Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Przegląd prasy (2024-03-28)

LPP odrabia straty, a giełdowe TFI pokazują wyniki. Wczoraj opublikował je Skarbiec Holding, do którego należy Skarbiec TFI. Zdaniem głównego ekonomisty Pekao szanse na podwyżki stóp w Polsce w tym roku są niewielkie. Na świecie drożeją surowce rolne i energetyczne, za to jen jest rekordowo tani. Plus tablice trwania życia a emerytury.

LPP stawia na otwartość, rynek nagradza

Marek Piechocki, prezes i założyciel LPP, oraz Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes spółki, dostarczyli w środę inwestorom powody, by dokupić akcji gdańskiej firmy odzieżowej. W środę walory firmy drożały o około 8% i za sztukę płacono ponownie ponad 15 tys. zł. Z wyraźną ulgą przyjęto ocenę zarządu, że nowi właściciele RE Trading raczej nie skorzystają z przysługującej im opcji put i biznes raczej nie wróci do LPP. Marek Piechocki widzi szansę na odzyskanie jeszcze ponad 900 mln zł. Analitykom podoba się trzyletni plan ekspansji grupy pod marką Sinsay, a inwestorzy mogą liczyć na najwyższą w historii firmy dywidendę, z której część ma zostać wypłacona do końca kwietnia. Zdaniem analityków ważne jest, iż zarząd giełdowej grupy przyznał, że i ile w latach 2022–2023 grupa zarabiała na dostawach towarów tzw. agentom zakupowym, zaopatrującym sklepy w Rosji. Jak podano, od tego roku z marż na tych transakcjach rezygnuje i ma to być ostatni rok dostaw dla agentów. – Wolimy dokładać do tego, ale wyjść i zapomnieć – przyznał Marek Piechocki.

Za: Parkiet (2024-03-28), Urszula Zielińska, LPP walczy o zaufanie inwestorów. Zdradza kulisy wyjścia z Rosji/ Wyjaśnienia zarządu LPP uspokoiły inwestorów

Za: Puls Biznesu (2024-03-28), Kamil Kosiński, LPP kontynuuje negację raportu Hindenburga

Reklama

Wyniki giełdowych TFI

Giełdowi asset managerowie radzą sobie w tym roku w kratkę, jeśli chodzi o notowania, które w dużym stopniu zależą od sytuacji rynków – im lepsza, tym lepsze wyniki, a wraz z nimi przychody z opłat za zarządzanie. Wyniki właśnie podał Skarbiec Holding. – Wyniki Skarbca w kalendarzowym IV kwartale 2023 r. były nieco słabsze od naszych oczekiwań, ponieważ spółka wykazała stratę netto 0,2 mln zł wobec naszych oczekiwań zysku netto w wysokości 2 mln zł. Skala zaskoczenia była jednak relatywnie mała, a strata netto była efektem nieznacznie niższych przychodów oraz nieznacznie wyższych kosztów – napisali o wynikach Skarbca Holdingu analitycy BM Pekao. Z kolei Quercus TFI zaprezentował wyniki za ostatni kwartał zeszłego roku kilka dni wcześniej. Towarzystwo Sebastiana Buczka wypracowało 19 mln zł, co było rezultatem o 14% wyższym od prognoz BM Pekao. Analitycy zwrócili uwagę na pozytywne zaskoczenie przede wszystkim kosztami, a także nieznacznie lepszymi przychodami. Publikacja raportu Caspara AM za ubiegły rok zaplanowana jest na 28 marca, natomiast Altusa za niecały miesiąc.

Za: Parkiet (2024-03-28), Andrzej Pałasz, Nie wszyscy powiernicy łapią się na rynkowe tempo

Jen prosi się o interwencję

Od początku roku jen stracił już wobec dolara 6,8%, czyli więcej niż na przykład węgierski forint (-5%) czy peso argentyńskie (-5,7%), a spośród liczących się globalnych walut większe straty poniosły tylko frank szwajcarski (-7,2%), lira turecka (-8,5%) oraz peso chilijskie (-10,4%). Przez ostatnie 12 miesięcy jen stracił natomiast 13% do „zielonego”, co stawia go niemal w jednym rzędzie z rosyjskim rublem (-16,6%) czy walutą Chile (-17,8%). Poziom notowań jena przebił już ten z października 2022 r., czyli z momentu, gdy rząd dokonał interwencji na rynku mającej powstrzymać dalszą deprecjację. Z wypowiedzi przedstawicieli japońskich władz wynika, że również tym razem może dojść do podobnych działań.Przyglądamy się ruchom na rynku z dużym poczuciem pilności. Podejmiemy śmiałe działania przeciwko nadmiernym ruchom, bez wykluczania żadnej z opcji – zadeklarował Shunichi Suzuki, japoński minister finansów. Podobną deklarację złożył Masato Kanda, wiceminister finansów ds. międzynarodowych, czyli główny urzędnik wśród władz w Tokio odpowiedzialny za ewentualne interwencje walutowe.

Za: Parkiet (2024-03-28), Hubert Kozieł, Jen najsłabszy wobec dolara od 1990 roku. Czas na interwencję?

Prosto z Parkietu: Ernest Pytlarczyk

Rozmowa z głównym ekonomistą Banku Pekao m.in. o wpływie zamieszania wokół prezesa NBP Adama Glapińskiego na zainteresowanie inwestorów polskimi aktywami, powodach braku wzrostu zainteresowania inwestorów zagranicznych polskimi obligacjami, prognozach (zrewidowanych w górę) wzrostu PKB i ożywienia konsumpcji oraz perspektywach zmiany stóp procentowych w Polsce. – Funkcja reakcji polityki pieniężnej w ostatnich kilku miesiącach już się zmieniła. Nie nastąpiły dalsze obniżki stóp procentowych po tych z września i października. Czy możliwe jest, że zmieni się jeszcze bardziej i pojawi się ryzyko zacieśnienia polityki pieniężnej? Moim zdaniem to jest mało prawdopodobne. Wprawdzie inflacja na koniec horyzontu ostatniej projekcji NBP może być z perspektywy RPP niekomfortowo wysoka, ale z drugiej strony obecnie ścieżka inflacji jest poniżej większości prognoz. W takich warunkach podwyżka stóp procentowych byłaby trudna do wytłumaczenia. Gdyby do niej doszło, inwestorzy mogliby pomyśleć, że rzeczywiście trwa regularna wojna banku centralnego z rządem, że decyzje RPP nie są podparte ocenami stanu gospodarki. Obecnie prognozy inflacji, PKB, sytuacji na rynku pracy itp. pozwalają oczekiwać, że stopy procentowe długo się nie zmienią, ale na konieczność podwyższania stóp nie wskazują. Umocnienie złotego jest czynnikiem, który prowadzi do zacieśnienia warunków monetarnych w gospodarce przy obecnych stopach – mówi Ernest Pytlarczyk.

Za: Parkiet (2024-03-28), Grzegorz Siemionczyk, Podwyżkę stóp trudno byłoby uzasadnić

Surowce: kakao droższe niż miedź

W zbliżającym się do końca I kwartale zwyżki cen kakao wyróżniały się na tle zmian cen innych surowców. Od początku roku sięgnęły 130%, co oznacza, że drożało nawet szybciej niż bitcoin. Analitycy wskazują, że na rynku daje o sobie znać silny niedobór podaży. Międzynarodowa Organizacja Kakao szacuje, że deficyt tego surowca wyniesie w sezonie 2023–2024 aż 374 tys. ton, podczas gdy w poprzednim sezonie wynosił 74 tys. ton. Niedobory kakao na rynku są obecnie największe od 60 lat. Większość „miękkich” surowców rolnych doświadczyła co prawda w tym okresie dwucyfrowych, ale dużo bardziej umiarkowanych zwyżek, a zboża taniały. Ceny większości metali przemysłowych spadały, a surowców energetycznych rosły. Złoto ustanowiło nowe rekordy, miedź jest najdroższa od prawie roku. Za baryłkę ropy WTI trzeba płacić o 13% więcej niż kwartał temu, Brent podrożała o 10%.

Za: Parkiet (2024-03-28), Hubert Kozieł, Mijający kwartał dał zarobić krocie na niektórych surowcach

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Dłuższe życie, niższe emerytury

Główny Urząd Statystyczny przedstawił tegoroczne tablice przeciętnego dalszego trwania życia. Dane te są kluczową informacją dla szacowanej na ok. pół miliona armii tegorocznych emerytów. Są one jednym z dwóch parametrów, na podstawie których wyliczona zostanie wysokość emerytury. Tablice średniego dalszego trwania życia sporządza się w oparciu o dane o umieralności w poszczególnych grupach wiekowych (tzw. kohortach). Na tej podstawie szacuje się, ile życia średnio pozostało ludziom w danym wieku. W porównaniu do analogicznej tabeli sprzed roku średnia dalsza długość życia Polaków znacząco się wydłużyła. W przypadku 60-latków wzrosła o 9,9 miesięcy, a dla 65-latków o 8,9 miesięcy. Te liczby mają bardzo istotny wpływ na wysokość emerytur tych osób, które w danym roku uzyskują uprawnienia emerytalne. Po otrzymaniu wniosku o emeryturę ZUS dzieli sumę zwaloryzowanych „składek” zaksięgowaną w systemie informatycznym przez liczbę miesięcy średniego dalszego trwania życia, według tablic GUS-u. Zatem im wyższa jest ta liczba, tym niższa emerytura.

Za: Bankier.pl (2024-03-28), Krzysztof Kolany, Pokazano tablice, w których zapisane są wasze emerytury. Pożyjecie dłużej, mniej dostaniecie

Puls rynku

28.03.2024

Przegląd prasy (2024-03-28)

Źródło: Bohbeh/ Shutterstock.com

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.