Kiedy Polacy pokochają polską giełdę?
Polacy pokochali lokaty bankowe, a to nie jest najefektywniejszy sposób na pomnażanie oszczędności. O tym, jak zachęcić rodaków do inwestowania na krajowym rynku akcji podczas 15. kongresu EFPA dyskutowali Wiesław Rozłucki i Tomasz Bardziłowski - były i obecny prezes GPW.
Jak przyciągnąć kapitał z lokat na rynek akcji? Jedyną receptą jest dywersyfikacja – stwierdził podczas 15. kongresu EFPA Polska Wiesław Rozłucki, były prezes Giełdy Papierów Wartościowych przez 5 kadencji, od jej założenia w 1991 r. do 2006 r. Jego zdaniem, ogromną rolę w uświadamianiu klientom potrzeby dywersyfikacji mają doradcy finansowi.
Reklama
- Usługa doradztwa polega na poznaniu preferencji klienta, różnych jego pragnień, niepokojów i ograniczeń. To jest ważniejsze niż wskazanie tej czy innej spółki do zainwestowania. Doradcy finansowi mają o wiele ważniejszą rolę niż kiedykolwiek miał makler giełdowy. Bo mają bezpośredni kontakt z decydentami, z osobami, które chcą inwestować swoje pieniądze – wskazał Wiesław Rozłucki.
Tomasz Bardziłowski uważa, że trzeba uzmysłowić Polakom, że na giełdzie da się zarobić w długim terminie. A z tym wiąże się też edukacja finansowa.
- Powinniśmy zmienić postrzeganie giełdy, jako giełdy, na której się „gra”, na giełdę, na której się inwestuje i oszczędza – wskazał Tomasz Bardziłowski, który w marcu 2024 r. objął stanowisko prezesa zarządu GPW.
– Doradcy finansowi powinni być ambasadorami rynku, ambasadorami długoterminowego oszczędzania. Musimy pokazywać, że na giełdzie da się zarobić w długim okresie. Wprawdzie WIG20 przez ostatnie 10 lat wzrósł o zaledwie 30 proc., a to mniej niż inflacja, która w tym czasie sięgnęła blisko 50 proc., ale już WIG wzrósł w tym okresie ponad 50 proc., a więc pobił inflację, a indeksy małych i średnich spółek rosły o ponad 100 proc., zatem znacznie więcej niż wskaźnik CPI – zauważył Tomasz Bardziłowski. - To są wyniki, o których warto mówić – dodał.
Zaznaczył, że GPW pracuje obecnie nad nowymi instrumentami długoterminowego oszczędzania, opartymi na indeksach szerokiego rynku, a także mniejszych i średnich spółek. - ETF-y rozwijane są na całym świecie i chcemy postawić na promocję tego typu instrumentów na naszej giełdzie – dodał Bardziłowski.
Na polskiej giełdzie notowanych jest dzisiaj 13 funduszy ETF. Obroty nimi przekroczyły już w tym roku poziom 1,16 mld zł, podczas gdy w całym 2023 r. wniosły 1,12 mld zł, co było wynikiem rekordowym.
- Naszym celem powinno być zapewnienie inwestorom możliwości zarobku – stwierdził Wiesław Rozłucki. - Jeżeli Polacy zarobią i skojarzą to z warszawską giełdą, to już będzie sukces – wskazał.
Tomasz Bardziłowski zauważył, że mamy obecnie środowisko gospodarcze, które sprzyja i będzie sprzyjać rynkowi kapitałowemu.
- Stopy procentowe będą spadać już w przyszłym roku. Dużą konkurencją dla rynku kapitałowego w ostatnich latach był rynek nieruchomości, ale po dużych wzrostach cen być może należy się jakaś pauza. I to jest ten moment, żeby znowu zacząć myśleć o giełdzie, ale przez pryzmat dywersyfikacji długoterminowych oszczędności – zaznaczył Bardziłowski.
Wiesław Rozłucki zauważył, że giełda zawsze będzie się kojarzyć "zwykłym" ludziom z ryzykiem. I wskazał na jeden prosty sposób, aby to ryzyko ograniczyć. - Jeżeli słusznie, czy niesłusznie, boimy się ryzyka giełdowego, zainwestujmy tam tylko niewielką część swoich pieniędzy, pamiętając, że kluczem do sukcesu jest dywersyfikacja – radzi.
EFPA Polska to Fundacja na rzecz Standardów Doradztwa Finansowego, która jest członkiem europejskiej organizacji European Financial Planning Association.
24.10.2024
Źródło: EFPA



Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania