RPP nie zaskoczyła rynku. Stopy procentowe w Polsce bez zmian
Na lipcowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Referencyjna nadal wynosi 6,75 proc. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynku.
W lipcu, po raz dziewiąty z rzędu, Rada Polityki Pieniężnej zadecydowała o pozostawieniu stóp procentowych w Polsce na niezmienionym poziomie. W efekcie główna stopa referencyjna już od września wynosi 6,75 proc. Decyzja była zgoda z oczekiwaniami rynku.
Reklama
- Rada ocenia, że osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz ze spadkiem cen surowców będzie nadal wpływać ograniczająco na globalną inflację, co będzie w dalszym ciągu oddziaływać również w kierunku niższej dynamiki cen w Polsce. Do spadku krajowej inflacji będzie się przyczyniać osłabienie dynamiki PKB, w tym konsumpcji, następujące w warunkach istotnego obniżenia dynamiki kredytu. Rada ocenia, że silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP prowadzi do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP - czytamy w komunikacie. - Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania wcześniejszych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo - dodano.
W poprzednich komunikatach Rada wskazywała, że dokonane wcześniej silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP "będzie prowadzić" do obniżania się inflacji w kierunku celu.
Rada zapoznała się też z wynikami lipcowej projekcji inflacji i PKB. Z najnowszych prognoz Narodowego Banku Polskiego wynika, że wzrost PKB znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale -0,2 do +1,3 proc. w 2023 r. (wobec od -0,1 do 1,8 proc. w projekcji z marca br.). Z kolei inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 11,1-12,7 proc. w 2023 r. (wobec 10,2-13,5 proc. oczekiwanych w marcu br.), a także 3,7- 6,8 proc. w 2024 r. (wobec 3,9-7,5 proc.) oraz 2,1-5,1 proc. w 2025 r. (wobec 2-5 proc.).
- Poprzednie, marcowe szacunki zakładały, że w 2023 r. dynamika CPI wyniesie 11,9 proc., w przyszłym wyhamuje do 5,7 proc. r/r, a wzrost cen zacznie zbliżać się do celu inflacyjnego dopiero w 2025 r. Nowe prognozy przynoszą kosmetyczne zmiany. Inflacja w tym roku ma być o identyczna jak poprzednio szacowano. To minimalne zaskoczenie, gdyż w pierwszym półroczu wzrost cen był nieco silniejszy niż zakładano, a w lepszej kondycji znalazł się rynek pracy. Obniżono za to prognozy dla 2024 r. Tendencja centralna ścieżki inflacji przesunęła się z 5,7 do 5,3 proc. r/r. Prognozy nieco szybszej dezinflacji mogą stawać się w oczach części decydentów argumentem za obniżeniem stóp procentowych, ale zmianom trudno przypisywać fundamentalne znaczenie - mówi Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.
Zobacz także: Stopy procentowe - czym są i jak wpływają na lokaty i kredyty
Rynek nie spodziewa się już podwyżek i wyczekuje na pierwsze obniżki kosztu pieniądza. Zdaniem prezesa NBP Adama Glapińskiego, taki ruch byłby możliwy, jeśli roczny wskaźnik CPI spadnie poniżej 10 proc., co według prognoz ekonomistów może wydarzyć się już jesienią.
- Oceniamy, że szanse na cięcie stóp po wakacjach (październik) wzrosły do 65-70 proc. (wcześniej mówiliśmy 50 proc.), z możliwością, iż NBP dokona więcej niż jednej obniżki w 2023. - przewidują ekonomiści ING. - Nasze krótkoterminowe prognozy inflacyjne są optymistyczne (spadek CPI do poziomów jednocyfrowych we wrześniu, a może sierpniu), nasze dłuższe prognozy inflacji są pesymistyczne (stabilizacja bazowej na 5 proc. r/r w 2024-25) - dodają.
Przypomnijmy, że dynamika CPI osiągnęła swój szczyt w Polsce w pierwszym kwartale, a potem zaczęła hamować. W lutym inflacja wyniosła 18,4 proc. w ujęciu rocznym, podczas gdy w czerwcu - wg szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystyczego - zmniejszyła się do 11,5 proc. r/r wobec 13 proc. r/r w maju.
W piątek 7 lipca o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego, poświęcona bieżącej sytuacji ekonomicznej.
06.07.2023

Źródło: Dmitry Demidovich / Shuterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania