Covid znów staje się tematem rynkowym
Pandemia znów stała się tematem rynkowym. Potężna fala zakażeń w Chinach budzi obawy, że wirus ponownie rozprzestrzeni się na świecie, wpływając na globalną gospodarkę. Tymczasem USA i Włochy ponownie wprowadzają obowiązkowe testy na Covid-19 dla wszystkich podróżujących z Państwa Środka.
Po trzech latach od pierwszego przypadku zakażenia Covid-19, koronawirus znów staje się tematem rynkowym. Rynki obawiają się, że zniesienie ograniczeń w Chinach może doprowadzić do kolejnej fali zachorowań na całym świecie.
Reklama
- Dzisiaj tematem przewodnim na rynkach finansowych są wątpliwości wokół wpływu decyzji Chin o znoszeniu kolejnych restrykcji pandemicznych na azjatycki transport, turystykę i ogólnie gospodarkę. W tym tygodniu Chiny poinformowały o zniesieniu obowiązku kwarantanny dla osób przybywających do kraju od 8 stycznia przyszłego roku. Niemniej, może się okazać, że to prawo zostanie zmodyfikowane, bo już teraz reagują na nie inne kraje azjatyckie. USA, Japonia, Indie i kilka innych krajów już poinformowało, że będzie wymagać testów na obecność Covid-19 od osób przybywających z Chin. W rezultacie, początkowy optymizm na rynkach finansowych obecnie wygasł. Po inwestorach nie widać jednak większych emocji ze względu na specyficzny czas w roku - ocenia Dorota Sierakowska, analityczka DM BOŚ.
Od 5 stycznia Stany Zjednoczone będą wymagać od przyjezdnych z Chin przedstawienia negatywnego wyniku testu na Covid-19. Obowiązkowe testy antygenowe dla przyjezdnych z Państwa Środka wprowadziły też Włochy, apelujac do unijnych decydentów o podobny krok.
To reakcja na falę zakażeń w Chinach po złagodzeniu covidowych restrykcji. Władze Chin, które zniosły w grudniu większość bardzo surowych obostrzeń związanych z polityką "zero Covid", podkreśliły, że dominujący teraz wariant Omikron jest łagodniejszy niż pierwotna jego odmiana i rzadko wywołuje zapalenie płuc. Po zniesieniu obowiązkowych testów i izolacji dla zakażonych, koronawirus zaczął się szerzyć po kraju na ogromną skalę.
- Jeśli kolejne kraje podejmą podobne kroki, sentyment na rynku akcji może się pogorszyć. Będzie to prawdopodobnie miało przełożenie także na rynek walutowy, gdzie należałoby się spodziewać zwrócenia w kierunku "bezpiecznych przystani". Na razie jednak reakcja na rynku Forex jest znikoma. Tak czy inaczej, temat koronawirusa może pozostać w centrum uwagi pod koniec 2022 roku, jak i na początku 2023 r. - przewiduje Łukasz Stefanik, analityk XTB.
Z jednej strony zniesienie ograniczeń w Chinach jest dobrą informacją, ponieważ pozwala gospodarce na normalne działanie. Z drugiej jednak strony, rosnąca liczba osób zakażonych budzi obawy, że wirus ponownie rozprzestrzeni się poza granice Państwa Środka, wpływajac tym samym na globalną gospodarkę.
29.12.2022

Źródło: Shutterstock
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania