Przegląd prasy (2023-03-03)
Setki osób zostały uwięzione w funduszach Saturna, historyczna prawidłowość dobrze wróży S&P500, wzrost cen jest wciąż trudny do zduszenia, a atrakcyjniejszej oferty niż PPK nie ma - informuje prasa w piątek.
Uwięzieni w funduszach
EPEF FIZAN i EPEF 2 FIZAN to fundusze, które zajmowały się udzielaniem pożyczek zabezpieczanych przewłaszczeniem nieruchomości. W 2018 r. Saturn TFI (utraciło licencję KNF w 2019 r.) zapewniało, że ich aktywa warte są 125 mln zł. Dziś wycena wynosi zaledwie 57,5 mln zł. - Straty ok. 600 inwestorów, którzy od lat nie mogą odzyskać ani grosza, pogłębia dodatkowo szalejąca inflacja - donosi "Puls Biznesu". Sławomir Kamiński, prezes i właściciel dawnego Saturna (dziś Ulmus Holding), niską wycenę funduszy EPEF tłumaczy próbą wrogiego przejęcia ich aktywów w 2018 r., przeciągającą się procedurą upadłościową trzech spółek z grupy EPEF oraz trudną sytuacją rynkową związaną z pandemią kotronawirusa i wojną w Ukrainie. Z ustaleń "PB" wynika jednak, że większość pożyczek udzielanych przez spółki celowe z grupy EPEF nie była spłacana, lecz aneksowana, często po kilka razy. W związku z tym firm tych nie było stać na spłatę obligacji wobec funduszy EPEF. - Papiery były więc cyklicznie rolowane i spłacane tylko dzięki kolejnym emisjom obligacji na coraz wyższe kwoty. Przy czym pieniądze na finansowanie tej struktury pochodziły z jednego źródła — od inwestorów funduszy. Większość z kilkudziesięciu pożyczek udzielonych przez spółki celowe EPEF trafiła przy tym do zaledwie kilku grup podmiotów powiązanych - czytamy w "PB".
Reklama
Za: Puls Biznesu (2023-03-03) Dawid Tokarz, Setki osób uwięzione w funduszach
PPK się opłaca
Z końcem lutego ważność straciły deklaracje o rezygnacji z PPK. Teraz wszyscy pracownicy, którzy nie uczestniczą w tym programie, w sumie 8 mln osób, zostaną do niego ponownie zapisani. Każdy musi zdecydować, czy w nim zostać i odkładać pieniądze z myślą o emeryturze, czy ponownie złożyć deklarację o rezygnacji - przypomina "Parkiet". Co przemawia za pozostaniem w PPK? Niskie i malejące emerytury z ZUS-u oraz fakt, że do oszczędności pracownika dokładają się jego pracodawca i państwo, to najważniejsze argumenty za PPK. - Osoba, która odkłada pieniądze w tym programie, drugie tyle dostaje od swojego pracodawcy i od państwa. To jest wehikuł finansowy, który nie ma odpowiednika w innych instrumentach oszczędnościowych oferowanych w Polsce – mówi Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Za: Parkiet (2023-03-03) Piotr Skwirowski, Marczuk: atrakcyjniejszej oferty niż PPK nie ma
Historia zapowiada zwyżki
W styczniu 2023 r. indeks S&P500 podniósł się o ponad 6 proc. W lutym stracił 1,2 proc. Dotychczas przecena po tak mocnym otwarciu roku zdarzała się tylko siedem razy w historii - wskazuje "Puls Biznesu". Gazeta dodaje, że nie ma jednak powodów do zmartwień - jeśli historia lubi się powtarzać, to stopa zwrotu za kolejnych sześć miesięcy powinna być dodatnia. W przeszłości, jeśli po styczniowym ponad 4-procentowym wzroście następował spadkowy miesiąc, średnia za kolejne dwa kwartały zawsze była dodatnia.
Za: Puls Biznesu (2023-03-03) Mikołaj Śmiłowski, Historyczna prawidłowość dobrze wróży S&P500
Inflacja rozczarowała
Inflacja konsumencka w strefie euro wyhamowała z 8,6 proc. w styczniu do 8,5 proc. w lutym. Średnio oczekiwano jednak, że zejdzie ona do 8,2 proc. Ze wstępnych danych wynika, że spośród krajów strefy euro inflacja HICP (czyli liczona według koszyka Eurostatu) najwyższa była w lutym na Łotwie, gdzie wyhamowała do 20,1 proc., najniższa w Luksemburgu, gdzie zeszła do 4,8 proc. "Parkiet" wskazuje jednak, że choć lutowe dane są oczywistym rozczarowaniem, to wskaźniki wyprzedzające pokazują, że trend spadkowy inflacji powinien być kontynuowany. - Marzec pokaże dużo szybsze hamowanie inflacji ze względu na efekt bazy - czytamy.
Za: Parkiet (2023-03-03) Hubert Kozieł, Wzrost cen jest wciąż trudny do zduszenia
Sasin uderza podatkiem
Niepewność jest gorsza od podatków, mimo to Jacek Sasin funduje firmom i inwestorom to pierwsze - zauważa "Puls Biznesu". I przypomina, że w wywiadzie dla Radia Plus wicepremier stwierdził, że „rząd pracuje nad podatkiem od nadmiarowych zysków od spółek górniczych i paliwowych”. W efekcie akcje JSW i PKN Orlen spadły. Jednocześnie zniżkowały akcje miedziowego KGHM, górniczej Bogdanki i energetycznej PGE, też kontrolowanych przez państwo.
Za: Puls Biznesu (2023-03-03) Magdalena Graniszewska, Wielki powrót daniny Sasina
03.03.2023

Źródło: Andrei Korzhyts/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania