, trudno oczekiwać, by RPP zdecydowała się na obniżkę stóp przed wyborami prezydenckimi - wskazują.
Kluczową rolę w kształtowaniu polityki pieniężnej w Europie Środkowo-Wschodniej w 2025 roku odegra również ścieżka stóp procentowych w strefie euro.
- W tym kontekście nasze prognozy są gołębie – ekonomiści przewidują, że EBC będzie obniżać stopy o 25 pb na każdym posiedzeniu, redukując je z obecnych 2,75 proc. do 1,75 proc. w lipcu. Biorąc pod uwagę niższą inflację i prognozowane dalsze luzowanie polityki pieniężnej w strefie euro, nasze przewidywania dotyczące stóp procentowych w regionie pozostają bardziej gołębie niż wycena rynkowa - zaznaczają.
W Czechach kolejna obniżka stóp procentowych spodziewana jest w drugim kwartale, a do końca roku główna stopa procentowa powinna spaść do 3 proc. (docelowo 2,75 proc.). Na Węgrzech i w Rumunii pierwsze cięcia nastąpią najprawdopodobniej w trzecim kwartale, ale tamtejsze banki centralne będą działać ostrożniej ze względu na większy dystans do inflacyjnych celów.
27.02.2025
Źródło: Dmitry Demidovich / Shuterstock.com



Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania