Okienko transferowe otwarte, ale TFI nie dokonują roszad
Początek roku kalendarzowego to zwyczajowo okres, w którym dochodzi do najczęstszych zmian pracodawcy przez zarządzających. Dobrze ilustrują to dane z pierwszej połowy 2012 roku, kiedy na rynku doszło do 13 transferów pomiędzy TFI (przejście z jednego towarzystwa do innego), z 19 które miały miejsce w całym minionym roku. Tym razem sytuacja wygląda jednak inaczej. Wprawdzie mieliśmy do czynienia z kilkoma zmianami (wejście na rynek nowych zarządzających, bądź powrót po dłuższej przerwie), jednak do samych transferów pomiędzy TFI nie doszło.
W ciągu ostatnich lat największe roszady wśród zarządzających wiązały się z dużymi przeobrażeniami, które zachodziły po stronie samych TFI. Zdecydowanie najwięcej zamieszania na rynku wprowadziło utworzenie nowego gracza - Open Finance TFI. Trafiło do niego aż 3 zarządzających z TFI Allianz Polska z Markiem Mikuciem na czele, który objął funkcję prezesa. Do niego dołączyli Cezary Markiewicz oraz Przemysław Nowicki. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia z trochę już zapomnianym przypadkiem Caspar TFI Wprawdzie towarzystwo funkcjonuje dopiero kilka miesięcy, to zbudowało zespół już kilka lat temu, głównie w oparciu o byłych zarządzających wywodzących się z BZ WBK TFI.
Drugim wyrazistym przykładem ostatnich 2 lat jest Skarbiec TFI Tu genezą migracji było wdrożenie nowego modelu zarządzania. W drugiej połowie 2011 dyrektorem inwestycyjnym została Ludmiła Falak-Cyniak (wcześniej KBC TFI , w teamie pojawił się również Fryderyk Krawczyk z KBC TFI i Adam Łukojć z Ipopema Securties (do której trafił z Credit Suisse AM). Co więcej to właśnie Ipopema TFI stała się nowym miejscem pracy dla Jerzego Kasprzaka i Pawła Jackowskiego, którzy de facto w 2012 roku zapoczątkowali exodus z TFI Allianz Polska.
Te przykłady pokazują, że największe roszady wśród zarządzających mają najczęściej związek z przejęciem TFI, utworzeniem nowego TFI, czy też zmianą modelu zarządzania. W wielu przypadkach katalizatorem zmian jest również zmiana na stanowisku dyrektora inwestycyjnego, który tworząc nowy zespół inwestycyjny zaczyna od sprawdzonych osób. Tak było zarówno w przypadku Marka Mikucia w Open Finance TFI, jak również, do pewnego stopnia, w przypadku Ludmiły Falak-Cyniak w Skarbiec TFI.
Idąc dalej tym tropem, w najbliższym czasie nie widać zbyt wielu 'okazji' do roszad na rynku zarządzających. Wydaje się, że obecnie większych zmian można się spodziewać w związku z planowanym przejęciem BPH TFI przez Investors TFI. Choć skala tego wydarzenia może być duża, to i tak początek roku wskazuje, iż zmian na rynku zarządzających będzie najprawdopodobniej mniej niż roku ubiegłym. Dla klientów TFI jest to w gruncie rzeczy dobra wiadomość, gdyż to właśnie takie zmiany są jedną z najczęstszych przyczyn utraty lub modyfikacji charakterystyki funduszu, którym zarządzają.
/md
W ciągu ostatnich lat największe roszady wśród zarządzających wiązały się z dużymi przeobrażeniami, które zachodziły po stronie samych TFI. Zdecydowanie najwięcej zamieszania na rynku wprowadziło utworzenie nowego gracza - Open Finance TFI. Trafiło do niego aż 3 zarządzających z TFI Allianz Polska z Markiem Mikuciem na czele, który objął funkcję prezesa. Do niego dołączyli Cezary Markiewicz oraz Przemysław Nowicki. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia z trochę już zapomnianym przypadkiem Caspar TFI Wprawdzie towarzystwo funkcjonuje dopiero kilka miesięcy, to zbudowało zespół już kilka lat temu, głównie w oparciu o byłych zarządzających wywodzących się z BZ WBK TFI.
Drugim wyrazistym przykładem ostatnich 2 lat jest Skarbiec TFI Tu genezą migracji było wdrożenie nowego modelu zarządzania. W drugiej połowie 2011 dyrektorem inwestycyjnym została Ludmiła Falak-Cyniak (wcześniej KBC TFI , w teamie pojawił się również Fryderyk Krawczyk z KBC TFI i Adam Łukojć z Ipopema Securties (do której trafił z Credit Suisse AM). Co więcej to właśnie Ipopema TFI stała się nowym miejscem pracy dla Jerzego Kasprzaka i Pawła Jackowskiego, którzy de facto w 2012 roku zapoczątkowali exodus z TFI Allianz Polska.
Te przykłady pokazują, że największe roszady wśród zarządzających mają najczęściej związek z przejęciem TFI, utworzeniem nowego TFI, czy też zmianą modelu zarządzania. W wielu przypadkach katalizatorem zmian jest również zmiana na stanowisku dyrektora inwestycyjnego, który tworząc nowy zespół inwestycyjny zaczyna od sprawdzonych osób. Tak było zarówno w przypadku Marka Mikucia w Open Finance TFI, jak również, do pewnego stopnia, w przypadku Ludmiły Falak-Cyniak w Skarbiec TFI.
Idąc dalej tym tropem, w najbliższym czasie nie widać zbyt wielu 'okazji' do roszad na rynku zarządzających. Wydaje się, że obecnie większych zmian można się spodziewać w związku z planowanym przejęciem BPH TFI przez Investors TFI. Choć skala tego wydarzenia może być duża, to i tak początek roku wskazuje, iż zmian na rynku zarządzających będzie najprawdopodobniej mniej niż roku ubiegłym. Dla klientów TFI jest to w gruncie rzeczy dobra wiadomość, gdyż to właśnie takie zmiany są jedną z najczęstszych przyczyn utraty lub modyfikacji charakterystyki funduszu, którym zarządzają.
/md
Rynek funduszy
Puls rynku
26.04.2013

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania