Rząd planuje rewolucję w waloryzacji emerytur
Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej rozważa projekt zmiany zasad waloryzacji emerytur. Byłby on korzystniejszy od obecnego. W wersji najkorzystniejszej, gdyby zmiany zostały wdrożone przed najbliższą marcową waloryzacją, emerytury i inne świadczenia z ZUS w 2025 roku wzrosłyby nie o 5,82%, ale aż o 8,55%.
Rząd chce zmian w waloryzacji emerytur i skłania się do tego, aby zaproponować wyższy udział wynagrodzeń we wskaźniku waloryzacji – wynika z pisma szefowej resortu pracy Agnieszki Dziemianowicz-Bąk.
Reklama
Najważniejsza zmiana polegałaby na zwiększeniu udziału wzrostu wynagrodzeń w ustalaniu wskaźnika waloryzacji.
Obecnie system waloryzacji świadczeń emerytalnych opiera się na wskaźniku, który uwzględnia inflację oraz 20% realnego wzrostu wynagrodzeń. Podstawą waloryzacji jest średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych z poprzedniego roku, który odzwierciedla inflację. Do tej wartości doliczane jest co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w tym samym okresie. Takie rozwiązanie nie zawsze pozwala emerytom odczuć realny wzrost gospodarczy.
W resorcie pracy odbyło się robocze spotkanie dotyczące kwestii zapobiegania zjawisku niskich waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych w przyszłości z udziałem przedstawicieli kluczowych instytucji i ministerstw. W trakcie spotkania przedstawione zostały, przygotowane w ministerstwie, warianty rozwiązania problemu niskich waloryzacji świadczeń.
Dyskusja dotyczyła kilku możliwości zmian:
- wprowadzenie większego udziału realnego wzrostu wynagrodzeń w obliczaniu wskaźnika waloryzacji (powyżej obecnych 20%).
- wprowadzenie waloryzacji procentowo-kwotowej, z podwyżką na gwarantowanym poziomie określonego procentowo parametru (np. 10% najniższej emerytury).
- wprowadzenie waloryzacji płacowej polegającej na całkowitej zmianie mechanizmu z procentowo-płacowego na taki, który opierałby się wyłącznie na wzroście wynagrodzeń.
Zdaniem przedstawicieli resortu najlepszym rozwiązaniem jest zwiększenie udziału wzrostu płac w kalkulacji wskaźnika. Pozwoli to dostosować waloryzację do aktualnych warunków społeczno-gospodarczych bez konieczności zmian ustawowych.
Przyjęcie nowego modelu waloryzacji może znacząco zwiększyć wysokość świadczeń w najbliższych latach.
Według szacunków przy zastosowaniu 50% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia zamiast 20%:
- w 2025 roku wskaźnik z obecnych 5,82% mógłby wzrosnąć aż do 8,55%.
- w 2026 roku wskaźnik wzrósłby do 6,3% z planowanych 5,7%.
- w 2027 roku wskaźnik wzrósłby do 4,95% z planowanych 4,02%.
- w 2028 roku wskaźnik wyniósłby 4,45% z planowanych 3,52%.
Dane te oparto na symulacjach przeprowadzonych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przy użyciu prognoz makroekonomicznych Ministerstwa Finansów. Przy zwiększeniu udziału wzrostu wynagrodzeń w waloryzacji emeryci mogą odczuć realny wzrost swoich świadczeń, nawet przy umiarkowanej inflacji.
"W dyskusji jako najbardziej optymalny środek do łagodzenia ryzyka niskich waloryzacji wskazano podwyższenie udziału realnego wzrostu wynagrodzeń we wskaźniku waloryzacji, które może nastąpić w ramach negocjacji w Radzie Dialogu Społecznego lub w drodze rozporządzenia Rady Ministrów i nie wymaga przeprowadzania zmian ustawowych. Z tego powodu jako możliwe rozwiązanie problemu niskich waloryzacji rekomenduję posłużenie się elementem płacowym wskaźnika waloryzacji świadczeń, tj. przyjęcie rozwiązania polegającego na ewentualnym zwiększeniu realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia we wskaźniku waloryzacji ponad ustawowe 20%" – napisała minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Według niej przyjęcie tego rozwiązania pozwoliłoby na szybkie i uniwersalne, a także incydentalne dostosowywanie wskaźnika waloryzacji (w zakresie udziału realnego wzrostu wynagrodzeń) do występujących w danym czasie warunków społeczno-gospodarczych. Możliwe byłoby uzgodnienie wysokości przedmiotowego zwiększenia wskaźnika waloryzacji już na etapie czerwcowych negocjacji w ramach Rady Dialogu Społecznego.
17.12.2024

Źródło: Cast Of Thousands / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania