Sztuczna inteligencja w ryzach regulacji
Unia Europejska osiągnęła bezprecedensowe w skali globu porozumienie. Sztuczną inteligencję w UE będą regulować pierwsze na świecie kompleksowe przepisy dotyczące AI - akt o sztucznej inteligencji.
W grudniu Parlament Europejski osiągnął porozumienie w sprawie pierwszego na świecie kompleksowego prawodawstwa regulującego sztuczną inteligencję. Kompromis przewiduje uwzględnienie rozwoju sztucznej inteligencji i ograniczeń, uniemożliwiających nadużywanie jej.
Reklama
Nowe zasady mają na celu zapewnienie jakości danych wykorzystywanych przy opracowywaniu algorytmów i sprawdzenie, czy nie naruszają one przepisów dotyczących praw autorskich. Przepisy przewidują wprowadzenie szczególnego nadzoru nad systemami sztucznej inteligencji, wchodzącymi w interakcję z człowiekiem, który musi wiedzieć, że ma do czynienia z maszyną.
- Inwestycyjnie żyjemy w świecie, w którym coraz częściej „zwycięzca bierze wszystko”. Magnificent 7, czyli siedem największych amerykańskich firm, to spółki technologiczne. Meta, Alphabet, Amazon czy Apple wykorzystują dominującą pozycję w dostępie do danych, które stały się „złotem” dzisiejszych czasów. Regulacje, które wprowadza Unia Europejska mają na celu ochronę konsumentów, ich prywatności, ale również cyberbezpieczeństwo - wskazuje Rafał Bogusławski, główny strateg Analiz Online i KupFunduszu.
W ramach swojej strategii transformacji cyfrowej UE chce uregulować sztuczną inteligencję (AI) w sposób zapewniający lepsze warunki do rozwoju i wykorzystania tej innowacyjnej technologii. Przed rozpoczęciem negocjacji, państwa członkowskie UE obawiały się jednak, że zbyt restrykcyjne regulacje mogą zahamować rozwój ich wschodzących liderów w tej branży. Tymczasem w USA, skąd pochodzą najwięksi giganci sektora, na razie nie obowiązują żadne regulacje federalne dotyczące sztucznej inteligencji. Ale jak donosi agencja Bloomberg, Departament Handlu USA ogłosił, że amerykańskie przedsiębiorstwa technologiczne dołączą do rządowych inicjatyw, mających na celu opracowanie ogólnokrajowych standardów dotyczących AI.
- Sztuczna inteligencja zmieni nasz świat w stopniu, który dziś trudno sobie wyobrazić i obawiam się, że bez regulacji nie wszystkie kierunki wykorzystania AI będą korzystne. Dla mnie wprowadzanie tych regulacji przez UE to również próba sił z informatycznymi molochami. W perspektywie miesięcy nie powinno to mieć dużego wpływu na wyniki tych firm, ale w perspektywie kilku lat, może sprawić, że „gorączka złota”, gdzie obowiązują zasady działania z „Dzikiego Zachodu” może się skończyć. Jeżeli regulatorzy na poważnie potraktują zagrożenia wynikające z władzy, którą mają obecnie informatyczni giganci, to będzie początek ich upadku. Jeżeli jednak regulacje takie będą obowiązywały tylko w UE, to wpływ na pozycję i przychody gigantów będą niewielkie - uważa Rafał Bogusławski.
08.02.2024

Źródło: 13_Phunkod / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania