RPP podjęła decyzję
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Referencyjna wynosi nadal 5,75 proc. - podał w komunikacie bank centralny.
W czerwcu Rada Polityki Pieniężnej zadecydowała o pozostawieniu stóp procentowych w Polsce na niezmienionym poziomie. W efekcie główna stopa referencyjna wynosi nadal 5,75 proc. Decyzja była zgodna z konsensusem prognoz ekonomistów.
Reklama
- Decyzja jest zgodna z konsensusem rynkowym, chociaż przez ostatni tydzień część inwestorów rozbudziła w sobie na nowo oczekiwania co do możliwości szybszych cięć stóp procentowych na kanwie niższego odczytu inflacji za maj. W naszej opinii, jeśli w nadchodzących miesiącach nie pojawi się żaden „czarny łabędź” to stopy pozostaną na tym poziomie co najmniej do końca bieżącego roku - mówi Fryderyk Krawczyk, dyrektor departamentu zarządzania aktywami VIG / C-QUADRAT TFI.
Argumentem za utrzymaniem kosztu pieniądza na dotychczasowym poziomie, mimo spadającej szybciej od oczekiwań inflacji CPI, jest przede wszystkim oczekiwane odbicie inflacji w II połowie roku i niepewność co do jej dalszego trwałego spadku do celu.
- Tu należy wskazać przede wszystkim mocny wzrost wynagrodzeń, który wpływa na wzrost konsumpcji. Wydaje się, że na obniżki w Polsce trzeba jeszcze poczekać co najmniej do końca roku - zauważa Bartosz Wałecki, analityk Michael / Ström DM.
Przypomnijmy, że w maju inflacja według szybkiego szacunku GUS wyniosła 2,5 proc. w ujęciu rocznym oraz 0,1 proc. miesiąc do miesiąca. To mniej od oczekiwań, ale więcej niż w kwietniu (2,4 proc.) oraz w marcu (2 proc.), gdy tempo wzrostu cen było najwolniejsze od pięciu lat.
- Inflacja konsumencka w marcu ustanowiła dołek na poziomie 2 proc. r/r. Przywrócenie podstawowej stawki VAT na żywność stopniowo odbija się na budżetach gospodarstw domowych, przekładając się jednocześnie na dwa miesiące przyspieszania tempa wzrostu cen. Perspektywa znoszenia działań osłonowych w zakresie energii sprawia, że proces nasilania się presji cenowej będzie kontynuowany w najbliższych miesiącach. Wszystko wskazuje, że na początku 2025 r. dynamika CPI przekraczać będzie 5 proc. r/r. - wskazuje Bartosz Sawicki, analityk cinkciarz.pl.
Zdaniem ekonomistów, członkowie RPP dyskusję o obniżkach stóp procentowych w Polsce zaczną dopiero w przyszłym roku.
- Kolejny ruch stóp w dół nastąpi nie wcześniej niż za rok. Na szybsze wznowienie luzowania nie pozwolą: dynamika CPI (zmierzająca poza dopuszczalny przedział wokół 2,5 proc. celu NBP), kilkuprocentowa inflacja bazowa i rozpędzająca się pod wpływem odrodzenia konsumpcji dynamika PKB - uważa Bartosz Sawicki.
- RPP nie zmieni na razie swojego jastrzębiego nastawienia biorąc pod uwagę odbicie inflacji w II połowie 2024 r. W ostatnim czasie prognozy rynkowe przesuwają się w kierunku pierwszych obniżek dopiero w drugiej połowie 2025 r. Naszym zdaniem stanie się to najwcześniej w 2026 r. - oceniają z kolei ekonomiści Pekao.
W czwartek 6 czerwca o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.
05.06.2024

Źródło: Kamil Zajaczkowski / Shuterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania