Przegląd prasy (2024-08-23)

PKO BP maszynką do zarabiania pieniędzy

Wyniki największego banku w Polsce za II kwartał br. nie rozczarowały. Zysk netto wyniósł 2,35 mld zł i był wyższy o 300 proc. niż rok wcześniej. Okazał się też znacząco wyższy od oczekiwań rynkowych, co inwestorzy docenili wzrostem notowań spółki podczas czwartkowej sesji. Do tak skokowego wzrostu zysku przyczyniły się głównie mniejsze niż rok temu rezerwy na kredyty CHF. Szymon Midera, który stanął na czele PKO BP w marcu tego roku, zapowiedział też, że już jesienią poznamy nową strategię banku. Na razie wiadomo, że bank chce jeszcze mocniej zawalczyć o klientów w segmencie kredytów mieszkaniowych. 

Reklama

Michał Stolarski, analityk BM mBanku uważa, że w strategii bank powinien określić, co zamierza zrobić w kontekście ruchów konsolidacyjnych na rynku. "PB" przypomina, że wejście do Polski zapowiedziała grupa Erste. - Austriacki bank dał się poznać jako inwestor, który nie rzuca słów na wiatr i poważnie traktuje swoje plany. Niezależnie od tego, jaki bank udałoby mu się przejąć, zawsze będzie to wyzwanie dla PKO BP. W przypadku zakupu mniejszego pod znakiem zapytania stoją plany zwiększenia udziałów rynkowych, a duże przejęcie może wręcz zagrozić komfortowej obecnie pozycji lidera rynku - czytamy w "PB". Według aktualnej prognozy rynkowej zysk PKO BP w tym roku wyniesie 8,3 mld zł (mediana 8,5 mld zł). 

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Za: Puls Biznesu (2024-08-23) Eugeniusz Twaróg, Rekordowy PKO BP

Za: Parkiet (2024-08-23) Anna Cieślak-Wróblewska, PKO BP zawalczy o klientów cyfrową hipoteką

Deweloperzy zachowują ostrożność

Według danych GUS, liczba rozpoczętych budów spadła o 16,4 proc. w stosunku do czerwca, co odzwierciedla ogólną niepewność na rynku. Mimo to, od początku roku liczba rozpoczętych inwestycji wzrosła o 61,5 proc. dzięki impulsowi popytowemu związanemu z programem "Bezpieczny kredyt 2%". Patryk Kozierkiewicz z PZFD wskazuje na możliwą stabilizację liczby nowych budów na poziomie ok. 11 tys. miesięcznie, z tendencją spadkową w IV kwartale, w miarę wyczerpywania się efektu programu. Jednocześnie, rosnące ceny mieszkań oraz wysokie stopy procentowe ograniczają popyt, co zmusza deweloperów do ostrożności w planowaniu nowych inwestycji. Pomimo trudnych warunków, deweloperzy przekazali klientom więcej gotowych lokali – w lipcu liczba oddanych mieszkań wzrosła o 5,5 proc. w stosunku do czerwca. 

Za: Puls Biznesu (2024-08-23) Anna Gołasa, Deweloperzy zachowują ostrożność

Te spółki z małej giełdy mają wzięcie

Choć sektor producentów gier nadal jest najliczniej reprezentowany na NewConnect, zmieniające się trendy sprawiły, że inwestorzy szukają okazji także w innych branżach. Spółki takie jak Mentzen, powiązana ze znanym politykiem Sławomirem Mentzenem, oraz Ekipa, kojarzona z influencerem Karolem „Frizem” Wiśniewskim, wzbudzają duże zainteresowanie ze względu na rozpoznawalne nazwiska. Z kolei przemysł kosmiczny, reprezentowany przez Scanway, zdobywa uwagę dzięki udanym projektom, jak teleskop EagleEye. Na celowniku inwestorów są też spółki z branży konopnej. Przykładem jest Cannabis Poland czy Labocanna, zarządzana przez Pawła Kicińskiego.

Za: Parkiet (2024-08-23) Katarzyna Kucharczyk; Mentzen, Ekipa, konopie, OZE i kosmos. Czyli najgorętsze firmy na małej giełdzie

W poszukiwaniu zysków na rynku surowców

Złoto zrobiło się w tym roku modne głównie z powodu spadających rentowności obligacji. Rynek wierzy, że Fed coraz mocniej zbliża się do cięcia stóp procentowych. W ostatnich dniach metal sięgnął nawet do 2570 dolarów za uncję, a zwyżka od początku roku przekracza 20 proc. Podobną dynamikę wzrostu notuje srebro. Notowania innych surowców, takich jak kakao czy kawa, również rosną, podczas gdy ceny zbóż, takich jak pszenica i kukurydza, pozostają niskie, choć mogą wzrosnąć ze względu na sezonowość.

Wśród surowców przemysłowych sytuacja jest bardziej zróżnicowana. Ceny miedzi i ropy są pod presją. Cena ropy WTI spadła w tydzień o 8 proc., do 72 USD za baryłkę, a Brent do 76 USD. Główne powody to słaby popyt, zwłaszcza w Chinach. Analitycy, choć dostrzegają dalszy potencjał spadku cen, przewidują, że trend ten może być krótkotrwały. Czynniki pogodowe, decyzje OPEC+ oraz zbliżająca się zima mogą ponownie podnieść ceny do około 80 USD za baryłkę. Rosnące zainteresowanie zieloną energią zwiększa z kolei popyt na uran, który jest kluczowym surowcem w energetyce jądrowej. Prognozy wskazują na trwały deficyt podaży uranu, co sprzyja wzrostowi cen tego surowca. 

Za: Parkiet (2024-08-23) Andrzej Pałasz, Co po metalach szlachetnych? Perspektywy rynku surowców

Za: Puls Biznesu (2024-08-23) Marek Muszyński, Ropa staniała, ale trend trudno będzie utrzymać

Polacy pokochali obligacje oszczędnościowe

Od końca 2017 r. udział obligacji oszczędnościowych w strukturze zadłużenia Skarbu Państwa wzrósł z niespełna 1,7 proc. do 8,6 proc. na koniec czerwca 2024 r., to jest ponad pięciokrotnie. Można śmiało mówić o hicie sprzedażowym – do końca lipca sprzedaż obligacji oszczędnościowych przekroczyła 50,4 mld zł i wygląda na to, że już w sierpniu, najdalej we wrześniu padnie roczny rekord sprzedaży ustanowiony w 2022 r. w kwocie 57,1 mld zł. 

Za: Parkiet (2024-08-23) Emil Szweda, Obligacje oszczędnościowe coraz ważniejsze dla budżetu

Odsetki sporo kosztują

Z rządowych planów wynika, że w tym roku dług całego państwa (a więc razem z tzw. funduszami pozabudżetowymi) spuchnie aż o 275 mld zł, do 1,96 bln zł. Ostatnio większy skok zanotowano jedynie w kryzysowym, pandemicznym 2020 r. (wzrost o ponad 290 mld zł). Tak ogromny wzrost długu jest niepokojący, zwłaszcza że w obecnych warunkach drogiego pieniądza pociąga to za sobą bardzo znaczący wzrost kosztów jego obsługi. W 2024 roku wydatki na odsetki mają wynieść 80,6 mld zł, a w 2025 roku wzrosnąć do 95 mld zł. Jest to znaczący wzrost w porównaniu do 30 mld zł w 2021 roku. W samym 2024 r. wydatki na odsetki stanowić będą niemal połowę całego deficytu finansów publicznych. Na tle innych krajów UE wypadamy pod tym względem fatalnie. Biorąc pod uwagę koszty obsługi do PKB, w 2025 r. będziemy zajmować piąte miejsce, przed nami mają być tylko Węgry, Włochy, Grecja i Hiszpania. Eksperci wskazują, że problem ten może utrzymywać się przez co najmniej pół dekady, co zwiększa ryzyko kryzysu fiskalnego, w razie jakiegoś kolejnego szoku o skali globalnej.

Za: Parkiet (2024-08-23) Anna Cieślak-Wróblewska, Ile rząd wydaje na odsetki od długu? Kwoty zbliżają się już do 100 mld zł

Kamala Harris a gospodarka. Czego można się spodziewać?

Kamala Harris, startując jako kandydatka na prezydenta USA, proponuje program gospodarczy z elementami kontynuacji polityki administracji Bidena, ale również własnymi pomysłami. W jej wystąpieniach pojawiają się obietnice dotyczące podwyżek ulg podatkowych na dzieci, wsparcia kredytowego dla kupujących domy oraz wprowadzenia maksymalnych cen insuliny. Najbardziej kontrowersyjna jest propozycja federalnej kontroli cen podstawowych artykułów spożywczych, co wywołało krytykę, porównując ten pomysł do polityk krajów z gospodarką centralnie planowaną. Harris zapowiada również budowę 3 milionów dostępnych cenowo domów oraz ograniczenia wzrostu czynszów. W sferze podatkowej planuje podniesienie stawki CIT z 21 do 28 proc., co ma służyć zwiększeniu wpływów do budżetu i wsparciu pracujących Amerykanów. Zabrakło jednak konkretnych planów modernizacji infrastruktury czy polityki energetycznej, gdzie Harris unika tematów, które mogłyby zaszkodzić jej w kluczowych stanach, takich jak Pensylwania. 

Za: Parkiet (2024-08-23) Hubert Kozieł, Co Kamala Harris może zaoferować gospodarce?