Reforma OFE wzmocni system emerytalny
Funkcjonowanie II filara w obecnym kształcie nic nie wnosi do systemu emerytalnego ani nie wzmacnia rynku kapitałowego uważa Paweł Borys, prezes PFR. Po reformie ma się to zmienić
Reforma systemu emerytalnego wkrótce wkroczy na ścieżkę legislacyjną, zapowiada Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.
Jak mówi, zgodnie z zapowiedziami wicepremiera Mateusza Morawieckiego, reforma powinna ruszyć w drugiej połowie przyszłego roku.
– Został już zgłoszony projekt ustawy o tzw. REIT-ach, czyli funduszach nieruchomości. Kolejne ustawy powinny wkrótce trafić na ścieżkę legislacyjną. Program Budowy Kapitału, czy szerzej reforma emerytalna, niesie za sobą istotne zmiany dla całego systemu emerytalnego. Stąd koniecznych jest wiele konsultacji, np. z Ministerstwem Rodziny i Pracy – wyjaśnia.
W ocenie prezesa PFR wprowadzenie II filara systemu emerytalnego nie przyniosło pożądanych skutków, a „reforma” z 2013 r. doprowadziła do tego, że dzisiaj ten system praktycznie nie spełnia żadnej roli.
– Nic nie wnosi do systemu emerytalnego ani nie wzmacnia rynku kapitałowego. Kontynuowanie jego funkcjonowania tylko zwiększa niepewność wszystkich jego uczestników. Ten problem trzeba rozwiązać i jestem przekonany, że przedstawiona propozycja jest bardzo dobra – podkreśla.
Odnosząc się do planu przekazania 25% aktywów OFE do Funduszu Rezerwy Demograficznej Paweł Borys podkreśla, że celem nadrzędnym powinno być bezpieczeństwo gromadzonych tam funduszy.
–Wydaje się, że polityka inwestycyjna FRD może być bardziej efektywna niż dzisiaj. Poprzez dodanie do inwestycji innych klas aktywów niż tylko obligacje i indeksy giełdowe relacja między bezpieczeństwem środków a wysokością stopy zwrotu może być korzystniejsza. Po reformie fundusze FRD wzrosną do ok. 60 mld zł. PFR może być dobrym partnerem dla ZUS do współpracy przy zarządzaniu FRD – mówi.
Jak dodaje, pożądanym kierunkiem dywersyfikacji są tu inwestycje infrastrukturalne.
– Większość inwestorów w takich projektach na świecie to są fundusze emerytalne, ze względu na długi horyzont inwestycyjny, który jest idealnie dopasowany do profilu takich funduszy. Jednocześnie infrastruktura jest bezpieczna: to realne aktywa, które nie znikną z dnia na dzień – wyjaśnia.
Za: Rzeczpospolita nr 199 (2017-09-05), Anna Cieślak-Wróblewska, s.B12, Koniec niepewności II filara
Reklama
05.09.2017

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania