Megatrendy rynkowe w funduszach
Autonomiczny samochód od Google a przejechał już 2 miliony kilometrów bez mandatu, a 90% wszystkich danych na świecie powstało w przeciągu ostatnich dwóch lat. Prężnie rozwijające się gałęzie globalnej gospodarki, to olbrzymia szansa do zarobku. Jednak gdzie szukać inwestycyjnych pereł?
- Jeżeli sektor ma dobre perspektywy rozwoju, to łatwiej się w nim zarabia pieniądze. I na odwrót – w przestarzałych gałęziach przemysłu, wypieranych przez nowe technologie, trudniej się oddycha inwestorom. Staramy się patrzeć globalnie i nadążać za megatrendami - mówił Krzysztof Cesarz, zarządzający portfelami akcyjnymi w Ipopema TFI, podczas konferencji „Przegląd rynku i strategia inwestycyjna na 2016 rok”.
Czym są megatrendy? To zjawiska o charakterze globalnym powstałe w wyniku ciągłego rozwoju. To mogą być zmiany demograficzne, ekonomiczne, technologiczne itd. Z punktu widzenia inwestora warto je śledzić. Solidne spółki z perspektywicznych branż po prostu będą powiększać swoje zyski i tym samym cieszyć akcjonariuszy.
Pierwszym przykładem globalnego trendu, jest ten najbardziej oczywisty – rozwój cyfryzacji. Pod koniec ubiegłego wieku wymyślono termin Internet rzeczy (Internet of Things), który doskonale oddaje to, co się dzieje wokół nas. To wszystkie otaczające nas przedmioty, codziennego użytku i inne, które są w stanie bezpośrednio gromadzić, przetwarzać i wymieniać dane za pośrednictwem sieci. Smartwatche, sprzęt AGD, inteligentne domy i miasta. - Wszystkie te urządzenia razem wzięte w przeciągu ostatnich dwóch lat wygenerowały 90% informacji jakie kiedykolwiek powstało. Jeszcze trzy lata temu do internetu podłączonych było 12 mld urządzeń. Do 2020 r. będzie to już 50 mld. Widać więc jak duży jest tu potencjał do wzrostu – mówił Krzysztof Cesarz. W podobnym tonie wypowiadano się na przełomie XX i XXI wieku pompując bańkę internetową, więc należy być szczególnie uważnym przy selekcji spółek do portfela. Jednak nie sposób nie zgodzić się, że jest to sektor prorozwojowy. Według zarządzającego warto więc poszukiwać firm, które będą korzystać na tym megatrendzie – przede wszystkim zajmujących się przetwarzaniem danych lub oferujących oprogramowanie do ich obróbki.
Na polskim rynku funduszy niewiele jest produktów, które skupiają się wyłącznie na sektorze nowych technologii. Sztandarowym przykładem jest PKO Technologii i Innowacji Globalny (Parasolowy FIO). W jego portfelu duży udział ma Cisco Systems Inc., spółka z branży teleinformatycznej, z której rozwiązań sieciowych korzysta cały świat, a także Qorvo, które produkuje i dostarcza systemy bezprzewodowe służące szybkiemu przesyłowi danych.
Już za kilkanaście lat prawdopodobnie część z nas będzie mogła wyrzucić prawo jazdy do kosza. Prace nad autonomicznymi samochodami trwają od dawna. Prototypy już jeżdżą po ulicach. Równolegle, jesteśmy świadkami innej wielkiej zmiany. Niedługo samochody napędzane tradycyjnymi paliwami zostaną zastąpione tymi z silnikami elektrycznymi. Jak wykorzystać megatrendy w tej branży? Najbardziej oczywistym rozwiązaniem jest poszukiwanie firm, które będą produkować takie samochody – Tesla, Alphabet (następca Google), czy Apple. To prawdopodobnie będą czołowi gracze na rynku motoryzacyjnym w niedalekiej przyszłości.
Według ostatnich dostępnych danych z czerwca ubiegłego roku, akcje spółki Elona Muska, właściciela Tesli mały tylko dwa fundusze detaliczne otwarte - Skarbiec Spółek Wzrostowych (Skarbiec FIO) i Skarbiec Top Brands (Skarbiec FIO).
Poza nowoczesnymi gałęziami gospodarek, również te tradycyjne mają szansę na intensywny rozwój. Dzięki Chinom globalna turystyka może znaleźć się w centrum zainteresowania inwestorów. – Pomimo relatywnie niskiego PKB per capita, Chińczycy uwielbiają podróżować. Już teraz 13% globalnych wydatków na turystykę pochodzi z ich oszczędności. Jednak na razie tylko co siódmy z nich wyjeżdża za granicę. Równolegle, obserwujemy skokowe rozrastanie się klasy średniej w Państwie Środka. Perspektywy dla branży turystycznej są więc bardzo optymistyczne. Gdy średniozamożni Chińczycy ruszą zwiedzać świat, zyskają na tym spółki hotelarskie, linie lotnicze, producenci dóbr luksusowych. Warto więc uważnie śledzić ten sektor – mówił Krzysztof Cesarz. Zarządzający zwrócił tu uwagę m.in. na chińskie spółki Elong i Qunar, które zajmują się rezerwacją hoteli i sprzedażą biletów lotniczych.
Funduszami, w których zarządzający starają się śledzić globalne megatrendy są Ipopema Globalnych Megatrendów (Ipopema SFIO) oraz Ipopema MegaTrends FIZ. Pierwszy z nich działa dopiero od października 2015 r., więc na ocenę jego wyników jest jeszcze za wcześnie. Drugi jest na rynku od końca 2014 r. i od tego czasu wypracował wynik +1,4%.
Wojciech Kiermacz
Analizy Online
Reklama
21.01.2016

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania