Rynek akcji: chwilowe spadki czy początek bessy? – opinie zarządzających
Miniony tydzień sprowadził inwestorów na ziemię. Taniały właściwie wszystkie klasy aktywów od akcji przez dług po surowce. Silna przecena ogarnęła notowania warszawskich spółek. Indeks blue chipów WIG20 stracił aż -9,9% w ciągu tygodnia. Kurs WIG-u spadł o -7%. Na wyobraźnię inwestorów podziałały słowa Bena Bernanke, szefa Fed, który zasygnalizował możliwość ograniczenia programu skupu aktywów QE3 jeszcze w tym roku (sprawdź wyniki funduszy akcji polskich uniwersalnych). Ostatni raz z dużą przeceną mieliśmy do czynienia na początku sierpnia 2011 r., kiedy to szeroki rynek stracił -20% w 10 dni.
Większość zarządzających funduszami akcyjnymi pytanych przez Analizy Online nie spodziewa się jednak powtórki sprzed dwóch lat. Eksperci są jednak podzieleni wobec perspektyw rynku akcji. Wśród zarządzających możemy znaleźć zarówno optymistów jak i pesymistów.
Do grona sceptyków należy Przemysław Nowicki, zarządzający funduszami Open Finance TFI. Jego zdaniem zeszłotygodniowe spadki z GPW były czymś więcej niż tylko korektą. W najbliższym czasie inwestorzy będą mieli do czynienia z trudnym rynkiem. Mimo oczekiwanego ożywienia polskiej gospodarki w 3 i 4 kwartale, wyceny spółek z GPW mogą być coraz niższe.
Większej zmienności na rynku akcji spodziewa się Jerzy Kasprzak, zarządzający funduszem Ipopema Agresywny. - W krótkim terminie sytuacja na rynkach będzie bardzo dynamiczna i może zmieniać się z dnia na dzień. Mamy za sobą duże spadki zarówno akcji, jak i obligacji skarbowych. Osoby, które już zainwestowały na giełdzie nie powinny reagować nerwowo, po tak dużej przecenie prędzej czy później przyjdzie odbicie. Z kolei inwestorzy, którzy jeszcze nie zdecydowali się na akcje powinni zaryzykować i wejść na rynek za niewielkie pieniądze. Duże spadki są z reguły okazją do zakupów – mówi Jerzy Kasprzak.
Dariusz Lasek z Union Investment TFI uzależnia dalszy kierunek rynku akcji i rynku długu od decyzji RPP w sprawie stóp procentowych na lipcowym posiedzeniu. Jeżeli Rada nie obniży stóp, notowania akcji i obligacji skarbowych zostaną wystawione na dużą próbę.
Eksperci Eques Investment TFI zwracają uwagę, że w trakcie hossy spadek indeksu WIG porównywalny do ubiegłotygodniowej przeceny zawsze stanowił dobrą okazję do kupna akcji - Przed nami prawdziwy test hossy, jeśli zostanie zaliczony, to rzeczywiście możemy być na jej początku, jak twierdzi większość. Jeśli jednak bieżący tydzień przyniesie kontynuację przeceny, to o hossie możemy zapomnieć na dłuższy czas – czytamy w ostatnim komentarzu towarzystwa.
Szybkiego końca korekty na rynku akcji spodziewają się z kolei przedstawiciele Quercus TFI, Noble Funds TFI oraz Skarbiec TFI. Zdaniem Sebastiana Buczka, prezesa Quercus TFI spadki będą dłuższe i głębsze na parkietach państw rozwiniętych – co byłoby naturalne, po tak dobrej passie indeksów. Andrzej Domański z Noble Funds TFI uważa, że inwestorzy zareagowali zbyt nerwowo na słowa Bena Bernanke o możliwości zakończenia programu luzowania ilościowego QE3. - Niepewność na rynku akcji może jeszcze trochę potrwać ale warto zwrócić uwagę, że lepsze prognozy dla amerykańskiej gospodarki w dłuższym terminie mogą działać na rynek pozytywnie. W USA widać ożywienie, ceny nieruchomości rosną a optymizm przedsiębiorców jest coraz większy – uważa Andrzej Domański.
Podobnego zdania jest Adam Łukojć, zarządzający funduszem Skarbiec Małych i Średnich Spółek. – Skala i tempo spadków sugerują raczej zwykłą korektę. Uważam, że ostatnie spadki są zdecydowanie przesadzone, a akcje wciąż pozostają najbardziej atrakcyjną klasą aktywów – twierdzi Adam Łukojć.
Większość zarządzających funduszami akcyjnymi pytanych przez Analizy Online nie spodziewa się jednak powtórki sprzed dwóch lat. Eksperci są jednak podzieleni wobec perspektyw rynku akcji. Wśród zarządzających możemy znaleźć zarówno optymistów jak i pesymistów.
Do grona sceptyków należy Przemysław Nowicki, zarządzający funduszami Open Finance TFI. Jego zdaniem zeszłotygodniowe spadki z GPW były czymś więcej niż tylko korektą. W najbliższym czasie inwestorzy będą mieli do czynienia z trudnym rynkiem. Mimo oczekiwanego ożywienia polskiej gospodarki w 3 i 4 kwartale, wyceny spółek z GPW mogą być coraz niższe.
Większej zmienności na rynku akcji spodziewa się Jerzy Kasprzak, zarządzający funduszem Ipopema Agresywny. - W krótkim terminie sytuacja na rynkach będzie bardzo dynamiczna i może zmieniać się z dnia na dzień. Mamy za sobą duże spadki zarówno akcji, jak i obligacji skarbowych. Osoby, które już zainwestowały na giełdzie nie powinny reagować nerwowo, po tak dużej przecenie prędzej czy później przyjdzie odbicie. Z kolei inwestorzy, którzy jeszcze nie zdecydowali się na akcje powinni zaryzykować i wejść na rynek za niewielkie pieniądze. Duże spadki są z reguły okazją do zakupów – mówi Jerzy Kasprzak.
Dariusz Lasek z Union Investment TFI uzależnia dalszy kierunek rynku akcji i rynku długu od decyzji RPP w sprawie stóp procentowych na lipcowym posiedzeniu. Jeżeli Rada nie obniży stóp, notowania akcji i obligacji skarbowych zostaną wystawione na dużą próbę.
Eksperci Eques Investment TFI zwracają uwagę, że w trakcie hossy spadek indeksu WIG porównywalny do ubiegłotygodniowej przeceny zawsze stanowił dobrą okazję do kupna akcji - Przed nami prawdziwy test hossy, jeśli zostanie zaliczony, to rzeczywiście możemy być na jej początku, jak twierdzi większość. Jeśli jednak bieżący tydzień przyniesie kontynuację przeceny, to o hossie możemy zapomnieć na dłuższy czas – czytamy w ostatnim komentarzu towarzystwa.
Szybkiego końca korekty na rynku akcji spodziewają się z kolei przedstawiciele Quercus TFI, Noble Funds TFI oraz Skarbiec TFI. Zdaniem Sebastiana Buczka, prezesa Quercus TFI spadki będą dłuższe i głębsze na parkietach państw rozwiniętych – co byłoby naturalne, po tak dobrej passie indeksów. Andrzej Domański z Noble Funds TFI uważa, że inwestorzy zareagowali zbyt nerwowo na słowa Bena Bernanke o możliwości zakończenia programu luzowania ilościowego QE3. - Niepewność na rynku akcji może jeszcze trochę potrwać ale warto zwrócić uwagę, że lepsze prognozy dla amerykańskiej gospodarki w dłuższym terminie mogą działać na rynek pozytywnie. W USA widać ożywienie, ceny nieruchomości rosną a optymizm przedsiębiorców jest coraz większy – uważa Andrzej Domański.
Podobnego zdania jest Adam Łukojć, zarządzający funduszem Skarbiec Małych i Średnich Spółek. – Skala i tempo spadków sugerują raczej zwykłą korektę. Uważam, że ostatnie spadki są zdecydowanie przesadzone, a akcje wciąż pozostają najbardziej atrakcyjną klasą aktywów – twierdzi Adam Łukojć.
Kamil Koprowicz, młodszy analityk
Analizy Online
Rynek funduszy
Komentarze i prognozy
25.06.2013

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania