To był tydzień: Polska pod presją mocnego dolara
Mijający tydzień przyniósł dalsze umocnienie dolara. Analitycy Bloomberga wskazują, że wywiera on coraz większą presję na rynki wschodzące, z Polską na czele
W tym tygodniu złoty osłabił się w stosunku do dolara o 4 grosze i obecnie płacimy za niego niespełna 3,70 zł. To poziom najwyższy od lipca ubiegłego roku. Dolar nie przestaje się umacniać, co coraz bardziej wywiera presję na rynki wschodzące, bo w tej walucie większość krajów i przedsiębiorstw najczęściej zaciąga dług. W środę Bloomberg opublikował listę najbardziej uzależnionych od zagranicznego długu. Polska znalazła się na trzecim miejscu. Wartość długu w zagranicznych walutach w relacji do PKB naszego kraju sięga ponad 50%.
Reklama
Za: Bloomberg
W znacznie gorszym położeniu jest jednak Turcja – dług zagraniczny sięga tam 70%, a równolegle kontynuowana jest wyprzedaż liry. Tylko w tym tygodniu kurs w stosunku do dolara spadł o prawie -5%. W środę w szczytowym momencie notowania sięgały 4,90 TRY. Wtedy zareagował bank centralny i podniósł tzw. stopę późnego okna płynnościowego o 300 pb. Lira zaczęła się umacniać, ale tylko przez chwilę, po czym w czwartek i piątek inwestorzy znów zaczęli ją wyprzedawać.
– Ostatnie zmiany na rynku walutowym szybko znajdą zauważalne odzwierciedlenie w sferze realnej. Skutki odczują zwykli obywatele oraz przedsiębiorstwa. Po pierwsze dynamika inflacji, która od kilku miesięcy przekracza 10% może zbliżyć się nawet do 20% (biorąc pod uwagę zmianę r/r ceny ropy naftowej i liry do dolara), a więc drenaż portfeli Turków bez wątpienia w następnych miesiącach przyspieszy. Po drugie to oznacza mocny wzrost zadłużenia tureckich firm – pisze w komentarzu tygodniowym Szymon Juszczyk, dyrektor Departamentu Zarządzania Portfelami w RDM Wealth Management.
W mijającym tygodniu nie zabrakło emocji na tle geopolitycznym. Z pierwszych stron serwisów finansowych nie chce zejść prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump. Początek tygodnia zapowiadał się obiecująco. USA zaproponowały wstrzymanie ceł na importowane towary z Chin, po tym jak Chiny zgodziły się na import znacznie więcej amerykańskich dóbr. Prezydent USA powiedział, że w skutek prowadzonych negocjacji Chiny prawdopodobnie będą kupować od amerykańskich farmerów tyle dóbr, ile ci są w stanie wyprodukować. Weekendowe informacje o poprawie stosunków na linii Pekin – Waszyngton pozytywnie wpływały na nastroje na globalnym rynku kapitałowym. Emocji za to dostarczył czwartek, gdy Donald Trump poinformował o odwołaniu spotkania z Kim Dzong Unem, przywódcy Korei Północnej.
W opublikowanym liście Trump pisze, że bardzo wyczekiwał tego spotkania, ale patrząc na „niesamowitą złość” i „otwartą wrogość” płynącą z ostatniego oświadczenia Korei Północnej, byłoby to „niewłaściwe”. Sugeruje też, żeby nie chwalić się swoim arsenałem nuklearnym, bo amerykański jest znacznie „większy i potężniejszy” i lepiej, żeby nigdy nie został użyty. Po opublikowaniu decyzji Trumpa rynek akcji zareagował dość gwałtownie – indeks S&P 500 spadł o -1%, jednak w dalszej części sesji szybko odrobił straty.
Inwestorzy nerwowo zerkają również na Europę. Po pierwsze dlatego, że rośnie szansa (czy raczej ryzyko) utworzenia koalicji dwóch populistycznych włoskich partii – Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi Północnej. Po drugie, w mijającym tygodniu opublikowano wartości wskaźników PMI w przemyśle i usługach. Niestety, w przypadku większości europejskich gospodarek, w tym naszego najważniejszego partnera handlowego – Niemiec, były one niższe od oczekiwań. Spada dynamika nowych zamówień, zatrudnienia i produkcji. To kolejny sygnał, który może być potwierdzeniem na to, że szczyt koniunktury mamy już za sobą.
Rynek funduszy inwestycyjnych
Wartość aktywów funduszy zagranicznych na koniec pierwszego kwartału spadła poniżej granicy 6,0 mld zł – wynika z danych monitorowanych przez nas instytucji zagranicznych. W ciągu trzech miesięcy aktywa spadły o -0,2 mld zł (-3,2%), mimo to udało się utrzymać dodatnią dynamikę w skali roku (wzrost o +5,8%).
Do zespołu Copernicus Capital TFI dołączył Marcin Bogusz, który zastąpił Jacka Wojtona na stanowisku zarządzającego funduszami - poinformował Puls Biznesu. Będzie odpowiadał za przebudowanie strategii funduszy inwestycyjnych otwartych. Marcin Bogusz przeszedł z AgioFunds TFI, z którym był związany od stycznia 2017 roku. Wcześniej współpracował z Copernicusem.
Do zespołu Netfund.pl dołączył z kolei Michał Kurpiel, obejmując stanowisko wiceprezesa. Zdaniem prezesa platformy dystrybucyjnej Marka Rybca, Kurpiel wnosi unikalną i praktyczną wiedzę z zakresu współpracy z zamożnymi klientami, wypracowaną na bazie wieloletniej działalności jako doradca klienta.
ING Bank Śląski S.A., likwidator funduszu Inventum Premium SFIO poinformował, że do 15 czerwca 2018 r. planowana jest wypłata wierzycielom funduszu Inventum Premium SFIO w likwidacji 7% wierzytelności pozostających do zaspokojenia. Wypłata nastąpi ze środków pieniężnych uzyskanych przez fundusz w toku prowadzonej likwidacji, w której jest od stycznia 2015 roku.
25.05.2018

Źródło: alessandro guerriero / shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania