WIG20 traci najmocniej od lutego 2022 r.
Rosja ogłosiła zmianę swojej doktryny nuklearnej, uznając zagrożenie suwerenności i integralności terytorialnej Rosji lub Białorusi za potencjalny powód użycia broni atomowej. A to wywołało popłoch na rynkach, zwłaszcza na GPW. Indeks WIG20 traci najmocniej od rozpoczęcia wojny w Ukrainie.
Nawet 4,5 proc. tracił dziś przejściowo WIG20. Przecena dotknęła też europejskie giełdy. Negatywny sentyment udzielił się również inwestorom w Stanach Zjednoczonych, gdzie Wall Street rozpoczęło sesję od spadków. Powód? Rosja ogłosiła zmianę swojej doktryny nuklearnej, uznając zagrożenie suwerenności i integralności Rosji lub Białorusi za potencjalny powód użycia broni atomowej.
Reklama
To reakcja na dostarczenie Ukrainie amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu ATACMS, które Ukraina wykorzystała w ataku na rosyjski obiekt wojskowy w obwodzie briańskim. Choć rosyjskie Ministerstwo Obrony zapewnia, że większość pocisków została zestrzelona, wydarzenie to znacząco podniosło poziom napięcia na arenie międzynarodowej.
W odpowiedzi na te działania Rosja nasiliła retorykę nuklearną i uruchomiła produkcję mobilnych schronów bombowych. Eskalacja konfliktu wprowadza atmosferę niepewności na rynkach finansowych, zwłaszcza w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
- Dzisiejszy gwałtowny spadek ma ścisły związek z rosnącymi napięciami geopolitycznymi. Zmiana rosyjskiej doktryny nuklearnej, ogłoszona jako odpowiedź na dostarczenie Ukrainie broni dalekiego zasięgu przez Stany Zjednoczone, zwiększyła niepewność na rynkach międzynarodowych. Polityczna eskalacja przypomniała inwestorom o realnym zagrożeniu dalszej destabilizacji regionu Europy Środkowo-Wschodniej, co bezpośrednio uderza w polski rynek kapitałowy - zauważa Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Na godzinę przed zamknięciem sesji główne krajowe indeksy tracą po ponad 3 proc., a najbardziej przeceną dotknięte zostały firmy z sektora energetycznego oraz finansowego (banki). Niepokój rozlał się również na inne rynki europejskie. Amerykańskie indeksy - S&P 500, Dow Jones i Nasdaq - również zaczęły sesję od przeceny. Tymczasem notowania złota, tradycyjnie uznawanego za "bezpieczną przystań", ruszyły na północ.
Dzisiejsza na GPW przypomina, że wojna pozostaje jednym z głównych czynników ryzyka dla Polski i regionu.
- Indeks WIG20 od maja 2024 roku zanotował spadek o 20 proc., co oznacza, że oficjalnie znajduje się na granicy bessy. Dzisiejsze tąpnięcie wpisuje się w trwający od miesięcy trend spadkowy, napędzany zarówno czynnikami geopolitycznymi, jak i trudnościami gospodarczymi - mówi Daniel Kostecki.
19.11.2024

Źródło: Tomas Ragina / Shuterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania