Przegląd prasy (2023-12-12)
Banki centralne USA, Eurolandu, Szwajcarii, Norwegii podejmą w tym tygodniu decyzje w sprawie stóp procentowych. Jak wpłynie to na rynki walutowe? Hongkong po raz czwarty zaliczy spadkowy rok na giełdach. W Polsce płaca minimalna wzrośnie, ale bezrobocie nie powinno. O tym piszą media we wtorek.
Banki centralne poruszą walutami?
Posiedzenie Rezerwy Federalnej, Europejskiego Banku Centralnego, Banku Anglii, Szwajcarskiego Banku Narodowego czy też Norges Bank to przynajmniej w teorii przepis na walutowe szaleństwo w tym tygodniu. Co prawda w poniedziałek na rynku walutowym dolar w relacji do euro notował raczej niewielkie zmiany, to może się okazać, że była to tylko cisza przed burzą. Ten tydzień bogaty jest w wydarzenia, które przynajmniej w teorii mogą rozruszać rynek walutowy i inwestorów. Na pierwszy ogień, już we wtorek pójdzie odczyt inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. W środę do gry wchodzi amerykańska Rezerwa Federalna. W tym przypadku panuje głębokie przekonanie, że cykl podwyżek stóp procentowych już się zakończył. I chociaż rynek nie spodziewa się zaskoczeń, jeśli chodzi o decyzję w sprawie stóp, to ważny będzie przekaz, jaki popłynie ze strony szefa Fedu. Rynek wierzy bowiem, że amerykański bank centralny w pierwszej połowie przyszłego roku przystąpi już do pierwszych obniżek kosztu pieniądza, co jednak rozmija się z retoryką przedstawicieli Fedu.
Za: Parkiet (2023-12-12), Przemysław Tychmanowicz, Bankierzy centralni wkraczają na scenę. Czy rozruszają rynek?
Reklama
Chiny lecą w dół
Ten rok będzie czwartym spadkowym rokiem dla indeksu Hang Seng, co przyczynia się do fali zamykania domów maklerskich w Hongkongu. Poniedziałkowa sesja na chińskich giełdach była dosyć nerwowa. Przez większą jej część indeksy traciły po ponad 1%. Później jednak najprawdopodobniej państwowe chińskie banki zaczęły skupować akcje różnych spółek, by powstrzymać spadki. Shanghai Composite ostatecznie zakończył poniedziałkową sesję 0,7% na plusie, ale Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, spadł o 0,8% i znalazł się najniżej od listopada 2022 r. Impulsem do tej przeceny były dane wskazujące, że deflacja w Chinach pogłębiła się. Ceny konsumpcyjne spadły w listopadzie w Państwie Środka o 0,5% rok do roku po październikowym spadku o 0,2%.
Za: Parkiet (2023-12-12), Hubert Kozieł, Obawy przed deflacją biją w rynek akcji
Płaca minimalna wzrośnie, bezrobocie – nie
Wzrost płacy minimalnej dotknie głównie małe firmy usługowe, ale nie spowoduje wzrostu stopy bezrobocia. Od stycznia minimalne wynagrodzenie za pracę wzrośnie o 17,8% – z obecnych 3600 zł do 4242 zł. To drugi najwyższy skok w ostatnich dwóch dekadach. Kolejny etap rewaloryzacji czeka nas w połowie roku – od 1 lipca minimalne świadczenia będą wynosić już 4300 zł. Zdaniem ekonomistów w 2024 r. relacja płacy minimalnej do płacy średniej osiągnie ok. 55% i będzie prawdopodobnie najwyższa w UE oraz jedną z najwyższych w krajach OECD. – To zagraża konkurencyjności szczególnie tych firm, które mają niską wartość dodaną, niską rentowność, zatrudniają pracowników o niskich kwalifikacjach. Dla nich to nie tylko wzrost kosztu pracowników, lecz też wzrost składek zusowskich właściciela firmy – tłumaczy Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP.
Za: Dziennik Gazeta Prawna (2023-12-12), Nikodem Chinowski, Płaca minimalna w górę, ale niższa inflacja spowolni spiralę płacową
Piątka na dziś
Inflacja w Polsce może znaleźć się w okolicach celu już za trzy miesiące, tyle że zapewne tylko na chwilę, natomiast Rada Polityki Pieniężnej nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych – mówią nowe prognozy ekonomistów na przyszły rok. Nowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego dodatkowo komplikuje sytuację wokół unijnych funduszy odbudowy, dług publiczny rośnie, ale powoli, a przy liczeniu naszego deficytu będziemy mogli pomijać tylko część wydatków wojskowych, a nie całe. Oto pięć najciekawszych wydarzeń w gospodarce teraz. – Wskaźnik inflacji może znaleźć się w pobliżu celu nie za dwa lata, jak prognozuje wielu ekonomistów, ale już za parę miesięcy – uważa Ireneusz Dąbrowski z Rady Polityki Pieniężnej. Jego zdaniem na koniec lutego przyszłego roku inflacja znajdzie się w przedziale pomiędzy 3,4% a 3,9%. Cel inflacyjny NBP to 2,5% plus przedział szeroki na 1 pkt proc. z góry i z dołu, czyli tak naprawdę 1,5-3,5%.
Za: Business Insider Polska (2023-12-12), Rafał Hirsch, Inflacja już za trzy miesiące może spaść do 3,5 proc.
12.12.2023

Źródło: Wellphoto/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania