Branża TFI ma szansę przeskoczyć do "wyższej ligi"
Przenoszenie pieniędzy z nadpłynnych banków do funduszy dłużnych to obecnie jeden z najsilniejszych trendów biznesowych w Polsce. Przedstawiciele branży bankowej przewidują, że trend ten może potrwać jeszcze nawet dekadę. A to dobra wiadomość dla TFI, które dzięki temu mają szansę przeskoczyć do wyższej ligi - mówi Sebastian Buczek, prezes Quercusa
W lipcu do krajowych funduszy detalicznych napłynęło łącznie ponad 3,9 mld zł. To najlepszy wynik od lutego, gdy saldo wpłat netto wyniosło 4,2 mld zł. Niezmiennie największą popularnością wśród Polaków cieszą się fundusze dłużne, które jedynie w ubiegłym miesiącu pozyskały 3,1 mld zł, a od początku roku już ponad 21 mld zł. Wiele wskazuje na to, że trend ten będzie w kolejnych kwartałach kontynuowany. Powód? Ogromna nadpłynność w sektorze bankowym.
Reklama
- Branża TFI ma cały czas olbrzymi potencjał wzrostu. Od II kwartału tego roku weszliśmy w silny trend przesuwania pieniędzy z lokat do funduszy inwestycyjnych. Polskie banki są nadpłynne - mają bardzo dużo depozytów w relacji do akcji kredytowej i nie oferują wysoko oprocentowanych lokat, co sprawia, że klienci kierują się w stronę funduszy i obligacji - zauważa Sebastian Buczek, prezes QUERCUS TFI.
Prezes Quercusa wskazuje, że proces przenoszenia pieniędzy z lokat do funduszy dłużnych to obecnie jeden z najsilniejszych trendów biznesowych obserwowanych w Polsce.
- Przedstawiciele branży bankowej przewidują, że trend ten może potrwać jeszcze nawet 5-10 lat. A to dobra wiadomość dla TFI. To oznaczałoby bowiem, że polska branża funduszy inwestycyjnych mogłaby wskoczyć do zupełnie innej ligi. Nadal byłaby to niższa liga niż liga europejska, ale przestalibyśmy grać w lidze okręgowej - wskazał prezes Quercusa.
Wskazuje on, że w pierwszych dniach sierpnia trend napływu do funduszy dłużnych jest kontynuowany, i to pomimo ostatnich zawirowań na rynku akcji.
- To utwierdza nas w przekonaniu, że jest to trend trwały i długoterminowy, o ile oczywiście na świecie nie wydarzy się nic nieprzewidywalnego. W 2025 roku spodziewane są obniżki stóp procentowych, co powinno jeszcze bardziej zwiększyć napływ środków do funduszy - zaznacza.
W lipcu napływy do funduszy i portfeli asset management, zarządzanych przez Quercus TFI, wyniosły 185 mln zł netto, co jest drugim pod względem wartości miesiącem w historii.
- Był to nasz najlepszy miesiąc w historii, lepszy był tylko luty 2024 roku - przyznał Sebastian Buczek. - Każdy miesiąc ze sprzedażą na poziomie 50 mln zł to w naszej ocenie miesiąc udany, 100 mln zł sprzedaży to miesiąc dwa razy udany, więc 185 mln zł to miesiąc podwójnie bardzo udany - dodał.
Od początku 2024 roku aktywa Quercus TFI zwiększyły się o 26 proc. do 5,57 mld zł.
12.08.2024

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania